https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Czy warto kopać na terenie opuszczonej bazy wojskowej?
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=7781
Strona 1 z 2

Autor:  Jarema [ sobota, 23 października 2004, 12:34 ]
Tytuł:  Czy warto kopać na terenie opuszczonej bazy wojskowej?

W Legnicy znajduje się opuszczona radziecka baza wojskowa. Opuszczono ją w 1993 roku. Czy warto szukać w takim miejscu? Dodam, że nie były to koszary.
Nie toczyły się tam oczywiście żadne walki, ale czy jest możliwość, że zgubiono coś ciekawego?

Autor:  borne [ sobota, 23 października 2004, 15:59 ]
Tytuł: 

To zależy czego szukasz.
Z mojego doswiadzenia wiem że w poruskich bazach mozna znależć dosłownie wszystko, od łusek, po rakiety SS (bez kitu).
pozdro :)

Autor:  Royalty [ poniedziałek, 25 października 2004, 20:51 ]
Tytuł: 

"na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! znajdziesz mase rozrywek i to może skutecznie zniechęcić do poszukiwań.
Ruscy znani są z tego, że niepotrzebne śmieci zakopywali.
Oczywiście zawsze może wyjść coś ciekawego, ale trzeba mieć stalowe nerwy, żeby szukać w miejscach naszpikowanych rozrywkami ...
Życze powodzenia i pozdrawiam
Royalty

P.S.
Mógłbyś dać znać co ci sie tam trafiło??

Autor:  Wojtek [ poniedziałek, 25 października 2004, 21:11 ]
Tytuł: 

Witam,zgadzam się z kolegą w sprawie rozrywek,zazwyczaj ruscy nie sprzątali po sobie i może tam leżeć kupe rzeczy,a co do pytania czy warto to oczywiście że tak.Dużo rzeczy zostało zakopanych gdyż były one przestarzałe(kolega trafił około 100 luf od tt zakopanych koło budynku gdzie warsztat miał rusznikarz),oraz czasem fanty czasem same leżą(sam jak byłem na terenie takiej jednostki to kopnąłem z buta w coś w trawie i wyleciała ćwiczebna mina p-panc),było tam także ładowarka do taśmy od PK,pare magazynków od kałasza i takie tam pierdółki,a więc według mnie naprawdę warto.I jeszcze jedno pytanko,czy za niemca była tam jednostka ? bo jeśli tak to duże prawdopodobienstwo że mogą tam leżeć fanty po niemcach i że teren nie był mocno "ryty" bo jak ruscy tam do 1993 roku siedzieli to wątpie żeby wpuszczali poszukiwaczy z wykrywkami :D

Autor:  Jarema [ wtorek, 26 października 2004, 15:19 ]
Tytuł: 

Nie słyszałem, żeby za niemca była tam jednostka, ale są to okolice naszpikowane okopami (To tutaj odbywały się największe walki o Legnicę), z tym, że baza jest przed linią okopów i transzei. A może ktoś by się ze mną wybrał?? A sobotę mam mieć wykrywkę (Niestety tylko MD-3005 ale zawsze to coś).
A tak swoją drogą: czy zmiana cewki zmniejszyłaby choć trochę 'badziewiarstwo' MD-3005?
I czy rzeczywiście jest to taki kompletny szrot? Czy może dałoby się tym przeszukać choćby ogródek u babci (Tam monety z początku XX w. walają się prawie na powierzchni)

Autor:  voytas [ poniedziałek, 20 grudnia 2004, 18:52 ]
Tytuł: 

czesc
kolo tarnowa jest ogromna baza wojskowa Waffen SS!!!
ale nie mam z kim sie tam wybrac. nawet pociagiem mozna by bylo pojechac. mam mapke
zobaczcie sami jaki wypas!!!

Autor:  voytas [ poniedziałek, 20 grudnia 2004, 18:57 ]
Tytuł: 

mapka

a każdy z tych łuków to kilka kilometrów. hektary do przeszukania :jump

Autor:  ms [ poniedziałek, 20 grudnia 2004, 19:28 ]
Tytuł: 

voytas napisał(a):
a każdy z tych łuków to kilka kilometrów. hektary do przeszukania

hekatary juz częsiowo przeszukane, ale wiadomym jest ze zawsze cos sie pewnie znajdzie, jak nie po tamtejszych to po wspolczesnych :)

Autor:  Jarema [ poniedziałek, 20 grudnia 2004, 19:49 ]
Tytuł: 

Hehe... widziałem tę mapkę. Tyle, że to nie baza tylko obóz jeniecki. Poligon to całe lasy dokoła

Autor:  miraul [ wtorek, 21 grudnia 2004, 03:01 ]
Tytuł: 

te ringi i budynki to koszary poligonu ss- miejsce mocno przeryte ładne pare lat temu

Autor:  past [ wtorek, 21 grudnia 2004, 09:56 ]
Tytuł: 

wracając do baz w okolicach Legnicy

chodziłem troche po bazach poradzieckich w okolicach Chocianowa , wykopałem tylko złom

Autor:  gnom [ wtorek, 21 grudnia 2004, 20:55 ]
Tytuł: 

a ja na wacie (W.A.T. wojskowa akademia techniczna) na tym polu na środku przy okopie znalazłem
w idealnym stanie nowy i dobry granat dymny. :pa

Autor:  Elpas [ środa, 22 grudnia 2004, 01:49 ]
Tytuł: 

gnom napisał(a):
a ja na wacie (W.A.T. wojskowa akademia techniczna) na tym polu na środku przy okopie znalazłem
w idealnym stanie nowy i dobry granat dymny. :pa


A kiedy ja uczęszczałem jeszcze do szkoły oficerskiej w Koszalinie mając ćwiczenia w polu to sami wywalaliśmy takowe granaty :), bądź inne cuda jak już było nam ciężko nieśc... To samo pewnie zrobili chłopaki z WATu. Normalka... Szukaj tam, może trafisz ciekawe zapalniki ćwiczebne do F1, różne ciekawostki militarne w wersjach ćwiczebnych... Tyko nie waż się podnosić, kopać, dotykać petard wojskowych, które nie wybuchły, to cholerstwo jest delikatne, potrafi nogę urwać. To takie szare, z grubej ala tektury i ma wielkość słoika... To instrukcja dla Ciebie Gnomik... U ns był taki mądry pan kapitan... petarda hukowa nie wybuchła to podszedł do niej, wziął do ręki żeby sprawdzić czy odpaliła się... odpaliło mu pół głowy... wyjechał z koszar w czarnym foliowym worku... pan oficer k* jego mać... Sama instr. mówi, żeby pod żadnym pozorem nie podchodzić przez co najmniej 25 sek. jeśli nie wybuchnie. To uważaj jak chodzisz po polach ćwiczebnych szkół wojskowych ;)
Pozdrawiam - elpas

Autor:  gnom [ środa, 22 grudnia 2004, 14:26 ]
Tytuł: 

spoko petard niebiore bo poco mi tekturka dużo tego tam leży wybuchnietych oczywiście ps. w sztukach milionów leża takie jakby uszczelki z gumy czy kłaczuklu co to jedt pełno tego leży

Autor:  Elpas [ środa, 22 grudnia 2004, 14:47 ]
Tytuł: 

gnom napisał(a):
ps. w sztukach milionów leża takie jakby uszczelki z gumy czy kłaczuklu co to jedt pełno tego leży


Mogą to być denka, jakieś uszczelniacze od świec dymnych i tego typu rzeczy...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/