walbor62 napisał(a):
Taki lekki OT , za który przepraszam :ang . Kolego Nephilimer, co takiego się wydarzyło, że tak krytycznie jesteś nastawiony do wykrywaczy Rutus?
Absolutnie nie jestem nastawiony krytycznie, wręcz przeciwnie, nie jestem w stosunku do wykrywaczy pana Rutyny bezkrytyczny. Co prawda nie jestem posiadaczem żadnego z rutusów, ale trochę z nim łąziłem, a mój stały kompan od poszukiwań chodzi właśnie z rutusem proximą, więc zdążyłem poznać ten wykrywacz już nieco.
Stąd wiem, że są to dobre, głębokie detektory, lecz często niestabilne i nie sprawdzające się w każdych warunkach. Podatne na zmianę warunków glebowych i z tendencją to "grymaszenia". Kilka niedoróbek też się daje we znaki, najzabawniejszą była usterka końcówki kabla, która potrafiła ni stąd ni zowąd podczas przemiatania dawać czysty, wysoki sygnał:)
Po prostu śmieszy mnie, jak stado posiadaczy rutusów krzyczy na forach, że rutusy dobre na wszystko i niczego lepszego nie ma (jest takich tu i ówdzie całkiem sporo). Rutus jest dobrym produktem w swojej klasie cenowej, jednak jak poszperamy za używkami to za podobne pieniądze mamy coś lepszego. Z drugiej zaś strony, używana proxa w cenie kanarka z dużą cewką to bardzo miły wykrywacz.