Wiem że poruszę drażliwy temat. Czy będą obiektywne komentarze? Mam nadzieję że tak. Znany Youtuber Saper, wszyscy (prawie) o nim słyszeliśmy. Jakie są wasze opinie na temat tego poszukiwacza? Jak widzę że w filmie ma sygnał i szpadlem go nie wykopuje tylko prawie POZIOMO zdziera ziemię by dostać się do fanta to mam wątpliwości czy to jest ok. Przecież nie zna dokładnej głębokości zalegania przedmiotu. Ciekaw jestem ile takich artefaktów zarysował(zniszczył) takim kopaniem. Czy to jest prawidłowe działanie?

https://youtu.be/WZDIBgPrqkU?t=782

Chyba jednak wie na jakiej głębokości zalega przedmiot skoro tak robi.
Nie ma nic prostszego jak zapytać go o to ;)

Przede wszystkiem, Saper był poszukiwaczem, i zyskiwał uznanie, nim powstał YouTube ;) .

Jak masz osłuchany sprzęt to nie sposób uszkodzić to co zalega w ziemi, zbierając w ten sposób warstwy

Stefano najpierw wrzucasz linka do magistra detektorysty, później Sapera
a może wrzucisz do swoich filmów? Przecież jesteś youtuberem...
zgadłem,?
Poznaję po miniaturce na YT i forum, charakterystyczna

Magistry, profesory, prawdziwy wysyp tytułów na YT :lol:
Gdzie się kończy te uczelnie?

mgr. poszukiwacz, MBA.
Na YT dużo hałasu i pieprzenia o niczym, mało treści. Wielu ucieka się do tandetnych zabiegów rodem z tabloidów do ściągania publiczności pisząc w czołówce hasła, które nie sprawdzają się potem w filmie, lub wrzucając zdjęcia znalezisk, których nie ma w filmie. Po kilku takich akcjach, przestaję oglądać dany kanał. Osobiście z przyjemnością oglądam Popkiewicza i do niedawna TankHuntera, u którego również coraz mniej treści, a coraz więcej wałkowania tego samego nawet w jednym filmie po trzy razy o tym samym. Byle dociągnąć do tych 30min.

A ja w ogóle nie oglądam idiotuberow bo szkoda mi czasu który wolę spędzić w terenie :8)

Stefano, Saper chodzi po kilka dni w tygodniu z wykrywaczem od ponad 20 lat. To daje tak na oko 20 000 godzin spędzonych z wykrywaczem w łapie.
Śmiem twierdzić, że facet wie co w glebie zalega bez patrzenia na wyświetlacz i bez kopania.

Żaden z jutubowych guru nie ma szansy zbliżyć się do poziomu Sapera żeby na głowie stawał.
Z podobnym wyczuciem sprzętu ja znam jeszcze tylko kilka osób, tyle że żaden z nich nie występuje na jutubie :)

Nie spotkałem Olafa osobiście i nic nie potrafię na jego temat powiedzieć oprócz jakości filmów. Gdybym się dowiedział, że Edward Norton leje swoją starą to i tak bym oglądał jego filmy. Być może, gdyby mi osobiście zaszedł za skórę, byłoby inaczej.

Krzykacz, kategorycznie wypowiadający się również na tematy, o których nie ma pojęcia. Mądrala, który wie wszystko o wszystkim.

Panowie sorrki ale forum coraz bardziej przypomina spotkania zgredów w celu obrabiania komuś dupy. :D
Nawet jak ktoś nie przepada za yt to jednak Saper to gość, który po prostu w kwestii poszukiwań wymiata nie tylko na yt akurat.... On ma to we krwi po prostu, z tym się człowiek rodzi a potem od młodości pielęgnuje, żeby nie zdechło...yt to tylko przecież fragment tego co robi....

hmmm, a co ma osłuchanie sprzętu do zbierania warstw ziemi(w ten sposób)?
Rozumiem, że na podstawie np. głośności dzwięku można określić (choć bardzo niedokładnie!) przybliżoną głębokośc zalegania przedmiotu dającego sygnał - i to chyba wszystko.
Zdzieranie warstw po warstwie- tutaj za pomocą szpadla, nie jest na pewno optymalnym rozwiązaniem chyba że...



Proszę zwrócić uwagę na montaż materiału filmowego. :D

Ja Olafa bronię, jest specyficzny, ale przynajmniej szuka od dziecka, bo jego ojciec miał wykrywacz, z tego co wiem od początku lat 80'.
Nie da się ukryć że też swoje z wykrywaczem wyłaził i wie co robi.

Dodam i ja swój "grosik" w temacie Sapera.
To że jest ekspertem w sprawie poszukiwań i obsługi wykrywaczy szczególnie Rutusów nie ma wątpliwości.
Jest ponadto człowiekiem uczynnym, pomoże każdemu w temacie poszukiwań i obsługi sprzętu.
Chyba nikomu nie odmówił kto do niego zwrócił się o pomoc na forum czy telefonicznie.
Czy ma jakiś wady, możliwe tak jak każdy z nas jednak mi o nich nic nie wiadomo... :1