Dzieki informacją co do położenia młyna jakie dostałem od gl barbi, korzystając z wolnego weekendu wybrałem sie na mały rekonesans.
To co znalazłem przerosło moje najmniejsze oczekiwania.Myślałem że na miejscu natrafie na jakies chłopiskie wysypisko, a ty szokkkk.
Znalazłem pieknie zachowane fundamenty 16-17 wiecznego mlyna.Koryto rzeczne jest wyschniete.Młyna "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! pochodzi z tego okresu,przeglądałem źrodła.
Około 2-3 metrow od zabudowań znalażłem kolo mlyńskie(?),a kolo niego znak(moze graniczny)
Prosze o identyfikacje znaku.Jakie fanty mogę znależć.Jakim sprzetem szukać(ace 250 czy coś bardziej uniwresalnego)
Jak na razie to dokumentuje swoje znaleziska,wykrywke mam zamiar zakupic za okolo miesiac.pozdrawiam

i nastepne zdjecia

ja bym tam poszedł z ACE 250 gdybym miał wybór, bo wiadomo jak młyn to i handel oraz dużo zgubionych monetek itp. :luv

Ja gdybym tam miał szukać poczekałbym do późnej jesieni albo wczesnej wiosny. Teraz roślinki będą baaardzo przeszkadzać.
A ogólnie to na takich miejscówkach często zdarzają się fajne monetki.

Witam

Oczywiście miejsce warte przeszukania, każdym dostępnym wykrywaczem. Zawsze można wrócić z lepszym sprzętem.

Młyn pochodzi zapewne - tak jak piszesz - z XVI - XVII w. ale chyba był użytkowany także znacznie później, bo niektóre fragmenty fundamentu wyglądają tak, jakby powstały w XIX, a nawet w XX w. Spodziewaj się wszystkiego. Mogą być srebrne monetki, a możesz nie trafić nic więcej poza złomem i nakrętkami od wódki, czy kapslami z wina sprzed kilkudziesięciu lat. Miejsce na pewno ma klimat i poszukiwania mogą mieć super atmosferę, zwłaszcza w pierwszej fazie, póki nie okaże się, że sygnałów jest za dużo i bezwartościowych. Fragment młyńskiego koła leży tak, jakby ktoś kto na nie kiedyś natrafił, oparł je specjalnie o drzewo, żeby było widoczne dla zwiedzających. To może świadczyć że teren w przeszłości był już penetrowany przez różnej maści "poszukiwaczy starożytności".

Życzę Ci jednak, żeby to było jedno z tych miejsc, gdzie ostatni ślad działalności człowieka pochodzi sprzed 100 - 200 lat, a każdy sygnał to niemal pewny guzik, moneta, klamerka od buta, plomba albo obrączka.

Test

Kolo młyńskie jest w trzech częściach i nawet jednej tej opartej o drzewo nie bylem w stanie ruszyć.Interesuje mnie identyfikacja znaku na zdjeciu,który ma inicjaly D.P

"Dla POSZUKIWACZY" :1

A tak na serio dp rożnym skrótem może być np. "droga publiczna" choć w takich chęchach to niekoniecznie...