Tylko kolego nie zrażaj się po pierwszym wypadzie i dzikiej kakofonii wydobywającej się z papugi na trybie Pro {który Ci polecam jako główny}po osłuchaniu będzie już tylko lepiej :D

Omega słabo widzi drobne sreberka At Pro widzi dobrze, lecz cieniutkie srebrne monetki biją na folie trzeba się do tego przyzwyczaić.
Obie sztuki są dobre ale ja stałem się posiadaczem At pro i nie żałuję i pozdrawiam tych co zakładają reklamówki na panel :)

Czy możesz opisać te cieniutkie srebra ...jakie to były moniaki ??Bo moje doświadczenie jest zupełnie inne cienkie srebne wycieruchy id 60-65 ,a to o czym piszesz to raczej przypadki maleńkich cienkich pierścionków-obrączek złotych 45-55 ale najczęściej 53 i tu ukryty jest pul-tabs {zrywka od puszki}

prawy dolny róg, grubość żyletki wskazania 40 a było czasem i mniej 37 oczywiście jak sygnał zainteresował i mocno się skupiłeś na dołku to po zmianie położenia cewki udało się podbić do max 45.Znalazłem już kilka takich cieniutkich sreberek i zawsze było podobnie koledzy mogą potwierdzić na swoich wykrywaczach Omega i Argo bardzo podobnie u każdego biło folie.
Od tamtej pory zawsze przyglądam się takim sygnałom w większości oczywiście będzie alu ale ile razy miałem a co mi tam kopne i morda się cieszy :) może też zależy od gleby z tym że to mi się trafiło w różnych rejonach.
Wykrywacz jak najbardziej sprawny normalne srebrne monety typu kopiejki,orty,10gr i temu podobne biją tak jak u Ciebie
jak będzie potrzeba więcej fotek z cienkimi moniakami dorobie.
pozdro

Nie mogę jeszcze raz sprawdzić w tej chwili ,dopiero za półtora tygodnia> Ale pamiętam moje odczyty sprawdzałem wielokrotnie bo zawsze mnie irytowała :D -legenda cienkich sreberek- :D tak niskie wskazania uzyskiwałem tylko stawiając monetę na sztorc .Kopię również wszystkie sygnały {od 40 w górę} z zawziętości :666 no i lubię łańcuszki które zdarzają się 48-51 Tak czy siak uważam ,że ktoś kto szuka okazyjnie {raz w tygodniu} powinien wyciąć wszystko poniżej 50 i iron podciągam na maksa WTEDY Uniknie kopania większości śmieci

Potwierdzam w At-Pro na odczytach dla folii aluminiowej ID = 35-45 kopie się także denarki (w przypadku Najger - jak na fotce: dwudenarki) czy cienkie szelągi Zygmunta III / Krystyny. Moneta rzadko w glebie jest ułożona poziomo i chyba stąd te odczyty dla cienkich sreberek.

Jest to upierdliwe i trzeba się nakopać ale proponuję nie wycinać w At przedziału 35-50.

Dokładnie potwierdzam również wypowiedź kolegi wyżej. Mi w przedziale 39-42 wyskoczyła na jednym z moich pierwszych wypadów złota obrączka (2,6 g) a na poziomie 45-50 sporo srebrnych szelągów trafiałem, właśnie głównie Zygmunt III, a i Krysia też się trafiła. Boratynki wyskakują mi głównie w przedziale 60-70.

W przypadku pewnego pola denarkowego te ustawienia są ok ,ale ile tego typu znajdek trafia się na co dzień ? 99%procent wskazań w przedziale 35-45 to szajs a 35 to raczej na 100%[chyba że szukamy Militari lub mamy fuksika} każdy kto ma At i nie kopie nocą to potwierdzi. Wartościowe sygnały to te powyżej 50. Jeżeli ktoś poświęca weekend na szukanie to raczej trzeba doradzić optymalna opcje i ustawienia ...bo inaczej skończy się to zakwasami i kupą smieci.
I nie opisujmy fuksikow jako dowodów bo po co nam wtedy dyskryminacja ?

Ja mam wycięte 0-50 i przy tym zostanę.. przez jakiś czas poszukiwań z AT nie znalazłem nic ciekawego o sygnale 40-50.
W sumie w moich stronach cieniutkich sreberek raczej nie uświadczę. Zostawię trochę fantów dla kolegów ;)

Co prawda nie z AT PRO chodzę, ale jeśli chodzi o solidy z XVIII wieku, które często bija nisko ( tak jak folia aluminiowa), szczególnie kiedy leżą głębiej 18-25 cm, to na jednym poletku, gdzie kiedyś była karczma, wyszło mi ich 12 na ogólną liczbę monetek z lat 1724-1856 koło 30. W tych 30 było jeszcze 5 * 1pf. oraz 2*2pf z początku XIX wieku. Czy w takiej sytuacji mimo kopania syfu aluminiowego opłaca się odpuścić sobie gdańskie, elbląskie oraz saskie solidy? Wg mnie warto pokopać te śmieci aby wyciągnąć takie fajne monety. Do tego takie monety też wychodzą w tym zakresie.[ img ]

Solidy w At kopie w zakresie 51-57 więc nic nie odpuszczam :D
Nie chodziło mi o przykłady wykopania fancika w pomijanym-wycinanym przedziale ,tylko o początkowe{łatwe i dające pełnię zadowolenia} ustawienie AT Pro .Każdy wraz z rosnącym doświadczeniem i obyciem z wykrywką zmienia ustawienia pod siebie..... i to tyle

Zawsze wydawało mi się, że na początek warto kopać wszystko. Jeśli jesteś pewien że wszystkie solidy wychodzą powyżej aluminium to fajnie! Nie znam AT PRO i nie będę Ciebie przekonywał, że pomijasz cokolwiek. Pozdrawiam.

Mi w garrecie ace 150 cienkie sreberka pokazywało jako nickel, więc chyba garretty po prostu tak mają:-)))

Cieńkie sreberka to nie tylko zmora At pro. U mnie w Omedze czy nawet wcześniej w Argo też wychodziły przy w wskazaniach ID na folię. Chyba, że monetka leżała bardzo płytko to Id wskazywało ciut wieksza wartość. Osobiście nigdy nie wycinam folii w ustawieniach. Zawsze ja kopie, 95% to niestety śmieci, ale pozostałe 5%... :D

Jak to by był pojedynczy przypadek to bym się nie upierał, niestety już ładnych kilka sztuk znalazłem w/w skali.
Łezka np. Piotra I jest dużo mniejsza ledwo ją kretem znalazłem a wskazania były na 55 , widocznie dwudenarki i kryśki tak mają ...na trzy wykrywacze i u każdego folia to z palca to się nie bierze ;)
Jak komuś jest to uciążliwe to nie kopie i o......... a ta cała dyskryminacja to dobre dla dzieci, tylko all metal- 3 tonowe id- dobry słuch trochę wiary a cyfrowe id przestaje być potrzebne. :D