Teraz jest wtorek, 16 kwietnia 2024, 08:41

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 707 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 48  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 4 czerwca 2012, 20:28 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 9 marca 2009, 10:24
Posty: 234
dzisiaj na szkoleniu BHP z pracy pani pielęgniarka powiedziała tylko tyle , że kleszcz to co ma zrobić najgorsze zrobi przy samym "wejściu" .Wspomniała też o tym , że jeśli ktoś chce samemu wyciągnąć kleszcza to może to zrobić, byleby pamiętać o tym , żeby przy wyciąganiu delikatnie go obracać przeciwnie to wskazówek zegara .Taka mała ciekawostka :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 4 czerwca 2012, 20:45 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 28 września 2005, 13:49
Posty: 2401
Lokalizacja: Arschbackenhausen
Witam, pozdrawiam

A czy pielęgniarka wytłumaczyła choć słowem to kręcenie kleszczem? Spoglądając na fotkę:
http://www.kobieceprawdy.pl/media_folde ... tarciu.jpg
nie widzę tam ani lewego ani prawego gwintu czy tez czegokolwiek co by to kręcenie miało uzasadnić. Jeśli kleszcz "przyssał" się już i zaczniemy nim kręcić czy zbędnie i za długo go uciskać to "zwraca" (wymiotuje) pompując swoja ślinę w nasze ciało. Podobnie zachowuje się gdy topimy go oliwa.
Pewny chwyt:
http://g.wieszjak.pl/p/_wspolne/pliki_i ... 189952.jpg
lub:
http://skandprojekt.pl/images/kleszcz_kolko.jpg
a w ostateczności paluchami. Po usunięciu sprawdzić dokładnie czy nie urwaliśmy mu "głowy".

Pozdrawiam - Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 4 czerwca 2012, 20:50 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 9 marca 2009, 10:24
Posty: 234
Dziwiło mnie to powiem szczerze , bo sam kiedyś wiele na ten temat czytałem, każdy najwidoczniej twierdzi inaczej.To samo przy wymiotowaniu kleszcza zdarza się niby przy smarowaniu czy to jakimś olejkiem , czy to czymś inny. Sam w prawdzie nie rozumiem co miała na myśli mówiąć , że istotne jest to , by kleszcze kręcić przeciwnie do wskazówek zegara. Dziwi mnie również to, dlaczego np. wszystko co najgorsze robi przy samym "wejściu". Ogólnie roblem mnie nie dotyczy,bo ostatni kleszcz jaki sie we mnie wdrążył był jakieś 10lat temu i ile chodze tak jeszcze zadnego nie miałem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 4 czerwca 2012, 20:52 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 9 marca 2009, 10:24
Posty: 234
p.s zapomniałem też wspomnieć o tym co mówiła właśnie o pozostałościach , które po wyrwaniu zostają. Powiedziała, że jeśli nie da sie tego usunąć to wyjdą same ze strupem :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 4 czerwca 2012, 21:04 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 28 września 2005, 13:49
Posty: 2401
Lokalizacja: Arschbackenhausen
Witam, pozdrawiam

Z tymi "szkoleniami" to już tak bywa :drap - schemat. Trafiłem kiedyś na szkoleniu pierwszej pomocy "obiekt", który pokazując jedną (i jego zdaniem jedyną słuszną i możliwą) metodę wyciągnięcia poszkodowanego z auta. Na moje pytanie co będzie gdy... jeśli ta osoba nie miała poduszki powietrznej i zebra połamały się na kierownicy a stosując ta "jedyna" metodę gdy nie ma konieczności wyciągnięcia poszkodowanego poprzebijamy żebrami płuca poszkodowanemu jeszcze zanim przyjedzie pogotowie lub pogorszymy ew. uszkodzenia kręgosłupa? Odpowiedz brzmiała - proszę mi nie przeszkadzać!
Czasem instynktownie działamy poprawniej niż w.g. błędnych schematów.

Pozdrawiam - Piotr

P.S. Pozostałości wyjdą same ze strupem...? Tak po prostu nie trzeba się tym przejmować?? Wybacz ale tej pielęgniarce nie pozwoliłbym sobie rany zaszyć a opatrunek tez wolałbym sam zmienić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 4 czerwca 2012, 21:07 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 9 marca 2009, 10:24
Posty: 234
Sam widzisz, ile ludzi tyle teorii ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: sobota, 9 czerwca 2012, 22:31 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 4 marca 2012, 10:37
Posty: 552
Dzisiaj masakra po wypadzie złapałem 10 sztuk z czego 6 była już wgryziona!!!
Moją żonkę też nie ominęło!
A wszystko przez teren wpakowałem się w las leszczynowy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: niedziela, 10 czerwca 2012, 15:24 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 10 grudnia 2011, 17:20
Posty: 150
W zeszłą niedzielę byłem na wypadzie z bratem, po powrocie dokładnie się wzajemnie sprawdziliśmy. On na ramieniu miał trzy obok siebie, u mnie nic. Następnego dnia okazało się że też mam trzy. Gdyby te miejsca mnie mocno nie swędziały, to bym nie wiedział - to cholerstwo jest aż tak malutkie że trudno zauważyć.

Parę dni później powtórzyliśmy wypad, ale tym razem zaraz przed wyjściem dosłownie cali się wypryskaliśmy. Poskutkowało.

Po prostu zaraz przed wyjściem rozebrać się do majtek i całkowicie wypryskać. To wszystko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 11 czerwca 2012, 09:26 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): środa, 16 maja 2012, 13:07
Posty: 12
olsztyniak napisał(a):
W ubiegłym sezonie miałem 8 sztuk w tym jeden na jajkach :lol:


To mnie zaskoczyłeś że miałeś na jajkach :lol: haha wychodzi na to że musze dokładniej małżonka oglądać jak przyjdziemy z terenu .. :P


A tak na poważnie to my często jesteśmy w terenie , ale muszę przyznać jak idziemy na wysokie trawy to zaraz mamy po kilka kleszczy a jak do lasy to ani jednego ..
Ale najlepiej zaszczepić się na boreliozę zawsze to cos i spryskać się preparatem na kleszcze i na komary ...
Znalazłam taki artykuł ale juz sama nie wiem co o tym myślec :roll:
http://www.wykop.pl/link/836349/szczepi ... produkuje/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 11 czerwca 2012, 09:39 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 30 września 2004, 00:01
Posty: 201
Lokalizacja: centrum
Wydaje mi się, że rodzaj lasu też ma znaczenie.
Mój brat kiedyś jeździł na obozy harcerskie. Raz był w lesie liściastym, to miał po 20 kleszczy na dzień. Następny obóz był w lesie oglastym. W ciągu 3 tygodni miał może ze 4 kleszcze...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 11 czerwca 2012, 12:08 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 4 marca 2012, 10:37
Posty: 552
Z zasady najwięcej kleszczy się łapie w lasach liściastych szczególnie leszczynowych, w paprociach oraz trawach.
Tylko ostatnio te cholery czają się wszędzie żądne krwi :evil:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: poniedziałek, 11 czerwca 2012, 17:53 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 9 maja 2010, 18:11
Posty: 337
Nie słyszałem o szczepionce na boreliozę. Jedynie na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych. Natomiast obfite opryski działają. Bros działa, a w tym roku pokazał się preparat ULTRATHON duże opakowanie 177 ml 25% DEET. Nie żałuję, dlatego w ubiegłym sezonie znalazłem na sobie 1 wbitego intruza. W tym na razie zero. Pryskam po spodniach na całej długości, skarpetki i nogi kawałek powyżej, kark, rękawy i przeważnie całą czapkę. Być może przesadzam, ale wyniki mówią za siebie, a po lasach chodzę sporo bo i grzybiarzem jestem zapalonym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: wtorek, 10 lipca 2012, 22:33 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2007, 20:47
Posty: 1312
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Cytuj:
A czy pielęgniarka wytłumaczyła choć słowem to kręcenie kleszczem? Spoglądając na fotkę:
http://www.kobieceprawdy.pl/media_folde ... tarciu.jpg
nie widzę tam ani lewego ani prawego gwintu czy tez czegokolwiek co by to kręcenie miało uzasadnić. Jeśli kleszcz "przyssał" się już i zaczniemy nim kręcić czy zbędnie i za długo go uciskać to "zwraca" (wymiotuje) pompując swoja ślinę w nasze ciało. Podobnie zachowuje się gdy topimy go oliwa.


Krecenie jest uzasadnione. Kleszcz sie nie "przysysa" ani nie wbija "igiełki" jak komer, tylko uzywa takiego jakby palika z ząbkami które maja pewien skret i cała sztuka polega na tym zeby krecic odwrotnie do skrecenia ząbków na ttm "paliku". To o czym mowie jest niewidoczne na force bo znajduje sie miedzy tymi głaszczkami czy co to tam nie jest z przodu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: środa, 25 lipca 2012, 01:21 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2007, 20:47
Posty: 1312
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Ostatnio biegają po terenie mam ogromny problem z dziwnymi owadami, moze ktos z was je spotkał i ma jakies prawdzone sposoby na ich zwalczanie.

Istoty ktore mnie atakują zyją całym stadem (maja jakies gniazda chyba) i gdy zblizamy sie do ich siedlistka to atakuja całym rojem jak pszczoły, sa bardzo agresywne i bardzo długo ścigają mnie nawet gdy jestem rowerem, dopiero ujechanie 200-300 metrów z predkościa 20km/h powoduje ze daja mi spokoj (przynajmniej wiekszość roju). Wygladaja troche jak podłużne muchy, ale sylwetka i odgłos gdy leca stadem jest taki jak u pszczół, atakuja głownie szyje, bardzo boleśnie. Nie moge sie dostać do ciekawej miejsćówki, bo zawsze mnie atakują, teraz pytanie: czy ktos z was wie co to za świnstwo i jak z tym walczyć?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: UWAGA KLESZCZE
PostNapisane: środa, 25 lipca 2012, 06:25 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): sobota, 6 sierpnia 2011, 12:04
Posty: 14
Tak w kwestii usuwania kleszczy...
Niedawno odkryłem na plecach rumień ok 5 cm, lekarz zaś stwierdził w środku ślad po kleszczu i orzekł, że to zakażenie boreliozą jednak sprawca zniknął. Zastanawiam się czy nie zniknął za sprawą kąpieli. Jak myślicie? Godzinka w wannie (lubię sobie poleżeć :) ), w ciepłej wodzie z mydlinami może go zmusić do "ewakuacji" lub może go uśmiercić?
Pozdrawiam.
Drak.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 707 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 48  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL