Tryb statyczny,to taki w którym nie trzeba machać cewką (końcówką :666 ),bo metal wykrywany jest w bezruchu,odwrotnie do trybu dynamicznego,tu metal daje sygnał tylko podczas przejścia sondy nad nim.
Tryb statyczny jest głębszy,ale trzeba w nim chodzić dużo wolniej jak w dynamiku.

Witaj irek76 dzieki za odpowiedz i jak dla siebie który bys kupił AT GOLD czy AT PRO bo ja juz naprawde nie wiem co kupic

Witam ponownie rozmawiałem jeszcze z kolegą i doradził mi zakup nie Garretta AT PRO lecz RUTUSA co o tym sadzicie pozdrawiam GEO-TOM

jak na początek to weź AT PRO, Rutus dla początkującego może być za trudny

Jak pisałem wcześniej,kolega posiada AT PRO jest z niego bardzo zadowolony.Widziałem jak sprzęt pracuje w terenie i jest naprawdę świetny na kolorki :1


Czy Rutus jest za trudny dla początkującego :? Jeżeli początkujący rozumie,co oznaczają podstawowe nastawy,to żaden problem.
White's XLT ponoć jest bardzo trudny,ja też nie byłem ekspertem,a ogarnąłem go po kilku wypadach,najważniejsze że zawsze wiedziałem,co ustawiam i jaki wpływ dana nastawa ma na pracę detektora.
Tak więc przede wszystkim chęci do zrozumienia sprzętu.

Ja jestem użytkownikiem Argo i jest to mój pierwszy wykrywacz i potwierdzam to że nie jest trudnym wykrywaczem. Po kilku wypadach jest do ogarnięcia do tego potrafi zaskoczyć wynikami.

Dzieki DAVI ale juz na 99% zdecydowałem na AT PRO chyba ze jest wstanie ktos mnie jeszce przekonac

Koledzy poszukuję dobrego wykrywacza głównie do wykrywania monet i biżuterii, do przeznaczenia mam ok 2000zł co byście mi polecili. Pracowałem do tej pory na wykrywaczu który miał być rewelacyjny a okazał się delikatnie mówiąc jakimś nieporozumieniem.
Producent wykrywacza zachwala go na swojej stronie ale rzeczywistość jest jednak nieco inna niż to co mówi ów producent. Chciałem zmienić samą cewkę ale do tego wykrywacza nigdzie nic nie znalazłem więc sam chciałem wykonać inną cewkę do tego wykrywacza ale po rozmowie z producentem dostałem tylko same wymijające odpowiedzi których nie chcę tu na razie przedstawiać.
Chciałem się dowiedzieć ile zwoi posiada cewka mojego wykrywacza i jakiej średnicy jest drut (bo nie chciałbym czegoś skopać), odpowiedź powaliła by nie jednego z Was ale to szczegół.
Zaproponowałem producentowi by wykonał mi cewkę o średnicy 35cm w kształcie koła (odpłatnie rzecz jasna) ale producent mówiąc brzydko olał mnie i do dziś nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Zawiodłem się strasznie na tym producencie więc chcę zmienić wykrywacz na jakiś nie drogi ale naprawdę dobry. Co polecacie.

Ja bym Ci polecil Rutusa.
Tam Cie producent nie oleje.

A watek przenosze do wlasciwego dzialu.

A może byś napisał jaki wykrywacz posiadałeś ? oczywiście na jaki narzekasz ?

Witam Koleżanki i Kolegów, pewnie buchniecie śmiechem ale do tej pory więcej miałem do czynienia z typowo wojskowym sprzętem za pomocą którego jak się można domyślić wykrywać można z powodzeniem miny przeciw czołgowe lub czołgi haha (żarcik oczywiście) ale do brzegu - Kolega pożyczył mi kiedyś swój wykrywacz z którym pracowałem przeszło 2 dni od świtu do zmierzchu, nie był to żaden super markowy wykrywacz ale..... doskonale wykrywał, wyłowiłem wsio co mi stanęło na drodze i wychwycił wykrywacz. Wpadło mi kilka monetek i sporo różnego rodzaju drobnej militarki (głównie odłamki, resztki pocisków, łuski). Wykrywacz niby bez szału jak to sam Kolega opisał ale pracował git (nie wiem może akurat trafiłem na swój złoty strzał). Powiem szczerze że mocno mnie to wkręciło przez owe monetki i zapragnąłem kupić własny wykrywacz. Zakupiłem jak opisywał producent doskonały i nie drogi wykrywacz (czy taki nie drogi jak na swoje osiągi to do końca nie nie jestem przekonany) ale kupiłem. Mam wykrywacz firmy Armand a konkretnie model Dominator 2. Obejrzałem wszystkie filmy na YT dotyczące tego wykrywacza, strojenia, pracy ale nadal coś mi nie pasuje, osiągów szałowych - nie ma, do tej pory znalazłem z nim tylko kupę złomu rolniczego i sporych rozmiarów żelastwa (przypuszczam że powojennego), monetki trafiają się bardzo rzadko i przeważnie bardzo płytko - jeśli jest coś głębiej to raczej znajdzie ktoś inny niż ja. Po przeprowadzonych rozmowach z producentem nie ukrywam że jestem mocno rozczarowany. Pytania z mojej strony niby proste i sensowne bo zapytałem o ilość zwoi w cewce i grubość drutu bo chciałem sam wykonać inną cewkę niż cewka producenta ale odpowiedzi były mocno wymijające. Prosiłem nawet o wykonanie innej cewki (dokładnie innej średnicy - odpłatnie rzecz jasna) i do dziś nie dostałem odpowiedzi - cisza. Zatem dziękuje temu producentowi i sprawa jest już dla mnie przesądzona - trzeba zmienić na coś innego gdzie kontakt producenta z posiadaczem jego urządzenia jest - szczery, pomocny i na poziomie kultury osobistej ludzi w naszym wieku a nie jakichś przedszkolaków.
Pozdrawiam