https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

monetki a gleba, w ktorej zalegają
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=37067
Strona 1 z 1

Autor:  blitzmilit [ sobota, 6 stycznia 2007, 21:21 ]
Tytuł:  monetki a gleba, w ktorej zalegają

Czołem!

Zastanawia mnie, w jakiej glebie najlepiej szuka się monetek (nie chodzi mi tu o miejsca tylko o typ gleby) np.

1. na polach oranych
2. na polach nie oranych
3. na łakach (torfiastych)
4. w lasach

Mam swoją tezę (choć jeszcze nie potwierdzoną, bo wykrywacz na monetki dopiero dojechal), ze najlepiej na polach oranych, poten na nie oranych, nastepnie w lasach a dopiero potem na łąkach.

Proszę o pomoc, bo chcialbym sie jakos nakierunkować. (interesują mnie monety sprzed XX wieku)

Pozdrawiam,

Mateusz

Autor:  Kenny [ sobota, 6 stycznia 2007, 22:03 ]
Tytuł: 

monet najlepiej szuka się w glebie po karczmach młynach wiatrakach przy kapliczkach na starych traktach :D a typ gleby nie ma większego znaczenia
ale pamiętaj na ziemiach ornych szczególnie urodzajnych więcej ludzi się zawsze kręciło stąd tam monety pozdro

Autor:  HAFCIARZ1 [ sobota, 6 stycznia 2007, 22:18 ]
Tytuł: 

Jeżeli chodzi o ziemie to najlepiej wychodza na ziemiach ubitych , po świerzo zaoranych nie siega sie głeboko dopiero jak się ziemia ulerzy
Mi najlepiej chodzi się po rżysku i po niezarośniętym ugorku (na piachu).
Stany monet to lajlepsze wychodza na lekich ziemiach mało nawożonych i w lesie ale nie w kazdym.
Pozdr

Autor:  tyfus [ sobota, 6 stycznia 2007, 23:35 ]
Tytuł: 

Jesli juz wybierac rodzaj gleby to o wiele korzystniej jest wybierac pod wzgledem wplywu danej gleby na stan monet,najlepsze stany monet wychodza na piaskach,najgorsze na lakach,torfowiskach i innych ciezkich ziemiach.Pod wzgledem wygody w kopaniu,najciezej kopie sie w ruinach wsrod gruzu i belek,trudno rowniez w lesie ze wzgledu na korzenie,najlatwiej dla ciebie,za to trudno dla wykrywacza na zaoranym i zabronowanym polu.

Autor:  blitzmilit [ niedziela, 7 stycznia 2007, 17:10 ]
Tytuł: 

Dzieki za info.

A teraz sformułuje moje pytanie jeszcze inaczej.
Załóżmy, że mamy 4 te same monety, ktore np. w 1500 roku jakiś chlopina zgubił:

jedna na polu (oranym)
drugą w lesie z obfitymi opadami liści
trzecią na torfowej łące
czwartą na piaskowym polu

Mineło 500 lat i gdzie ta sama moneta będzie leżała najbliżej powierzchni?

Dzieki,

Mat

Autor:  Arkadio.IE [ niedziela, 7 stycznia 2007, 19:19 ]
Tytuł: 

Witam ,najlepiej monety są widoczne dla wykrywacza,i najgłębiej można po nie siegnąć,tylko i tylko wtedy gdy zalegają dość długo w ziemi,i nie są ruszane(moneta utlenia się i to co jest wokół niej też jest nasycone pewnymi związkami)więc automatycznie jest niby większa(tak widzi wykrywacz) :1 Na ornym polu jest większa szansa znalezienia monet,co jakis czas.W torfie wychodzą w bardzo kiepskim stanie,natomiast w lesie (może pare wieków temu było tam pole) i ziemia caly czas pracuje. ps.Zastanawiałeś się dla czego rolnicy, co roku zbierają kamienie na polu(teoretycznie wyzbieranie ich raz w roku powinno wystarczyć) a zawsze są nowe. :que pozdrawiam

Autor:  plomber [ niedziela, 7 stycznia 2007, 19:24 ]
Tytuł: 

Jedoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie otrzymasz bo wszystko tu jest względne i zależne od wielu czynników.
Po pierwsze na polu oranym ta moneta może leżeć w jednym roku na wierzchu a w innym na 30 cm. Z reguły oranie wywala bliżej powierzchni to co leżało głębiej a to co było na wierzchu idzie w głąb.
Po drugie lasów z przed pól wieku z reguły już nie ma i ta moneta może być wszędzie.
Na torfowej łące też może być różnie. Podmokłe torfowe łąki często są zalewane i moneta mogła popłynąć jak też zarosnąć kolejnymi warstwami badziewia.
Na piaszczystych glebach monetki podatne są wyjątkowo na przemieszczanie się. To tak jak na pustni gdzie wiatr raz nasypie górkę innym razem pojawi się dół.
Tak jak napisałem wcześniej reguły tu nie ma i monetka z przed pół wieku może być wszędzie lub nawet może nie być jej wcale.

Autor:  M40 [ niedziela, 7 stycznia 2007, 22:41 ]
Tytuł: 

Z moich obserwacji wynika: najgorsze monetki wychodzą na bardzo kamienistych poletkach. Są wtedy potwornie wytarte.
Co do torfu - nie wiem, nigdy nie wykopałem moniaka w torfie, ale z reguły wiem, że w tego typu podłożu militaria zachowują się w wyśmienitym stanie (wystarczy spojrzeć na fotki poszukiwaczy z Rosji).
Pozdrawiam

Autor:  Witcher [ poniedziałek, 8 stycznia 2007, 01:21 ]
Tytuł: 

Z moich "badan" wynika ze wszystko mozna trafic wszedzie.
Panuje absolutny chaos... Np.:Fanty ktore maja ponad 3000 lat trafialem na podmoklych lakach w zasadzie do 30cm.A wspolczesne monety na plazy glebiej niz prusaki :).
Mozna odniesc wrazenie ze (w wiekszosci wypadkow) monety masowo zalegaja na polach wokol miast.Za to w lasach trafiaja sie zadziej(za to w lepszym stanie).
W pagorzystym terenie najczesciej mamy wiekszy przekroj wiekowy fantow.

Ogolnie mozna rozpisywac sie bez konca.
Proponuje zebys poczytal troche o historii terenow na ktorych szukasz.
Pozniej podziel to na sektory.Kop losowo we wszystkich.Po kilku miesiacach bedziesz mial rozeznanie co i jak.
W moich okolicach kazda miejscowosc w jakiej szukalem, ma swoja unikalna "mape"...Czekam na czasy kiedy bede mogl sie tym spokojnie podzielic ;)

Autor:  blitzmilit [ poniedziałek, 8 stycznia 2007, 21:51 ]
Tytuł: 

Dzieki chlopaki.

No coz, moj teren do "najbogatszych" w jakiekolwiek znaleziska nie nalezy, ale poszukamy zobaczymy :D

Dzieki za rady i inne.

Mat



Witcher napisał(a):
Z moich "badan" wynika ze wszystko mozna trafic wszedzie.
Panuje absolutny chaos... Np.:Fanty ktore maja ponad 3000 lat trafialem na podmoklych lakach w zasadzie do 30cm.A wspolczesne monety na plazy glebiej niz prusaki :).
Mozna odniesc wrazenie ze (w wiekszosci wypadkow) monety masowo zalegaja na polach wokol miast.Za to w lasach trafiaja sie zadziej(za to w lepszym stanie).
W pagorzystym terenie najczesciej mamy wiekszy przekroj wiekowy fantow.

Ogolnie mozna rozpisywac sie bez konca.
Proponuje zebys poczytal troche o historii terenow na ktorych szukasz.
Pozniej podziel to na sektory.Kop losowo we wszystkich.Po kilku miesiacach bedziesz mial rozeznanie co i jak.
W moich okolicach kazda miejscowosc w jakiej szukalem, ma swoja unikalna "mape"...Czekam na czasy kiedy bede mogl sie tym spokojnie podzielic ;)

Autor:  blitzmilit [ poniedziałek, 8 stycznia 2007, 21:53 ]
Tytuł: 

Dzieki chlopaki.

No coz, moj teren do "najbogatszych" w jakiekolwiek znaleziska nie nalezy, ale poszukamy zobaczymy :D

Dzieki za rady i inne.

Mat



Witcher napisał(a):
Z moich "badan" wynika ze wszystko mozna trafic wszedzie.
Panuje absolutny chaos... Np.:Fanty ktore maja ponad 3000 lat trafialem na podmoklych lakach w zasadzie do 30cm.A wspolczesne monety na plazy glebiej niz prusaki :).
Mozna odniesc wrazenie ze (w wiekszosci wypadkow) monety masowo zalegaja na polach wokol miast.Za to w lasach trafiaja sie zadziej(za to w lepszym stanie).
W pagorzystym terenie najczesciej mamy wiekszy przekroj wiekowy fantow.

Ogolnie mozna rozpisywac sie bez konca.
Proponuje zebys poczytal troche o historii terenow na ktorych szukasz.
Pozniej podziel to na sektory.Kop losowo we wszystkich.Po kilku miesiacach bedziesz mial rozeznanie co i jak.
W moich okolicach kazda miejscowosc w jakiej szukalem, ma swoja unikalna "mape"...Czekam na czasy kiedy bede mogl sie tym spokojnie podzielic ;)

Autor:  Kocio [ środa, 10 stycznia 2007, 10:32 ]
Tytuł: 

Stan zachowania na pewno najleszy jest na piaszczystych polach. Takie wrażenie ja odniosłem przez te lata.
Potem Las. W lesie nie sypano nawozów a i ziemie są bielicowe z reguły. lasy sadzono na nieużytkach czyli ziemiach niezakwaszonych.
Z kolei na podmokłych i cięzkich (tłustych) glebach monety miedziane są bez patyny bo an to nie pozwala kwasowość takich gleb a z kolei srebrne monety maja czasm centymetrową otoczkę zieloności.
Na ornych ziemiach pozostaja i będą przez masę lat jeszcze zalegać - sole po nawozach sztucznych, które zżerają aluminium, miedź i srebro też.
Zawsze najgorsze stany - STATYSTYCZNIE - sa na polach ornych a raczej oranych bo duzo monet jest uderzonych pługiem, kultywatorem czy brona talerzową.

Dlatego tez ja chodze po polach ornych by ratować od szczeznięcia to co tam jeszcze jest do uratowania.....

Autor:  blitzmilit [ czwartek, 11 stycznia 2007, 12:47 ]
Tytuł: 

Kocio napisał(a):
Dlatego tez ja chodze po polach ornych by ratować od szczeznięcia to co tam jeszcze jest do uratowania.....


I chwała Tobie Kocio!

:)

Dzieki, chlopaki.

Mat

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/