Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 05:18

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 20:35 
Offline
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant

Dołączył(a): środa, 26 października 2011, 15:31
Posty: 72
MONIKA MIKOŁAJSKA na https://www.medonet.pl/ napisał(a):
Odkryto "brakujący element" w rozwoju boreliozy. Jesteśmy bliżej szczepionki?
Borelioza, najczęstsza choroba odkleszczowa, wciąż skrywa tajemnice. Największą zagadką są drobnoustroje, które ją wywołują - Borrelia burgdorferi. Mówi się o nich, że należą do najbardziej sprytnych bakterii, to zaś sprawia, że walka z boreliozą jest bardzo trudna. Krokiem milowym w leczeniu i opracowaniu szczepionki może okazać się odkrycie naukowców z amerykańskiego Cornell University. Zidentyfikowali oni "brakujący element" w rozwoju boreliozy. - To dowód na to, jak wyjątkowa jest ta bakteria - mówią.
*Borelioza (zwana też chorobą z Lyme) to najczęstsza choroba przenoszona przez kleszcze. Wywołują ją bakterie Borrelia burgdorferi
*O drobnoustrojach tych mówi się, że należą do najsprytniejszych spośród bakterii
*Naukowcy odkryli, w jaki sposób bakterie Borrelia oszukują układ odpornościowy. Dużą rolę odgrywa białko zwane NapA
*Uczeni z Francji pracują nad szczepionką przeciwko boreliozie (VLA15). Obecnie to jedyna aktywna szczepionka przeciwko boreliozie w fazie rozwoju klinicznego

Borelioza to wciąż tajemnicza choroba. Dlaczego?
Borelioza (zwana też chorobą z Lyme) jest najczęstszą chorobą przenoszoną przez kleszcze. Wywołują ją bakterie Borrelia burgdorferi, których nosicielami są kleszcze żyjące na zalesionych obszarach Azji, Europy i Stanów Zjednoczonych.

O boreliozie po raz pierwszy usłyszano w latach 80. ubiegłego wieku. Global Lyme Alliance wskazuje, że od 1982 r. liczba zgłaszanych przypadków boreliozy wzrosła 25 razy. Jeśli chodzi o konkretne liczby, szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych każdego roku odnotowuje się 476 tys. nowych przypadków boreliozy. W Polsce w 2019 r. było ich 20 tys. 614, rok wcześniej o ok. 460 mniej.
Można pokusić się o stwierdzenie, że borelioza to choroba tajemnicza. Przez długi czas może nie dawać objawów, co więcej potrafi "udawać" inne choroby - może przebiegać pod postacią zapalenia stawów, neuroboreliozy (zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych), a rzadziej zapalenia mięśnia sercowego. Wśród neurologicznych powikłań choroby wymienia się: zaburzenia pamięci i koncentracji uwagi, zaburzenia emocjonalne, nawet psychozy.
Póki co, najlepszym sposobem na uniknięcie boreliozy (i innych chorób odkleszczowych) jest odpowiednia profilaktyka. Idąc do lasu czy na wycieczkę, pamiętajmy o odpowiednim ubiorze - długie spodnie, bluzki z długim rękawem, skarpety i pełne buty, nakrycie głowy. Stosujmy też specjalistyczne środki odstraszające kleszcze, omijajmy wysokie trawy, a po powrocie ze spaceru dokładne obejrzyjmy ciało (również skórę głowy).
Przebiegłe bakterie wywołujące boreliozę
Dlaczego borelioza wciąż pozostaje chorobą zagadkową? To "zasługa" bakterii, które ją wywołują - wspomnianych już krętków Borrelia burgdorferi. O drobnoustrojach tych mówi się, że należą do najsprytniejszych spośród bakterii. Są bardzo ruchliwe, potrafią zmienić kształt, a gdy warunki są niesprzyjające, mogą otorbić się i miesiącami czekać na zmianę sytuacji.
Mikroorganizmy te, podobnie jak inne bakterie z rodzaju Borrelia, mają potrójną ścianę komórkową, która chroni ich wnętrze. To, co wyróżnia Borrelia burgdorferi na ich tle, to dodatkowa osłonka. Dzięki niej komórki układu odpornościowego nie widzą w nich ciała obcego (antygenu). To tylko niektóre z możliwości krętków Borrelia.
Borelioza od ponad roku jest przedmiotem badań zespołu prof. Brandona Jutrasa z Uniwersytetu Cornell College of Agriculture and Life Sciences w Nowym Jorku. W 2019 r. naukowiec zidentyfikował składnik ściany komórkowej bakterii Borrelia burgdorferi jako prawdopodobną przyczyną stanu zapalnego towarzyszącego boreliozie. To peptydoglikan. Ustalono, że związek ten pozostaje w organizmie pacjentów z boreliozą tygodnie, a nawet miesiące po zakażeniu, wywołując stan zapalny i ból. Dziś naukowcy dokładają kolejny brakujący element do układanki.
Uczeni z laboratorium prof. Jutrasa odkryli białko związane z peptydoglikanem Borrelia burgdorferi, które odgrywa wzmacniającą rolę w reakcji zapalnej. Nazwano je NapA.
Dowód na to, jak wyjątkowe są bakterie boreliozy. Co odkryli naukowcy?
- NapA to kolejny element nieustannie ewoluującej układanki - mówi prof. Jutras. W jego opinii wydaje się ono odgrywać podstawową rolę w codziennym życiu krętków Borrelia, wspomagając właściwości ochronne peptydoglikanu. Co więcej, jak podkreśla naukowiec, okazuje się być ono "białkiem podstępnym, zdolnym oszukać nasz układ odpornościowy".
- Uważamy, że przebiegła strona NapA ma dwa tryby:we wczesnej fazie infekcji, kiedy umierające bakterie uwalniają peptydoglikan, NapA działa jak wabik, przyciągający komórki odpornościowe. To pozwala żywotnym bakteriom uciec i zainfekować organizm. W późniejszych stadiach choroby odkryte białko może przyciągać komórki odpornościowe do peptydoglikanu, cząsteczki zdolnej do wywoływania zapalenia - tłumaczy naukowiec. Biorąca udział w badaniach Mari Davis, podkreśla: - To dowód na to, jak wyjątkowa jest ta bakteria.
Swoje odkrycie zespół prof. Jutrasa chce wykorzystać w pracach nad rozwojem testów diagnozujących boreliozę a także w leczeniu choroby. - Teoretycznie mogłaby to być również możliwa droga rozwoju szczepionek przeciw boreliozie - zaznacza.
Przypomnijmy, że o ile na inną chorobę odkleszczową - kleszczowe zapalenie mózgu - możemy się zaszczepić, w przypadku boreliozy nie ma takiej możliwości. Co prawda, w roku 1998 Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła szczepionkę przeciwko boreliozie, znaną jako LYMErix, w 2002 r. wycofano ją z rynku z powodu wątpliwości co do jej skuteczności i poważnych działań ubocznych.
Obecnie jedyną aktywną szczepionką przeciwko boreliozie w fazie rozwoju klinicznego jest VLA15 firmy Valneva. W marcu 2021 r. ogłoszono rozpoczęcie drugiej fazy testów. Szczepionka VLA15 pobudza układ odpornościowy do wytwarzania przeciwciał przeciwko sześciu powszechnie występującym w Ameryce Północnej i Europie serotypom białka powierzchniowego OspA - typowego dla bakterii Borrelia burgdorferi.


podjęte ze strony: https://www.medonet.pl/kleszcze-i-borel ... 68516.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 22:57 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Jeżeli ta szczepionka zadziała i będzie dostępna w Polsce, to pierwszy biegnę się szczepić. 2 tygodnie temu wydałem 500 zł na testy wykrywające wszelaki badziew odkleszczowy i na szczęście nic nie wykryło. Tylu znajomych się z tym zmaga, że to byłoby odkrycie na miarę "leku na raka".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 23:13 
Offline
Malkontent

Dołączył(a): poniedziałek, 9 grudnia 2013, 21:40
Posty: 935
Obawiam się , że tylko napalm może je powstrzymać.
Nażarty (w sensie - wypasiony) kleszcz może przetrwać kilka lat bez kolejnego klienta i wydawać potomstwo.
Nawet srogi mróz ma w dupie. Upały też.
Przeżyje - i nawet nie potrzebuje jakichś programów socjalnych prezesa Jarosława i spółki .
To gorsze jak ósmy pasażer ''Nostromo'' ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 06:01 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2012, 13:39
Posty: 119
Lokalizacja: Warmia
W moich stronach jest ich coraz więcej . W zeszłym roku załatwiły mi psa na amen , kroplówki i tygodniowe leczenie nie pomogło. Teraz kolejny, na szczęście w porę podane antybiotyki i kroplówki, jakoś się wylizał. Lecznica jest zawalona psiakami. Strach dzieciaka do lasu wziąć na spacer. Kiedyś tak nie było...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 07:20 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5064
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Olek_65 napisał(a):

Nawet srogi mróz ma w dupie.


Akurat, to ze mamy teraz problem z kleszczaami to wynik tego ze porzadnej zimy dawno nie było, jak przymroziło w 2016/17 - u mnie nocami prawie po minus 30 a w gorach miejscami nawet minus 35-38, to potem w lecie było ich wyraźnie mniej.

Sama choroba to kurestwo do kwadratu, trzy lata temu serdecznego kumpla pochowałem ( w moim wieku był znalismy sie od technikum)- pojechał na to właśnie- borelioza- zapalenie miesnia sercowego i zył z wyrokiem smierci .....do zawału z którego juz nie wyszedł :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 09:07 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 19 czerwca 2002, 00:00
Posty: 2058
Lokalizacja: Gliwice
Do tej pory byłem wielkim przeciwnikiem wypalania traw. Ale od momentu, gdy znajomy leśnik powiedział mi, że wypalanie traw skutecznie niszczyło populację kleszczy mam mieszane uczucia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 09:31 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5064
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
.......bo głownym rezerwuarem kleszczy są nie lasy, a łąki i krzaki .............nie ma dobrego wyjscia z sytuacji, brak ostrych zim zrobił swoje, brak wypalania traw tez ..ale z drugiej strony wypalanie tez nie jest rozwiazaniem, nie dosc ze poza kleszczami ginie kupa innych zwierzat, to jeszcze samo wypalanie bardzo czesto wymyka sie spod kontroli ....koszenie łąk jest rozwiązaniem połowicznym, bo nie niszczy kleszczy, a jedynie utrudnia im życie ( znalezienie żywiciela)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 09:47 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Zostaje tylko reakcja termojądrowa, ale jest szansa że to cholerstwo nawet to by przeżyło.

Kleszcze były zawsze, za dzieciaka łapałem ich kilkanaście w sezonie letnim. Ale o boreliozie nikt za bardzo nie słyszał. Natomiast od paru lat jest tego masa, jakby większość kleszczy była tym dziadostwem zainfekowana. Mój ojciec całe życie mieszkał w lesie, miał pewnie ze 100 kleszczy ale boreliozą zaraził go jeden złapany na grzybach 2 lata temu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 10:06 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5064
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Lipek, najbardziej denrwujące jest to ze kleszcz nie dość ze nie ma zadnych wrogow naturalnych ( nic tego żreć nie chce), to jego rola w łańcuchu pokarmowym jest zwyczajnie zbędna .....o ile kiedys bawil sie w krwiopijce na swoj raachunek - to był upierdliwy ale nie specjalnie grozny, natomisat borelioza ( zapaalaenie mózgu tez ale mniej) spowodoala ze to jest juz cholerny problem ...............na tyle duży, ze nawet swojego czasu chodziły mi po głowie teorie spiskowe, czy taka popularność tej boreliozy wsród kleszczy to jest tylko i wyłącznie czysty zbieg okoliczności :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 10:08 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 20 maja 2004, 12:50
Posty: 2249
Lokalizacja: Banditenkreis
Filip napisał(a):
500 zł na testy wykrywające wszelaki badziew odkleszczowy i na szczęście nic nie wykryło.


A jesteś pewien, że są wiarygodne? Podobno 100% diagnozę daje przebadanie płynu mózgowo-rdzeniowego, a więc z punkcji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 10:14 
Offline
Malkontent

Dołączył(a): poniedziałek, 9 grudnia 2013, 21:40
Posty: 935
Jest akcja ''Covid-19'', to może czas na ''Kleszcz-21'' ?
Ale maseczki już nie wystarczą - wszyscy będziemy łazić w OP-1... :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 12:23 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3637
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wypalanie łąk i nawet najsroższa zima kleszczy nie zabiją, las i łąka nie wystarczą by kleszcze się rozmnażały, kleszcz to typowy pasożyt żerujący na zwierzętach, np. masowe zasiewy kukurydzy powodują rozrost populacji dzików i tym samym wzrost ilości kleszczy, duża ilość polujących wymusza regularne zasiedlanie łowisk zwierzętami z hodowli i tym samym regularnie dostarcza się kleszczom żywicieli, zaś w miastach siedliska kleszczy to popularne pokazowe zagrody, mini zoo itp., potem małe gryzonie roznoszą kleszcze po parkach, a spacerowicze z psami po całym mieście. Kleszcz bez żywiciela przeżyje dwa lata i ginie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 13:11 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Grzebiuszka, ja jestem za wypalaniem. To jedyna metoda eliminacji. Żadne opryski. Biar, wiem że te nie dają 100% pewności :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 13:44 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3637
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wypalanie traw zabija wszystko co żyje, gryzonie, małe zwierzęta i oczywiście też żerujące na nich kleszcze i nie ma to sensu bo wszystkich traw się nie wypali, trzeba by wypalić też lasy i parki, a właściwie wybić wszystkie zwierzęta tam żyjące, a na granicach postawić płoty, wtedy kleszcze w ciągu kilku lat wymrą z głodu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kleszcze - przełom ?
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 13:53 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5064
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
frank napisał(a):
, duża ilość polujących wymusza regularne zasiedlanie łowisk zwierzętami z hodowli i tym samym regularnie dostarcza się kleszczom żywicieli, .


Frank ...........ja Cie prosze .............zajady mi sie ze smiechu pootwierały :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL