Dzisiaj wybrałem sie do ogródeczka pewnej pani. Parę lat temu pani odkryła w nim jakieś naczynia - niestety puste. Zapowiadało się pięknie , co chwileczkę piszczało. Zaczęliśmy kopać. Pełno skorup porcelanowych. No i cały czas piszczy, tylko zero metali. W końcu okazało się ,że wykrywka reaguje na węgiel drzewny , który był na głębokości szpadla. Nawet najmniejsze kawalątki węgla dawały echo jak przedmioty z brązu. Czy może ktoś mi to wyjaśnić ? Nie mam dużego doświadczenia , więc może czegoś nie wiem.
Pozdrawiam.
PS W końcu i tak znalazłem 1 grosz - 1995. Radość nastała wśród kopaczy.

Ja ci wyjaśnię to nie był węgiel drzewny tylko koks ta tę cholerę wykrywka reaguje jak nic juz nieraz mnie oszukał.
pozdrawiam

Jestem fanem palenia w piecu c.o. od najmłodszych lat. :wq Uwierzcie mi - spalałem w piecu różne rzeczy. To co znalazłem na pewno nie było koksem. To była całkiem inna struktura od koksu. Bryłki były bardzo leciuśkie.

Sprzęt , którym działam to ACE 250. Bryłki osmalają palce. Pojechałem i sprawdziłem.

Witam mi tez ACE 250 reagowal na tak zwana "szlake" czyli popularny "żużel". Moze to normalne

Mój whites ID Classic też na to leciał :)

Ja też bardzo często spotkałem się z czymś takim,przeważnie żużel,lastryko tylko nie mam pojęcia dlaczego.

Cibola tez piszczy na ten szajs o dziwo odrzucał mi go Ace 150 tzn. wykrywał ale jako iron, widziałem jak piszczał na to rutus ultra, solaris ladnie odrzucał :)
Pozdrawiam

witam
wszelkie koksy,żużle,jak i inne paliwa stałe mają po spaleniu śladowe ilości promieniowania ,może to być powodem "ogłupiania "wykrywaczy.
pozdr.