https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Poszukiwanie w wyschnietych stawach.
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=42378
Strona 1 z 1

Autor:  kormac1 [ sobota, 5 maja 2007, 15:35 ]
Tytuł:  Poszukiwanie w wyschnietych stawach.

Witam.
Namierzyłem ostatnio kilka wyschnietych stawów w przypałacowych parkach.Prosze o podzielenie sie doświadczeniem z penetracji tych obiektów.Jaka jest rozbieżność czasowa miedzy fantami.Czy występują skupiska monet.Szukałem na forum tematu mnie interesującego, ale znalazłem szczatkowe informacje.Chodzi mi o wasze własne doświadczenia,a nie o dedukcje co moze w nich byc.
Dzieki za wszystkie informacje.
Pozdrawiam

Autor:  tomato [ sobota, 5 maja 2007, 20:48 ]
Tytuł: 

Raz tylko kopałem w wyschniętym bajorze. To był upalny lipiec. Muł na dnie był tak skamieniały że saperką walczyłem o każde 0,5 cm głębokości. W takim przypadku dobrze mieć przy sobie kilof.

pozdrawiam
tomato

Autor:  Wysek [ sobota, 5 maja 2007, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Poszukiwanie w wyschnietych stawach.

Witam.
kormac1 napisał(a):
Witam.
Namierzyłem ostatnio kilka wyschnietych stawów w przypałacowych parkach.Prosze o podzielenie sie doświadczeniem z penetracji tych obiektów...

Twoich stawów wprawdzie nie penetrowałem ;), ale inne owszem. Oto, w dużym skrócie moje doświadczenia.
Kiedyś w mojej okolicy były pogłębiane stawy przy gospodarstwach. W mule tych stawów były różne rzeczy: od starych misek i wader po łuski od mausera, a największym skarbem był pałasz pruski. Co do monet, to znalazłem tylko 5 peninngów. Wszystko to znalazłem "na oko" gdyż wykrywacza nie posiadam.
To by było tyle tych moich doświadczeń.
Pozdrawiam.

Autor:  rynio_di [ sobota, 12 maja 2007, 22:09 ]
Tytuł: 

To ja mam ciekawsze znaleziska ze stawów. Szukałem takiego miejsca gdzie byłu kąpieliska a tam zawsze sygnecik,ogrączka łańcuszek . zimna woda ma to do siebie ,że obkurcza ciało i takie drobiazgi opuszczały swojego właściciela. Z militariami było ubogo resztki pm-u sporo amunicji i strzelba myśliwska .Ale to dobre miejsce na szukanie. Pozdrawiam.

Autor:  Jacek P. [ niedziela, 20 maja 2007, 21:54 ]
Tytuł: 

przeszukałem dwa wyschniete stawy. kilka lusek i 2 wiadra, nic ciekawszego niestety nie bylo. :(

Autor:  zbirr [ poniedziałek, 21 maja 2007, 10:06 ]
Tytuł: 

ja tez sie przymierzam do poszukiwan na wyschnietym stawie, znaczy on wysycha ale tylko przy goracych latach, jak jest deszczowo to jest w nim nawet sporo wody. stawik zwykly najazwyklejszy gdyby nie to ze obok niego we wrzesniu 39 wycofywaly sie wojska polskie i po drodze systemacznie sie rozbrajaly. bylem na wiosne to w lasku przy stawie znalazlem zameczek od polskiego mausera, okucie te do mocowania bagnetu, bagnecik polski i pochewke do niego + orzelka z czapki. stan orzelka w skali 1-10 to 10. teraz czekam az woda troche opadnie i wyruszam na lowy. licze ze cos bedzie. dodatkowo blisko stawu zlokalizowalem okopy I wojenne. w miejscu gdzie okopy sa najblizej stawu od strony okopow jest lagodne zejscie, chyba piechorzy czerpali tam wode bo znalazlem kilka guziczkow austryjackich. moze i cos wiecej znajde, moze i oni cos wrzucili do stawiku. tak wiec staw zapowiada sie ciekawie ale ciekawe na ktore lato.
pozdr.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/