Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 16:17

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: środa, 1 marca 2023, 22:45 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3625
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wydaje się, że brakuje nam wątku typowo wspomnieniowego, coś jak opowieści z naszej odległej przeszłości, jak zaczynaliśmy przygodę z poszukiwaniami, pierwsze odkrycia, ciekawe zdarzenia w trakcie poszukiwań, wyprawy w niezwykłe, lub dziwne miejsca, ale także zabawne, jak i niebezpieczne sytuacje, zawiedzione oczekiwania, niepowodzenia i blamaże. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: środa, 1 marca 2023, 23:11 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 26 marca 2005, 00:59
Posty: 904
Lokalizacja: Ostróda Szkocja
Nie pamiętam już ile lat temu, ale grubo ponad 20-25. Z kolegą przeszukiwaliśmy teren obozu w Królikowie pod Olsztynkiem. Naszym sprzętem był Comass Yukon 71B. Spotkaliśmy dwóch jegomości bodajże z Warszawy, którzy zachwyceni byli naszym zabytkowym wykrywaczem. Nagrali krótki film na VHS dla "Henryka". Jak myślę dla Henryka Smętkowskiego. Ciekawe czy ktoś z forum przypomina sobie taką sytuację?
https://detecteurmetaux2.blogspot.com/2 ... mpass.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: czwartek, 2 marca 2023, 14:00 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): czwartek, 20 listopada 2008, 10:40
Posty: 418
Ja ciągle wspominam znalezienie mojej świnki :) - w kontekście marzeń poszukiwaczy o znalezieniu jakiegoś złotka :)

viewtopic.php?f=87&t=91993&start=0

Emocje były, bo była nadzieja na ciekawy medal - ale tylko iluzoryczna :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: czwartek, 2 marca 2023, 15:10 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2005, 23:20
Posty: 666
Gdzieś był wątek o dziwnych zdarzeniach w Bieszczadach podczas poszukiwań...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: czwartek, 2 marca 2023, 20:51 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3833
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Henryków w Warszawie jest/było kilku.
Smętka nie ma już z nami jakiś czas. Innego Henryka mogę kiedyś zapytać.
Strach opowiadać przygody z poszukiwań, wiem, większość afer już się przedawniło, bo to lata 90, ale może lepiej tego nie publikować :)

Kilka takich neutralnych, - las nad Bzurą, krzaki, zarośla, ledwo się przedarłem, a tam w na trawie w okręgu siedzi kilkanaście dziewczyn i grzebie patykami w ziemi, myślałem że mam jakieś zwidy i dałem dyla, do dziś nie wiem co one tam robiły :)
-Też lata 90 poszukiwania zimą nad Biebrzą, wilki krążące cały czas naokoło miejsc gdzie chodziliśmy.
- Bagna, łaziłem w błocie, nagle przeraźliwy krzyk w pobliskich krzakach, dziś wiem że to prawdopodobnie była sarna, wtedy tak wiałem, że zgubiłem cały sprzęt, włosy stały mi dęba z 15 minut i o mało nie padłem na zawał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: czwartek, 2 marca 2023, 22:07 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 9 sierpnia 2006, 21:29
Posty: 503
Lokalizacja: Kraków
Kilkanaście lat temu. Środek puszczy, idę sobie na miejsce gdzie miało być dowództwo oddziału partyzanckiego. Co będę jechał, myślę, droga wiedzie przy leśniczówce, a może jeszcze mnie kto zobaczy i będzie pytał. No i w bagno wlazłem. Kępa po kępie, myślę sobie że przelezę.
Nie przelazłem. 500 metrów zajęło mi wracanie z 5 godzin. Komórka nie miała zasięgu, żeby zadzwonić. Sarny mi pomogły. Ich ścieżka na którą trafiłem. Na niej tylko po kolana się zapadałem, w jednej łapie wykrywka, w drugiej Fiskars. Ale by fotki wtedy mogły wyjść fajne. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: czwartek, 2 marca 2023, 22:54 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3833
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Czasy przedkomórkowe, wpadłem w bagno, przebieram nogami, dna brak, im bardziej się miotam, tym bardziej wciąga. Bąble gazu łaskoczą po nogach, zapadłem się po pas, dopiero jak doszło do plecaka to odrobinę mnie zablokowało na pływającym kożuchu, znajomi których błagałem o ratunek uparli się robić mi fotkę, przekopywali plecak w poszukiwaniu aparatu i kliszy a ja dalej tonąłem i błagałem o ratunek. Ujowe uczucie jak się nogami przebiera w próżni i coraz bardziej się zapada. Wykrywacz miałem w torbie na szyi i jakoś przeżył, ja waliłem mułem przez cały tydzień.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: czwartek, 2 marca 2023, 23:03 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): sobota, 16 marca 2013, 23:58
Posty: 508
Lokalizacja: Kociewie
Dosłownie dziś,będąc na spacerze w lesie,przebiegło obok mnie stadko saren,które przystanęło na kilka minut na pobliskiej polanie.Natychmiast zaczął się ten bardzo głośny, przerażający krzyk o którym piszę Filip.Pierwszy raz takie coś słyszałem,brzmiało jakby krzyk wystraszonego psa,skrzyżowanego z wroną.Być może to jakiś dźwięk ostrzegawczy u saren?
Kilka lat temu,pierwsze mój nocny spacer z wykrywką.Bezksiężycowa noc,żadnego własnego światełka,totalna ciemność i cisza.Przy brzegu rzeki,przy jakiś szuwarach,nadepnąłem na jakiegoś większego śpiącego zwierza.Do dziś się dziwię,że nie padłem wtedy na miejscu na zawał.Na kilka lat,skutecznie wyleczyłem się z nocnego chodzenia.
Kiedyś w bardzo gęstym młodniku,wlazłem także na chyba śpiącego,dużego jelenia.Pamiętam tylko jak fruwały młode drzewka w powietrzu.Od tego czasu,zawsze hałasuje trochę wchodząc w takie gęste miejsca,by zwierzaki wiedziały,że jestem na ich rewirze.
Kiedyś,zabierałem swego młodego wtedy psa (labka) na poszukiwania.No i raz wlazł do takiego dołu,gdzie była locha z młodymi.Prosiaczki z piskiem wyskoczyły z tego zagłębienia,a locha zaatakowała psa gryząc go głównie w zadek.Krzyknąłem na nią,by odwrócić jej uwagę od psa,no bo pewnie by go rozszarpała.Ruszyła w moją stronę.Uciekałem pod górę,przez las zawalony świeżą przecinką.Locha odpuściła dopiero gdzieś po ok.1km pościgu za mną,gdy wybiegłem na otwarte pole.Pies dostał dożywotniego bana na poszukiwania,bo już wcześniej się zdarzało,że wypłaszał mi stada dzików z krzaków.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: czwartek, 2 marca 2023, 23:34 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3833
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
Nocleg w szuwarach nad rzeką, bez namiotu bo było ciepło, ognisko już zgasło, znajomy miał już wracać do domu i wywalał zbędny balast z plecaka w szuwary. Pierwsze poleciały zniszczone buty, tylko dotknęły błotnistej gleby jak nagle coś zaszumiało, chlupnęło i uciekło z tymi butami w szuwary. Nie mieliśmy latarek żeby sprawdzić co to było, ale śpiwory mieliśmy obsrane ze strachu.

Inny nocleg, wychodzimy za miasteczko, zapada zmrok, mijamy cmentarz i w najbliższych krzakach idziemy spać, bez latarek, śpiworów, tak jak się zatrzymaliśmy tak padliśmy. Rano okazało się że spaliśmy na starym niemieckim cmentarzu pomiędzy grobami :)

Fajne wspomnienia, tyle że człowiek po latach odchorowywał spanie pod namiotem w śniegu i łażenie w mokrych butach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: czwartek, 2 marca 2023, 23:50 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5060
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Mnie na szczescie złapała starcza skleroza, bo jakbym sobie przypomniał i zaczął opowiadac to by nas wszystkich tu pozamykali :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: piątek, 3 marca 2023, 00:12 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 9 sierpnia 2006, 21:29
Posty: 503
Lokalizacja: Kraków
Zjechałem Skodą do lasu po takim lekkim spadku nad ranem. Luty marzec wtedy był. Wracam a tu powódź na drodze, odwilż. Zwróciłem, faszynę ciąłem i kładłem. Aż mnie w końcu ostatni dołek zgubił. 2 km do wsi po pomoc poszedłem, auto mi ciągneli na brzuchu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: piątek, 3 marca 2023, 19:31 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): poniedziałek, 14 lutego 2011, 15:43
Posty: 3278
Lokalizacja: Alta Ecclesia
Gdzieś pod Wschową ,w nocy plecak kolegi zostawiony na skraju zaoranego pola lis zaciągnął w rosnącą obok kukurydzę. Ten lis wcześniej chodził za nami po polu parę godzin. Szukaliśmy tego plecaka z godzinę bo w plecaku miał tam telefon i klucze od auta. Czapkę którą zostawił kolega obok plecaka lis obsikał.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: piątek, 3 marca 2023, 22:03 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 31 marca 2011, 20:20
Posty: 192
Lokalizacja: Gostynin
Chodzimy z kolegą po polu dobre kilka godzin i nic. Ja ze smętkiem on że spectrą. Wracając do auta łapie ogromny sygnał. Kopie pół metra sygnał narasta, kopie metr sygnał cały czas tam w dziurze. Mówię do kumpla idz do rolnika zapytaj co tam było może jakie stare wiadro w zasypanej piwnicy. Kolega po chwili wraca krzycząc w niebogłosy : zakopuj gazociąg, zakopuj. To były czasy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: sobota, 4 marca 2023, 10:31 
Offline
Sierżant Sztabowy
Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 18 sierpnia 2012, 15:15
Posty: 80
Mała wysepka w śród pól na odludziu zarośnięta krzakami, z których wyskakuje wataha
zdziczałych psów różnej wielkości i szarżuje w moim kierunku.
W pierwszym odruchu prawie się posrałem ale na szczęście rzucona petarda załatwiła problem


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nasze wspominki o poszukiwaniach
PostNapisane: sobota, 4 marca 2023, 12:16 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5060
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
przelom lat 80/90 ...czlowiek był mlody głupi, naiwny i kompletnie bez żadnej wiedzy, wiec wział i nabył w naiwnosci swojej Armanda ( niech imie jego będzie przeklete do konca swiata i jeden dzien dłuzej ) ...oczywiscie po zakupie zaraz sruu w teren ..... ico ? ......wiekszego badzieiwa nie mialem w rekach jak zyje , cuda sie z tym działy samo sie wzbudzało ...jak sie juz udalo toto zestroic to mialo zasieg max z 10-15 cm ...... wkurzylem się maksymalnie, chęć n poszukiwania prysła, olałem temat i o mało brakło a byłbym porzucił to hobby, ale jakims cudem się okazalo ze kumpla wujek miał chody w jednostce wojskowej ( jak to trep) i zalatwil mi W3P ktory na tle tegoż armanda jawił sie jako ostatni cud techniki ...i zaleziska zaraz sie sypneły ..oczywiscie grubsza militarka i plytka, bo nic innego sie tym znależć nie dawałao ale i tak było lepsze ...o Armandzie ( niech imie przeklete jego bedzie) przypomnialem sobie w trakcie porzadków ...i sprzedałem go za co łaska i na własne ryzyko kumplowi ktory sie upieral ze sobie z nim poradzi .....jakież bylo moje wielkie zdziwenie gdy pojechał z z nim w teren i po kwadransie łaziena trafil lufe od PTRS-a ...oczywiście juz później nic wiecej nim nie znalazł, a ja do tej pory sie zastanawiam czy faktycznie mu ten badziew cos pokazał, czy też nastapił tak niesamowity zbieg okoliczności ze ten badziew zapiszczał przez przypadek akurat centralnie nad ta lufą :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL