Czolem
Jesli masz wykrywacz z dyskryminacja i chcesz "łapać" TYLKO duże fanty, to na Twoim miejscu dyskryminację podkręciłbym na maxa. To nie oznacza, że opuścisz np. średniej wielkosci monety, ale luski/naboje powinny spokojnie odpaść.
Matt
Maciek (cobra67) napisał(a):
Witam serdecznie.
Mam pewien problem. Od jakiegoś czasu zacząłem dość intensywnie interesować się I wojną światową. Mam jednak problem ze znaleziskami :) Chodzi o to że nie mam doświadczenia w poszukiwaniu militariów (bagnety, menażki i inne) i nie umiem sobie poradziać. Zacząłem interesować się wojenką o parę lat za późno i wszystkie okopy i miejscówki w moich okolicznych lasach przekopane. Trafi się od czasu do czasu jakiś guziczek lub inny mały drobiazg, ale to wszystko niestety, i to w małych ilościach. Na terenach na których poszukuję są i były (podczas działań) wielkie połacia pól i łąk. Skoro w lasach znajdują się okopy to musiały być i na polach, ale po 1918 roku zapewne zostały zasypane i zniwelowane. Pomijam problem namierzenia takiego okopu, ale powiedźcie jak szukać militariów na polach ornych zasypanych kulkami od szrapneli i amunicją? Wszystko wyje, dodatkowo pod cewką walają się PRL owskie śmieci..... Czy są jakieś dobre sposoby filtracji tej drobnicy? Czy podniesienie wykrywacza wysoko nad ziemie i łapanie tylko dużych sygnałów daje efekty? Załamany jestem trochę.... tyle wyjazdów i nic, ani bagneciku, ani menażki nawet... nic tylko beznadziejne ammo, więc chyba trzeba spróbować na polach.
Ps. posiadam sprzęt na drobnicę