Teraz jest wtorek, 16 kwietnia 2024, 21:17

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: czwartek, 20 maja 2021, 08:24 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 25 lutego 2004, 19:12
Posty: 668
Lokalizacja: Semper Invicta, Łowicz, RFN
W teren tylko permetryna, firmy Pess. W zoologicznych za około 10z zł, na sezon powinno wystarczyć. Gdy mieszkałem w domu, gdzie były szkodniki, to ciuchy terenowe, szły na zamykany pawlacz, i nigdy miauczkom, nic się nie stało.
Gorzej tylko że, o kleszcze nie trudno już w mieście.
Przedwczoraj wyciągnąłem z siebie dwa w Warszawie...
Czy 20 lat temu nie było boreliozy?
To tak jak sto lat temu nie było nowotworów, tylko ludzie umierali na suchoty i bolaki :666
Inna sprawa że w Polsce wykrywanie i leczenie boreliozy jest sto lat za murzynami...
Wiele osób pije też ziele czystka, prewencyjnie i regularnie pijąc czystek, podobno nie łapią kleszczy.
Skoro kleszcze ,,czują ofiarę" jest jakoś do wytłumaczenia, że pijąc czystek, nasze zapachy mogą być dla kleszcza nie przyjemne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: czwartek, 20 maja 2021, 09:55 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 3 marca 2018, 19:19
Posty: 926
powiem wam tak, obecnie kleszczy jest dużo więcej na łąkach w parkach niż w ugniecionych lasach, najczęściej wyczekują na końcówkach traw i krzaków do wysokości pasa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: czwartek, 20 maja 2021, 11:49 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3637
Lokalizacja: Górny Śląsk
gnom napisał(a):
Czy 20 lat temu nie było boreliozy?

Oczywiście, borelioza jest z nami od dawna, tylko, że obecnie coraz więcej kleszczy jest nosicielami boreliozy i zakaża. Ötzi z Tyrolu, który zmarł ok. 3300 lat p.n.e., był zarażony boreliozą.

Moje spostrzeżenia: DEET zdecydowanie dłużej utrzymuje na tkaninach naturalnych, z gumowcy zaraz odparowuje. Po zimie na przebudzonych, ogłupiałych kleszczach DEET nie robi wrażenia, podobnie jak często na młodych kleszczach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: czwartek, 20 maja 2021, 13:16 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 29 lipca 2018, 22:41
Posty: 504
Ja od dawna uzywam, perymetryny bodajze jak dobrze pamietam ektopar czy cos w ten desen jesli dobrze pamietam.
Jak dziala? A no mniej wiecej tak:
https://youtu.be/tweEe0eTaBU

Co do kleszczy jest pokrewny watek na forum gdzie juz dawno wszystko zostalo powiedziane kilkanascie razy, Jesli zas chodzi o borelioze to kleszcz jest roznosicielem lecz jej nie produkuje.
Dlatego statystyki przed laty moga mowic o takiej samej populacji kleszczy co dzisiaj natomiast mniej zywicieli kleszcza chorowalo na borelioze czy tez inne paskudztwa. Walka wiec z bolerioza moze polegac na przerwaniu lancucha zarazen eliminujac inne zarazone zwierzeta.
Swojego czasu bylem na Wegrzech w pewnym rezerwacie gdzie przed wejsciem na aleje pomiedzy drzewami ktore z galezi utworzyly kopule, rozdawano nam foliowe peleryny ostrzegajac o spadajacych kleszczach. I te kleszcze rzeczywiscie spadaly, to tak a propo dyskusji gdzie mozna spotkac kleszcza, w trawie, krzakach czy na drzewie.
Przy okazji kiedys wczesna wiosna gdy szykowalem sie do wyprawy wybierajac odziez z szafy zalapalem kleszcza, ktory to na 100% w tej szafie na mnie czekal przyniesiony wczesniej... To bylo zanim zaczalem pryskac perymetryna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: piątek, 15 lipca 2022, 18:15 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 6 grudnia 2003, 12:13
Posty: 145
Lokalizacja: Mazury
Może to okaże się pomocne, a ten pomysł z taśmą klejącą niezły
https://www.youtube.com/watch?v=izkn8X1Zytk


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: sobota, 16 lipca 2022, 14:30 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): wtorek, 8 listopada 2005, 20:00
Posty: 70
Szczepionka na boreliozę powstała już dawno w 1998 roku. LYMErix. Niestety skutki uboczne spowodowały jej wycofanie w 2002 roku. Teraz powstaje nowa szczepionka. Ponieważ borelioza to trochę dziwna choroba trudno powiedzieć czy szczepionka będzie również skuteczna podana długo po złapaniu boreliozy. Wydaje się że jest szansa. Tak czy inaczej biorąc pod uwagę wszechszaleństwo antyszczepionkowe u nas pewnie nikt nie zaszczepi się przed. A trzeba pamiętać że szczepienia wyeliminowały wiele chorób np Haine Medina, gruźlica, czarna ospa i parę innych. Na pewno jest ryzyko związane z nową szczepionką podobnie jak to było z poprzednią. Jak pisałem borelioza to dziwna choroba i to że do dzisiaj nie ma skutecznej szczepionki trochę o tym świadczy. Generalnie produkcja szczepionki jest prosta - bierzemy garść wirusów, wrzucamy na goracą wodę, wyciągamy i jest szczepionka. Tak w żartobliwym uproszczeniu robił Ludwik Pasteur który opracował szczepionke przeciw wściekliźnie w 1885 roku. Borelii nie da się ani podgotować ani grillować, bo to co wyjdzie nie nadaje się do użycia. Dlatego tyle lat nad tym pracują.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: niedziela, 17 lipca 2022, 08:18 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): wtorek, 31 maja 2011, 21:48
Posty: 32
Ja od ok 4 lat pije codziennie czystek i mam w zasadzie spokój. Może bylo 3,4 próby ale zauważyłem. Przedtem parenaście sztuk przyniosłem na wiosne. Także u mnie czystek raczej działa i niczym się nie psikam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: niedziela, 17 lipca 2022, 21:43 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 25 lutego 2004, 19:12
Posty: 668
Lokalizacja: Semper Invicta, Łowicz, RFN
Ja w tym roku też poszedłem w czystek.
Jak zawsze miałem od groma, to w tym roku latam w krótkich gaciach po krzakach i zero kleszcza.
Też zauważyłem że komary jakoś innymi się interesują, a ja mam spokój.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: niedziela, 17 lipca 2022, 21:48 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5064
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Mozecie cos blizej napisac o tym specyfiku ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: poniedziałek, 18 lipca 2022, 06:36 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): wtorek, 31 maja 2011, 21:48
Posty: 32
Ja kupuje w sklepie (w dykoncie chyba każdym są)normalne saszetki jak herbata. Można jeszcze jakoś inaczej ale nie znam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: poniedziałek, 18 lipca 2022, 09:13 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 9 stycznia 2005, 17:27
Posty: 1679
Lokalizacja: Bikini Dolne
można kupić w każdym sklepie zielarskim lub przez neta czystek do zaparzanie luzem
myślę że będzie lepszy niż w saszetkach
sam pijam ale tylko w okresie od jesieni do wiosny


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: poniedziałek, 18 lipca 2022, 15:46 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 25 lutego 2004, 19:12
Posty: 668
Lokalizacja: Semper Invicta, Łowicz, RFN
Ja osobiście pije torebkowy i działa.
Poza odstraszaniem kleszczy, bardzo dobre zioło, ogólnie dla zdrowia.
Przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, antyoksydantów dużo zawiera, oczyszcza z metali ciężkich i niektórym pomaga na problem z brzydkim zapachem potu. Wzmacnia odporność.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: poniedziałek, 18 lipca 2022, 15:50 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5064
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
skoro polecacie, to przetestuje :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 27 lipca 2022, 21:27 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 23 sierpnia 2011, 20:41
Posty: 920
Lokalizacja: Częstochowa
W tym roku jest jakas masakra, impregnuje ciuchy preparatem z permetryna, pije yerbe z czystkiem (sam robie mieszanke) i ... mialem juz 5sztuk :evil:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: czwartek, 28 lipca 2022, 12:28 
Online
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 20 maja 2004, 12:50
Posty: 2249
Lokalizacja: Banditenkreis
Widocznie zależy gdzie, u mnie spokój. W tamtym roku wyciągałem czasem z kota po 5 dziennie, a w tym ostatnio miał może w kwietniu sztukę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL