Teraz jest niedziela, 21 września 2025, 09:00

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Nawet krety pomagają archeologom
PostNapisane: środa, 25 lipca 2007, 09:36 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): piątek, 25 sierpnia 2006, 16:42
Posty: 271
Skąd wiadomo, gdzie należy szukać zabytków?" - to pytanie najczęściej zadają archeologom osoby niewtajemniczone.
Doświadczenie archeologów mówi, że pomocne w lokalizacji stanowisk archeologicznych mogą być bardzo różne czynniki - gospodarz, który wskaże, gdzie znalazł "tajemniczy kamień", zdjęcia wykonane z samolotu samolotu, a czasem nawet... kret.

Pole, łąka, pagórek w lesie, krypta kościelna, średniowieczne mury - to pracownia archeologów. Tu wyposażeni w łopaty, grace, skrobaczki i inny specjalistyczny sprzęt szukają śladów, jakie pozostawili po sobie nasi przodkowie. Jak dochodzi do odkryć? Odpowiedzi można oczywiście szukać w filmach o przygodach słynnego archeologa, dr. Indiany Jonesa. Na Arkę Przymierza w Egipcie czy indyjskie kamienie Sankhary dzielny archeolog z filmów Stevena Spielberga natrafił dzięki studiowaniu źródeł pisanych, znajomości starożytnych języków a także... obecności we właściwym miejscu o odpowiednim czasie. Nie są to jednak jedyne metody lokalizowania stanowisk archeologicznych. Naukowcy do dyspozycji mają inne, nie mniej skuteczne.

Stanowisko z epoki kamienia w Szczepankach koło Giżycka zostało odkryte dzięki... "kreciej robocie". Kilka lat temu dwóch studentów odbywających praktyki archeologiczne na jednym z okolicznych stanowisk skrupulatnie szukało śladów kolejnych stanowisk. Chodząc po polach zaglądali przede wszystkim do licznych kretowin. Opłaciło się. Pośród ziemi wypchanej na powierzchnię leżały też zabytki. Podjęto decyzję - trzeba tu kopać za rok. Dziś regularnie badane stanowisko jest uznawane za jedno z najcenniejszych w Polsce.

Nie tylko krety "pomagają" archeologom. Niezwykle skuteczne, choć także i niszczące dla stanowisk archeologicznych, okazuje się wiosenne i jesienne oranie pól przez rolników. Pług, niszcząc przeważnie górne partie stanowisk, wyrzuca na powierzchnię zabytki. Studenci i archeolodzy ruszają wtedy na pola, by szukać takich skupisk. To one wskazują, że pod powierzchnią ziemi może znajdować się warta przebadania osada czy cmentarzysko. Jest to najbardziej rozpowszechniona metoda poszukiwania nowych stanowisk, nazywana powierzchniówkami.

Susza, a także wykorzystanie samolotu do obserwacji terenu z lotu ptaka, przyniosły nie lada sensację w lipcu zeszłego roku. W pobliżu Szamotuł (koło Poznania) odkryto Stare Szamotuły - zalegające pod ziemią zaginione średniowieczne miasto. Poszukiwania prowadzone z poziomu ziemi długo nie przynosiły rezultatu. Wreszcie archeolodzy zdecydowali się użyć samolotu.

Z pewnością prospekcja lotnicza jest bardziej kosztowna od powierzchniówek, do tego wymaga umiejętności interpretacji wyróżników wegetacyjnych - jednak rezultaty są nieocenione. Jak twierdzi Otto Braasch, niemiecki archeolog lotniczy "doświadczony obserwator potrafi z wysokości z łatwością połączyć w sensowną całość szczegóły, które dla pieszego czy płynącego łodzią muszą pozostać niedostrzegalne. Ślady te, zauważalne w otwartym terenie lub na płytkich wodach, obserwatorowi z powietrza mogą wskazywać na obecność obiektów archeologicznych".

Ale nie zawsze wystarcza dobry wzrok. Głośne odkrycie w egipskiej Sakkarze grobowca wezyra Merefnebefa było możliwe m.in. dzięki zastosowaniu bardziej skomplikowanych metod geofizycznych. Po wykonaniu takich badań archeolodzy otrzymali obraz tego, co znajdowało się pod ziemią. W tym momencie byli w komfortowej sytuacji, mogąc wybierać te miejsca, które sprawiają wrażenie najbardziej interesujących, czy pełne obiektów archeologicznych. Metody te są drogie, lecz otrzymany wynik w pełni rekompensuje poniesione koszty.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 1 sierpnia 2007, 23:20 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): wtorek, 31 lipca 2007, 07:59
Posty: 23
hehe, dobre podsumowanie :) z tym kretem to nie zawsze dobrze się żyje, bo często potrafi przeryć naprawdę fajny obiekt, zaburza stratygrafię etc. ale naprawdę chylę czoła przed podsumowaniem metod poszukiwawczych :) regularne chodzenie po polach po tym jak rolnik zaorze pole to normalka, zwłaszcza dla studenta arch., który odwala czarną robotę. czasem przydaje się poszperac w starej dokumentacji, ale do tego dostęp mają nieliczni. w sumie badania wznawia się nierzadko po 10-15 latach i wychodzą niezłe gadżety (bo np. stanowisko nie zostało do końca przekopane z braku środków)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: carbonado i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL