Przepisy wydają się jasne ale mamy tzw. kruczki prawne. Kto zawiera umowę kupna sprzedaży i może z tego tytułu zgłaszać niezgodność towaru z umową? Znalazłem takie wyjaśnienie pojęcia konsument: " Obecnie przez sprzedaż konsumencką, co wynika z ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, należy rozumieć umowę sprzedaży towaru konsumpcyjnego zawieraną w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy z osobą fizyczną, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą, a więc w zasadzie konsumentem." Osoba odkupująca towar od nabywcy pierwotnego nie zawarła umowy z sprzedawcą! I tu pewnie jest interpretacja prawa, którą posługuje się Denar. Najlepiej jakby w tym temacie wypowiedział się prawnik.

proste ,jak najdalej od denara ,ja u niego już nic nie kupię ,znajomi podobnie ..oszust jakiś i wałkarz

No dobra, poświęciłem się dla dobra ludzkości i zadzwoniłem do źródła, czyli na infolinię konsumencką Federacji Konsumentów:
800 007 707.

Na pytanie "Czy odkupując detektor metalu od jego pierwszego właściciela, który jest konsumentem i kupił ten detektor w sklepie, przed upływem 24 miesięcy, a który to pierwszy właściciel da mi paragon (czyli dowód zakupu), będę mógł reklamować towar z ustawy?" padła prosta, krótka i jasna odpowiedź prawnika Federacji: "TAK".

No są, i w sprzyjających okolicznościach można dowodzić w sądzie, że kwadrat to specyficzny rodzaj koła jest, ale mówimy o zasadzie ogólnej. Poza tym, trzeba pamiętać, że u nas prawo nie jest ogólnie oparte na formule precedensu (jak, np, u Anglosasów), więc i tak, gdyby doszło do "kruczków prawnych", to i tak każdy przypadek musiałby być rozważany indywidualnie.

To "w zasadzie" to chyba właśnie taki kruczek jest....?? :lol: