Teraz jest niedziela, 17 sierpnia 2025, 15:49

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: środa, 16 stycznia 2013, 10:19 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): środa, 27 kwietnia 2011, 21:31
Posty: 436
Lokalizacja: Silesia Superior-Gůrny Ślůnsk
Przeglądałem stronę producenta cewek Nel i przy największej cewce podany wzrost zasięgu to 50% a przy najmniejszych to 10% i 5%!!! Gdyby mniejsze cewki miały porównywalny zasięg do większych to producent z pewnością by tego nie ukrywał
Krzychu napisał i trzeba się z tym zgodzić!
Cytuj:
gdyby rzeczywiście było tak jak sobie ten gość wykoncypował, to wszyscy producenci zrezygnowaliby z wykonywania dużych cewek, które są w produkcji droższe (więcej materiału) i bardziej upierdliwe w eksploatacji (cięższe, mniej sztywne, a co za tym idzie - mniej stabilne i trudniej nimi manewrować, tym bardziej w terenie porośniętym zielskiem).


mit obalony :1

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: środa, 16 stycznia 2013, 10:39 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): niedziela, 12 listopada 2006, 14:25
Posty: 30
Obalić można flaszkę :) Tu nie ma żadnego mitu. Czytajcie Dankowskiego ze zrozumieniem. Zasięg jest tylko jednym ze składników EFEKTYWNOŚCI! To właśnie ona jest celem. Jak i ile widzi cewka można znaleźć w materiałach firmowych Whitesa.
Koniec i bomba, kto nie wierzy ten trąba!


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: środa, 16 stycznia 2013, 11:35 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
Zenowi napisał(a):
[...] Czytajcie Dankowskiego ze zrozumieniem. Zasięg jest tylko jednym ze składników EFEKTYWNOŚCI! To właśnie ona jest celem.


Może po prostu ktoś źle przetłumaczył tekst naukowca z NASA, ale już pierwsze zdanie sugeruje, że chodzi głównie o GŁĘBOKOŚĆ i jej związek z wielkością cewki:

napisał(a):
To często słyszana fałszywa teza, że duża cewka zapewni nam zawsze większą głębokość


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: środa, 16 stycznia 2013, 15:42 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): niedziela, 12 listopada 2006, 14:25
Posty: 30
Głębokość jest tu rozumiana jako odległość monety od cewki. Wyobraź sobie pole po głębokiej orce. Moneta leży na dnie bruzdy, powiedzmy 35cm poniżej grzbietów. Masz mniejszą cewkę, która bierze tę monetę z 25cm i drugą większą sondę, która bierze monetę z 30cm. Większą sondę możesz przemieszczać jedynie ponad grzbietami. Moneta nie zostanie wykryta bo mimo wszystko zabraknie 5cm zasięgu. Mniejsza cewka da się wetknąć pomiędzy bruzdy i w rezultacie moneta będzie Twoja. Która cewka jest efektywniejsza? W tym przypadku mniejsza. Ni mniej ni więcej ale WŁAŚNIE W TYM PRZYPADKU będzie efektywniejsza! Takich przypadków w różnych odmianach może być co najmniej dziesiątki. Każdy na pewno się z wieloma zetknął.
Wniosek powinien być raczej taki, że do małych rzeczy mała sonda, a do dużych duża i to czym mniejszy przedmiot tym mniejsza sonda. I na odwrót czym większy przedmiot tym sonda większa. Pomiędzy rozmiarami jest miejsce na myślenie. Gdy do kogoś to jeszcze nie dociera dam poglądowy przykład. Bieg w samochodzie dobiera się w zależności od warunków jazdy i nie da się tego ominąć bo można zagrzęznąć w błocie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: środa, 16 stycznia 2013, 16:16 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): sobota, 27 marca 2010, 20:08
Posty: 656
Lokalizacja: Prusy
OStatnio sprawdzałem trzy cewki na tych samych monetkach 2 groszowych zakopanych w gruncie na głebokościach
5"DD __ 10" CC kopytko __ 13''DD
17 cm + ______ +_______ +
20 cm + ______ + ________+
23 cm - ______ - ________ +
30 cm - ______ - ________ +

viewtopic.php?f=10&t=107123


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: czwartek, 17 stycznia 2013, 00:53 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 25 lutego 2012, 13:57
Posty: 364
Zenowi napisał(a):
Głębokość jest tu rozumiana jako odległość monety od cewki. Wyobraź sobie pole po głębokiej orce. Moneta leży na dnie bruzdy, powiedzmy 35cm poniżej grzbietów. Masz mniejszą cewkę, która bierze tę monetę z 25cm i drugą większą sondę, która bierze monetę z 30cm. Większą sondę możesz przemieszczać jedynie ponad grzbietami. Moneta nie zostanie wykryta bo mimo wszystko zabraknie 5cm zasięgu. Mniejsza cewka da się wetknąć pomiędzy bruzdy i w rezultacie moneta będzie Twoja. Która cewka jest efektywniejsza? W tym przypadku mniejsza. Ni mniej ni więcej ale WŁAŚNIE W TYM PRZYPADKU będzie efektywniejsza! Takich przypadków w różnych odmianach może być co najmniej dziesiątki. Każdy na pewno się z wieloma zetknął.
Wniosek powinien być raczej taki, że do małych rzeczy mała sonda, a do dużych duża i to czym mniejszy przedmiot tym mniejsza sonda. I na odwrót czym większy przedmiot tym sonda większa. Pomiędzy rozmiarami jest miejsce na myślenie. Gdy do kogoś to jeszcze nie dociera dam poglądowy przykład. Bieg w samochodzie dobiera się w zależności od warunków jazdy i nie da się tego ominąć bo można zagrzęznąć w błocie.


Spokojnie... rozmowa rozwinęła się w kierunku głębokości i tylko głębokości i to o tym rozmawiamy
inne czynniki to inne czynniki i wspominałem już o tym - faktycznie , oczywiście są
sytuacje gdzie mała cewka wygra i efekty poszukiwań będą większe.
ale NIGDY NIE BĘDZIE GŁĘBSZA !!
nawet jak wejdzie w bruzdę (nie czyni to cewki głębszą ale efektywniejszą ze względu na lepszy dostęp do celu...)
NIE POMALUJESZ... :)
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: czwartek, 17 stycznia 2013, 01:43 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
Zenowi napisał(a):
Głębokość jest tu rozumiana jako odległość monety od cewki. Wyobraź sobie pole po głębokiej orce. Moneta leży na dnie bruzdy, powiedzmy 35cm poniżej grzbietów. Masz mniejszą cewkę, która bierze tę monetę z 25cm i drugą większą sondę, która bierze monetę z 30cm. Większą sondę możesz przemieszczać jedynie ponad grzbietami. Moneta nie zostanie wykryta bo mimo wszystko zabraknie 5cm zasięgu. Mniejsza cewka da się wetknąć pomiędzy bruzdy i w rezultacie moneta będzie Twoja. Która cewka jest efektywniejsza? W tym przypadku mniejsza. Ni mniej ni więcej ale WŁAŚNIE W TYM PRZYPADKU będzie efektywniejsza! Takich przypadków w różnych odmianach może być co najmniej dziesiątki. Każdy na pewno się z wieloma zetknął.
Wniosek powinien być raczej taki, że do małych rzeczy mała sonda, a do dużych duża i to czym mniejszy przedmiot tym mniejsza sonda. I na odwrót czym większy przedmiot tym sonda większa. Pomiędzy rozmiarami jest miejsce na myślenie. Gdy do kogoś to jeszcze nie dociera dam poglądowy przykład. Bieg w samochodzie dobiera się w zależności od warunków jazdy i nie da się tego ominąć bo można zagrzęznąć w błocie.


Poplątanie z pomieszaniem, Kolego. Oczywiście można np. rozpatrywać, która sonda będzie efektywniejsza jak trzeba będzie ją przecisnąć przez sztachety w płocie, żeby nie przechodzić na drugą jego stronę :que ale nie o to chyba autorowi rozważań chodziło, gdyż nic nie wspomina ani o ukształtowaniu terenu ani o innych szczególnych przypadkach "barier geometrycznych", powodujących jakieś ograniczenie dostępu do poszukiwanych przedmiotów (które rzeczywiście można by mnożyć w nieskończoność). Każdy oczywiście ma prawo do własnej interpretacji i rozumienia tego "co artysta miał na myśli"...

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: czwartek, 17 stycznia 2013, 11:46 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): niedziela, 12 listopada 2006, 14:25
Posty: 30
Gdy czytam ten wątek, zastanawiam się o co chodzi podczas poszukiwań? W ostatecznym rozrachunku więcej monet znajduje ktoś, kto jest bardziej skuteczny, czyli ten, który lepiej potrafi ocenić warunki i się do nich przystosować (np. dobrać sondę).
Panowie, nie mam zamiaru dalej dyskutować po próżnicy. Na szybkie słówka z "nowoczesnymi" fachowcami nie mam chęci ani zdrowia. Porównując wartość wypowiedzi kolegów oraz Thomasa Dakowskyego moja decyzja może być tylko jedna. Idę szlifować język angielski.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: czwartek, 17 stycznia 2013, 12:08 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 11 stycznia 2013, 16:01
Posty: 3
Zasada jest ogólnie prosta mniejsza cewka jest bardziej wrażliwa to na pewno ale to ze ma większy zasięg to jakaś bzdura zawsze im większa tym zasięg penetracji również rośnie z tym powinien się zgodzić każdy normalny poszukiwacz który trochę doświadczenia ma na ten temat. Dziękuje i Pozdrawiam!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: czwartek, 17 stycznia 2013, 17:34 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): sobota, 8 października 2011, 17:52
Posty: 490
Miałem sobie dać spokój, ale widzę, że niektórych dobre żarty się wciąż trzymają.

Po pierwsze chciałbym zadać pytanie autorowi wątku – czy kolega sam to tłumaczył? Nie kwestionuję znajomości języka obcego , ale często przy próbie tłumaczenia technicznego języka wychodzą nie tyle błędy co niejasności, poprzez które jak widać można czegoś dobrze nie zrozumieć.

Pominę sobie kwestie techniczne, o których trzeba by się rozpisać na dobre kilka stron, a odniosę się jedynie do samego tekstu. Po pierwsze autor (mówimy teraz o "Dankowskim") na samym początku nie zaznacza w ogóle, a o jakiego typu cewkę chodzi. Nie ma także słowa a użytym wykrywaczu, potrzebnych nastawach. Czyli z góry możemy założyć, że sens tego tekstu jest już z samego początku spieprzony, podobnie jak wszelkie inne testy bez podanych ustawień konfiguracyjnych. Ciężko samą teorię tak po prostu przełożyć na praktykę, bo ta wygląda zupełnie inaczej. Ale idźmy dalej. Autor chce wskazać nam, iż "cewka", jakkolwiek to ma się do całości artykułu, "patrzy" na ilość gleby. Najciekawsze są zestawienia galonów ziemi pod cewką. I tutaj wszyscy przestawcie się na logiczne myślenie – na jakiej postawie autor obliczył objętość gleby, znając tylko wymiary cewki? Czy istnieje jakaś zależność pomiędzy wielkością cewki, a głębokością, na jaką sięga? To według jego myślenia ceweczka od mojego Fisherka 8" "widzi" identyczną ilość gleby co np. 8" Minelaba podpięta powiedzmy do Sowy GT? Ale przecież Sowa sięga dużo głębiej, to ilość gleby powinna być większa, gdyż zahaczamy o większą objętość, no nie? Także to sprawa dyskusyjna, o co autorowi chodziło – ja osobiście nie polecam oceniać zasięgu bezwględnego po rozmiarze cewki, bo idzie się pogubić. Względnie natomiast co do mniejszej cewki czy większej można spekulować, że zasięg może być mniejszy lub większy, lecz później może się okazać, że i te spekulacje były chybione. Także widzimy, że już artykuł można by po prostu odstawić, ale dajmy mu jeszcze szansę. Czytając niewiele dalej, zauważamy, że autor zaczyna wkraczać w obrębie tego, co zalega w danej ilości ziemi, a nie w danej głębokości. I tu stop – dlatego pytałem się autora, czy to on tłumaczył, bo w tym momencie wynika owa nieścisłość – jeśli to błąd w tłumaczeniu – zrozumiem, idziemy dalej – jeśli nie – autor (T.D.) popełnia tu jeden z podstawowych błędów – miesza pojęcia jak zasięg i separacja. W skrócie, jeśli dużo celów leży blisko siebie, a większość z nich to duże przedmioty stalowe, mamy duże prawdopodobieństwo, że mniejsze i mniej liczebne przedmioty kolorowe zostaną po prostu przez wykrywacz pominięte przez negatywne zjawisko maskowania (nie chce mi się tego roztrząsać, ale dla dociekliwych mogę objaśnić). Efekty te jednak (maskowanie, separacja) nie mają za dużo wspólnego z wielkością cewki (po części owszem), ale głównie wynikają z budowy cewki, szybkości wykrywacza, analizy sygnału, filtracji i innych parametrów o których mi się nie chce teraz wspominać i których nawet na chwilę obecną nie mam w głowie.

Za chwilę jest mowa o mineralizacji gleby. Nie wiem jak musiałbym przedstawić ten problem, żebyście go wszyscy zrozumieli, ale postaram się jak najlepiej. Będzie zapewne z błędami i "nie tak", ale to jedyne co mi na chwile obecną w pamięci siedzi. Sprawa wygląda tu mniej więcej tak: trzeba sobie wyobrazić grunt oraz wykrywacz jako dwa ośrodki, które emitują pewną falę. Falę najlepiej wyobrazić sobie teraz jako najzwyklejszą sinusoidę. Sinusoidę jak wiadomo tworzy się z pomocą swojego rodzaju kołowego diagramu, którego to ruch strzałki wskazuje kolejne punkty zakreślając grzbiety fali. Kąt zawarty pomiędzy strzałką a miejscem zerowym amplitudy to kąt fi. Cosinus tego kąta, czyli twierdząc czysto matematycznie stosunek długości boku dłuższej przyprostokątnej leżącej przy kącie do długości przeciwprostokątnej w trójkącie prostokątnym, to faza tej fali. Fala może mieć identyczną amplitudę i częstotliwość, czyli te same wysokości grzbietów oraz "gęstość" naszej sinusoidy, ale faza tej fali może być inna. Mówiąc najprościej, gdybyśmy nałożyli dwie takie same fale na siebie, to punkty, który nakreślilibyśmy na wierzchołkach każdej z tych fal niekoniecznie mogą się ze sobą schodzić. Teraz, gdyby przedstawić jedną z nich jako sygnał wykrywacza, a drugą jako sygnał emitowany przez grunt, wykrawacz potrafi złapać sygnał od gruntu, jeśli przesunięcie lub inna wartość fali emitowanej od gruntu będzie duża. Dostrojenie wykrywacza do gruntu to nic innego jak dodanie przeciwfazy, która od zsumowanego sygnału gruntu i metalu odejmowałaby wartość równą przeciwfazie (czyli w tym wypadku taką, jak emituje grunt), dzięki czemu wykrywacz odbiera falę następująco: (sygnał metalu+sygnał gruntu)-sygnał przeciwfazy (gruntu) = sygnał metalu. I dlatego możemy powiedzieć, że po dostrojeniu do gruntu, czyli dodaniu jednej "antygruntowej" zmniejsza nam się powstawanie złych sygnałów czy zakłóceń. Jeszcze dokładniej opisał to kolega Tomek z forum EP, są także obrazki: http://forum.ep.com.pl/viewtopic.php?f= ... =60#p91955

I rozpisałem się, a zapomniałem o artykule! Teoretycznie teraz patrząc, jak wykrywacz może odczytać 7-krotnie większy odczyt mineralizacji (o cokolwiek chodzi... ) skoro faza gruntu w ilości ziemi pod cewką, którą do teraz nie mogę zrozumieć, jak zmierzył, jest taka sama, i pewnie jest też taka sama 20 metrów dalej, a może i całe pole. No bo na logikę – ile razy w lesie czy na poletku "pompujecie", co? Ja osobiście raz przed wejściem na pole - i to wszystko. Dwa scenariusze połączone ze sobą to jeszcze nic strasznego. Mineralizacja swoją droga, separacja swoją. To tak w ogromnym skrócie. Później jest krótkie podsumowanie, do którego mam najwięcej zarzuceń: duża sonda przyda się, gdy metale występują rzadko. Heh, fajnie, gdybym wiedział, gdzie leżą monetki, a gdzie nie, to bym wykrywacza nie kupował, bo po jaką cholerę, jak wiem, gdzie co i ile leży. Kiedy mamy do czynienia z niewielką mineralizacją? A jak ci powiem, że odczyt mineralizacji różni się w zależności od detektora i cewki użytej do niego, to co? A po drugie na podstawie czego wyznaczyć, że mineralizacja jest duża? Mnie interesuje jedynie dobry sygnał "antygruntu", nic więcej. Kiedy bez znaczenia jest maskowanie i separacja... pozdrawiam więc wszystkich zaawansowanych szperaczy, wasze wszelkie machania kijem o wadzie ponad kilograma przez niezliczoną ilość godzin właśnie legło w gruzach! Machając drewnianym kijem też jest bez znaczenia, bo nawet nie mamy tych danych :) Chwilę później pojawiają się pseudo testy, bez żadnych ustawień, tak więc daruję sobie komentarz do nich.

Nie każdy musi się ze mną zgadzać, ale brzmiało tamto coś jak odezwa i do mnie to w żaden sposób nie przemawia. Dla mnie mit, mit i jeszcze raz mit. Pozdrawiam, K.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: piątek, 18 stycznia 2013, 14:40 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): środa, 27 kwietnia 2011, 21:31
Posty: 436
Lokalizacja: Silesia Superior-Gůrny Ślůnsk
Odpowiadam ;) tekstu osobiście nie tłumaczyłem!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: piątek, 18 stycznia 2013, 18:58 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 26 stycznia 2011, 04:27
Posty: 590
Lokalizacja: Alleshausen
Panowie to oczywisty absurd,to tak jakbym wpierał Wam ciemnotę że zwykła żarówka 20W świeci jaśniej niż 100W
@Zenowi ,więcej monet znajdzie ten kto ma farta ,dobieranie sondy to sprawa drugorzędna ale teź ważna. Na nic się zdają drogie sprzęty i wachlarz cewek jak nie będziesz miał szczęścia i dobrej miejscówki- to wiem z praktyki jak i to że mniejsza cewka=mniejszy zasięg w gruncie. Reszta co piszesz to teorie rodem z kosmosu by nie rzec pierdoły. :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: sobota, 19 stycznia 2013, 10:55 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): niedziela, 12 listopada 2006, 14:25
Posty: 30
Powtarzasz utarte frazesy. A ja na to, że szczęście nie fujara, do ręki nie weźmiesz. Kapryśne jest i trzeba mu pomagać. Liczyć na niego nie można (patrz totolotek). Zaś diabeł siedzi w szczegółach. Musisz sobie zdawać sprawę, że ludzie posiadający wiedzę i możliwości (dobry sprzęt) zawsze będą o krok przed Tobą. Skoro już tak w nie wierzysz, życzę Ci szczęścia jak najwięcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: środa, 23 stycznia 2013, 02:48 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 26 stycznia 2011, 04:27
Posty: 590
Lokalizacja: Alleshausen
Możesz mieć nawet sprzęt z NASA a jak pole będzie jałowe to nic nie znajdziesz.Największym mitem jest właśnie sprzet. Nie jest im droższy tym lepszy ,w droższym płacisz za pierdółki i bajerancki wygląd,chyba że wierzysz w cudowną moc drogiego sprzętu.Jeśli wierzysz to możesz się kiedyś rozczarować jak cię objedzie gość z dwa razy tańszym sprzętem. Wielu i ja sam też się o tym przekonałem. Z własnych obserwacji wiem że wart polecenia jest sprzęt ze średniej półki cenowej .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Mit Dużej Cewki
PostNapisane: środa, 23 stycznia 2013, 11:18 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): niedziela, 12 listopada 2006, 14:25
Posty: 30
Wierz mi, szukam długo, żyję jeszcze dłużej. Korzystanie z wiedzy własnej i innych oraz wiedzy zmaterializowanej w postaci możliwie najlepszego dostępnego sprzętu to jest dopomaganie szczęściu. To się zawsze opłaca. Do spraw typowych wystarczy średniej klasy sprzęt, dowolna sonda i entuzjazm. Masz rację. Są jednak sprawy bardziej skomplikowane gdzie bez doświadczenia, finezji i odpowiednio dobranej sondy (skoro temat wątku jest o sondach) ani rusz. Jest pewna analogia pomiedzy tym co powtarzasz i frazesem, co wykrzykiwał z uporem jeden facet po pijaku. "Nie ma brzydkich kobiet! Nie ma brzydkich kobiet!". A ja Ci mówię, że są, oj! są. I to jest właśnie wiedza praktyczna :)
Myślę, że dalsze rozwijanie wątku jest niecelowe gdyż prowadzi do niesłusznego u podstaw sporu entuzjazmu i doświadczenia. Przecież w końcu i tak entuzjazm zmienia się w doświadczenie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL