Teraz jest poniedziałek, 22 września 2025, 09:48

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: ckm w rzeczce
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 14:44 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): piątek, 30 czerwca 2006, 17:32
Posty: 120
Lokalizacja: Opoczno
Mój Dziadek parę lat po wojnie znalazł na strychu ckm ! :o szok :o ! i wrzucił go do nieopodal płynącej rzeczki. I nasuwa mi się pytanie. Jak go z rzeki wydobyć? Macie jakiś sensowny pomysł?
pozdrawiam
Hadess


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 14:56 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 21 marca 2006, 11:46
Posty: 90
Lokalizacja: Szczecin
Wszystko zależy jak głęboka jest rzeka, bo jesli jest to mała rzeczka to nie ma problemu. Dowiedziec sie od dziadka w ktorym miejscu wywalił i jazda krok po kroku. A jeżeli masz wodoszczelny wykrywacz to zadanie łatwiejsze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 17:18 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): niedziela, 2 października 2005, 20:27
Posty: 612
-----------------------


Ostatnio edytowano sobota, 6 czerwca 2009, 15:05 przez Sirpiotr, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 18:26 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3285
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Neodymek,i owszem,fajna rzecz.Bezcenna jest informacja szanownego dziadka co do miejsca utopienia,należy jednak pamietać,że w rzece płynie nie tylko woda,ale także dno!Zwłaszcza w gornym biegu,więc fant może być kilometry dalej!Poszukiwania proponuję rozpocząć od ustalenia charakteru rzeki,wylewów itp.Powodzenia :1


Ostatnio edytowano wtorek, 29 sierpnia 2006, 18:54 przez Ryjec, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 18:27 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): sobota, 26 sierpnia 2006, 00:05
Posty: 64
Lokalizacja: Pomorze
Tak tyle że do ckm-u to ten magnes musiałby być dość duży.

pozdrowionka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 19:09 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Maras1 napisał(a):
Tak tyle że do ckm-u to ten magnes musiałby być dość duży


Biorąc pod uwagę ciężar CKM-u, wieloletnie zamulenie, porost roślin, to nie taki znów duży. Powiedzmy: wielkości stołowego talerza :)

Dziadek nie wrzucił go raczej w nurt. Powinien leżeć blisko brzegu, a w takiej sytuacji nie przemieścił się zbytnio. Chyba, że dziadek działał z łódki.
Nic nie napisałeś o samej rzece. A to jest sprawa najważniejsza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 19:15 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): sobota, 19 czerwca 2004, 18:15
Posty: 727
Lokalizacja: Mazowsze
Ja bym zrobił to tak: wykrywacz wsadził w dwa worki foliowe (dla pewności) i wypikał - szukam tak czasami na płyciznach.
Opcja II (jeśli rzeka jest głęboka) - wziąć płetwy, drut i "wymacać" drutem ckma.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 19:42 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): piątek, 30 czerwca 2006, 17:32
Posty: 120
Lokalizacja: Opoczno
Co to jest ten neodymek? Rzeka nazywa się Wisłok, w miejscu gdzie najpr. jest ckm ma ok.4-5m szerkości, a głebokości nie wiem.
pozdrawiam
HAdess


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 19:47 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 10 października 2005, 12:07
Posty: 4124
Lokalizacja: Kielce
Poczytaj sobie ten wątek:
http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?t=15123


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 19:55 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): sobota, 12 listopada 2005, 00:03
Posty: 259
Lokalizacja: Kartuzy
Oo, no jeżeli dziadek jeszcze będzie pamiętał o tym gdzie dokładnie go porzucił.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 sierpnia 2006, 20:33 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 21 marca 2006, 11:46
Posty: 90
Lokalizacja: Szczecin
No to wychodzi ze rzeczka jest mała, a widac dno z brzegu? jeśli tak to chlup do wody i jazda wykrywką bądz neodymkiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 sierpnia 2006, 00:01 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): piątek, 30 czerwca 2006, 17:32
Posty: 120
Lokalizacja: Opoczno
rob_k napisał(a):


Poczytałem, całkiem ciekawe, ale nie umiem sobie wyobrazić jak takie poszukiwanie przebiega.Można coś złowić stojąc na brzegu czy potrzeba łódki?
pozdrawiam
Hadess


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 sierpnia 2006, 00:05 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 21 marca 2006, 11:46
Posty: 90
Lokalizacja: Szczecin
Jeżeli ta rzeczka ma 4-5 m szerkości to śmiało w brzegu możesz "łowić" Wszystko zależy od długości i jakości liny i twoich predyspozycji :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 sierpnia 2006, 01:21 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 28 grudnia 2005, 20:54
Posty: 1432
Lokalizacja: Szczecin, dawniej Stettin-Hökendorf
Znam miejsce gdzie jeszcze w latach 70'tych mg i inne zelastwo łowiono na linke z kotwiczką więc niczego nie można wykluczyć (potwierdzone, jedno mg stoi do dziś w szkolnej salce historycznej).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 sierpnia 2006, 10:19 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 14 grudnia 2004, 18:11
Posty: 474
Przypomina mi się historia kiedy to w czasie kąpeli w rzece mój ojciec (wtedy jeszcze nie :D ) wyciągnął - jak to nazwał - Panzerfausta ("Na nóżkach i z długą lufą). Po przeglądnieciu paru fot zidentyfikował owego fausta jako MG42. MG w workach po ziemniakach "przeszło" całą wieś i wylądowało na polach. A że "ktoś komuś coś" utopoli więc chłopaki MG w bagienku na polu. W latach 70 osuszali to bagno ale nic nie znaleźli (ojciec się przyglądał). Teraz jest tam normalne pole orne.
Mam pytanie - do jakiej głębokości sięgnął by ją mój Rutusik?? Bo nie wiem czy nie będę musiał ściągać do mnie Hans'a z TM 808...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL