https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Sami prosimy się o kłopoty
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=207068
Strona 1 z 1

Autor:  marcinos [ środa, 2 czerwca 2021, 17:53 ]
Tytuł:  Sami prosimy się o kłopoty

Hej, ostatnio na spacerze nie wytrzymałem już, po raz kolejny widzę taki obrazek,przy jednym drzewku zostawiona kupa wykopanych śmieci, o nie zakopanych dołkach nie wspomnę. Powiedzcie jakim trzeba być imbecylem żeby zostawiać po sobie taki śmietnik.
Jak trafić do jednego czy drugiego barana, jak przemówić mu do łba że takie zachowanie to pożywka dla wszelakich służb żeby nas uwalać na każdym kroku.
Jaki problem wyj...ać to do najbliższego śmietnika, nie ogarniam takich przygłupów.
A później zdziwiony jeden z drugim że traktują nas jak szkodników.

Autor:  monty [ środa, 2 czerwca 2021, 18:56 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

dureń do kwadratu
tyle złomu zostawić :D

Autor:  marcinos [ środa, 2 czerwca 2021, 19:13 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

Cytuj:
tyle złomu zostawić

Sam zabrałem :D
Ale tylko po to żeby wywalić do śmietnika.

Autor:  Zeliwomuffin [ środa, 2 czerwca 2021, 19:29 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

No to też słabo. Zabrać złom, żeby wywalić do śmietnika ;)

Autor:  Pit111 [ środa, 2 czerwca 2021, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

Smutna i żenująca sprawa, niestety niepełnosprawni umysłowo ( z pełnym szacunkiem dla osób naprawdę chorych) też korzystają z wykrywaczy i nie raz zakopywałem dołki po takich imbecylach.
Że nie wspomnę wydeptanego dopiero co wzeszłego zboża.

Autor:  marcinos [ środa, 2 czerwca 2021, 19:48 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

Zeliwomuffin napisał(a):
No to też słabo. Zabrać złom, żeby wywalić do śmietnika ;)

Bardziej potrzebujący skorzysta ;)

Autor:  nomennescio [ środa, 2 czerwca 2021, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

Z drugiej strony wyobrazcie sobie, ze gosciu targajacy w reklamowce w jednej rece ten zlom a w drugiej wykrywke, zostaje zatrzymany przez nasze sluzby i co? 48 godz za zabytki archeo jak nic!!! Po dwoch latach, z czesci udaje mu sie wyplatac a i tak kilka fragmentow mogacych byc wszystkim w oczach naszych ekspertow sadowych wystarczy bo postawic mu zarzuty...
Ja to robie inaczej, po prostu zakopje na powrot rzeczy, ktore mnie nie interesuja... czasem beda to puszki i kawalki blachy ale tez miecze, fibule itp. Zakopuje tak by byly poza zasiegiej wykrywek. To jest odpowiedz na obawy pana archeo, ze przyszlym pokoleniom archeodewiantow zabraknie pracy.

Autor:  marcinos [ środa, 2 czerwca 2021, 20:14 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

No tak, tylko że, z wartościowymi fantami w jednej ręce i z wykrywką w drugiej to już się nie boi wracać ?
Do tego, w czasie kontroli masz jakiś argument, argument typu, proszę zobaczyć śmieci też zabieram, robię przy okazji coś dobrego.
Ale Twój sposób jest jakimś rozwiązaniem. Ważne żeby nie zostawiać syfu po sobie.

Autor:  nomennescio [ środa, 2 czerwca 2021, 21:01 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

ja wcale nie bronie smieciarzy.. to takie rozwazania i refleksje
ostatnio lasy panstwowe prowadzily kampanie dotyczaca zalatwiania sie w lesie.. cos w stylu wykop dolek i zasyp po sobie,
tylko... komu starczy czasu na kopanie dolka? Ktos przytomnie zauwazyl, ze wydaje sie publiczne pieniadze na edukacje zamiast instalowac toalety przenosne przynajmniej w najbardziej obleganych miejscach... i wtedy przypomniala mi sie zeszloroczna rozmowa odbyta podczas kopania z pewnym wysokopostawionym gosciem z lesnictwa... tak sobie kopalismy i mowie do niego: sluchaj Franek, w latach osiemdziesiatych przy wjezdzie do tego lasu pelno bylo parkingow gdzie mozna bylo zaparkowac a dzis stoja tylko zakazy wjazdu, a on na to, w latach osiemdziesiatych naszym celem bylo udostepnianie a nie karanie..
wiec podobnie byloby z tymi toaletami i ze smieciami..
Przejechalem pol Mazur podrozujac mniej uczeszczanymi drogami wiodacymi przez las i na zadnym parkingu nie znalazlem kosza a jak byl to moooocno przepelniony.
Z pozostalosciami po poszukiwaczach problemem jest legalnosc poszukiwan, wtedy mozna by sie oburzac na tych co smieca a tak smiecenie jest niczym w porownaniu z grabieniem "dziedzictwa narodowego". Zreszta ktos widzial kiedys zlodzieja co sprzata gruz po wysadzonym chwile wczesniej bankomacie? A wszak jestesmy takimi zlodziejami.. Estetyka...

Autor:  Drucik [ czwartek, 3 czerwca 2021, 21:24 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

nomennescio napisał(a):
... Ja to robie inaczej, po prostu zakopje na powrot rzeczy, ktore mnie nie interesuja... czasem beda to puszki i kawalki blachy ale tez miecze, fibule itp. Zakopuje tak by byly poza zasiegiej wykrywek.


A gdzie to jest 'poza zasięgiem wykrywek'? Bo jak znajduję pojedyncze kawałki złomu czy choćby szkła albo porcelany w trakcie szukania, to sam nieraz miałem dylemat, co z tym robić. Od razu mówię, że chodzi mi o las, a nie pole przy drodze.
Przyznam, że do tej pory zostawiałem pojedyncze kawałki złomu pod jakimś drzewem, żeby ktoś zmotoryzowany mógł sobie zabrać na złom. Może nie robiłem takich kupek, jak na zdjęciu Marcinosa, ale skoro zostawianie na wierzchu to śmiecenie, to niech mi ktoś poradzi, jak to utylizować na miejscu. Bo noszenie np. sporego kawałka złomu 10 km piechotą to żadna zabawa, a samochodu nie mam.

Autor:  marcinos [ czwartek, 3 czerwca 2021, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

No to lepiej zakop to już z powrotem, może trafi na zainteresowanego albo zmotoryzowanego.
Lepsze to niż zaśmiecić cały las złomem i śmieciami.

Autor:  Olek_65 [ czwartek, 3 czerwca 2021, 22:53 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

Kol. Drucik - :1

Autor:  Drucik [ piątek, 4 czerwca 2021, 23:15 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

Marcinos - nie zakopuję z jednego względu. Za każdym razem, jak ktoś na nowo to wykopie, to poprzecina korzenie roślin i drzew, rozgrzebie ściółkę i.t.d. Osobiście staram się wyciąć kwadraty ściółki szpadlem i odkładać na bok, żeby potem przykryć ziemię. Ale ile razy tak można z jednym i tym samym kawałkiem złomu? Może przesadzam, może dany kawałek jest wykopywany raz na 10 lat...
Szanuję twoje zdanie, ale jak widzisz, dla pieszych szukaczy to nie jest takie proste :h

Autor:  Ryjec [ piątek, 4 czerwca 2021, 23:35 ]
Tytuł:  Re: Sami prosimy się o kłopoty

Większość lasów to są uprawy leśne. Różnią się od upraw rolnych okresem wegetacji.Jak zakopiesz, to za ...naście, ...dziesiąt lat, to znów pojawi się na wierzchu,po zebraniu plonów lub orce pod kolejną plantację :roll:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/