Miałem Proxe,dwie Optimy i złego słowa o rutuskach nie powiem-proste w obsłudze.

Jeżeli spotykam się z taką sytuacją są to w 99% osoby początkujące, które nigdy w życiu nie trzymały wykrywacza i myślą że na pierwszej lepszej wyprawie kopną złoto.

Coraz częściej, niestety, spotykam się z opiniami, które nie są przychylne Rutusom...
Nie wiem dlaczego ktoś, kto pisał - "Argo" miałem ponad pół roku,doskonale wiem, czego się po nim spodziewać." "Na wykopkach spędzałem prawie każdą wolną chwilę, lasy, pola, plaże, miejskie parki, a i rzeki się zdarzały. Zdążyłem się z nim poznać, a nawet zaprzyjaźnić."
"Potrzebowałem chwilowy zastrzyk gotówki. W żadnym innym wypadku nie pozbywałbym się tego wykrywacza przez kolejne dwa lata" nagle rozpoczyna dyskusję na temat, który go już nie dotyczy (bo pozbył się łatwo przyjaciela?), za to bardzo dokładnie wśliznął się w nurt prezentowanych od pewnego czasu (także na tym forum) fałszywych opinii na temat Rutusów, wspieranych nawet sprytnie zmontowanymi filmikami.

Wykrywaczy Rutusa używam od tak dawna, że początki giną w mgle niepamięci. Łatwo nie było. Jedne dawały się okiełznać łatwiej a z innymi szło trudniej. Każdy kolejny model to nowe wyzwania. I z każdym coraz więcej funkcji do ustawienia. Mnie też dopadało czasem zwątpienie. Lecz wystarczyło poczytać, skonsultować się...
Rozumiem, że nie wszyscy to łapią i mają doła. Ale wówczas wystarczy sprzedać Rutusa (są chodliwe) i kupić coś ze stajni MD, w którym dla łatwości obsługi wystarczałby po prostu tylko przełącznik-WŁ/WYŁ. Ale taki sprzęt to nawet małpa potrafi obsłużyć.

C.

....święta racja! Słomiany zapał, mój znajomy kiedy dowiedział się że kupiłem wykrywacz też odnalazł w sobie takie hobby a z racji tego że pracował za granicą i miał dużo większe środki zakupił sobie wykrywacz za 1000 euro (Fischera f-75) po pewnym czasie stwierdził że to nie to i odsprzedał prawie nowy sprzęt za 50% wartości! A najlepsze jest to że będąc teraz na świętach u rodziny i wspólnym wypadzie w las odkrył w sobie ponownie poszukiwacza skarbów!!!

Proxa i Optima są proste obsłudze, ale co do Argo - to już nie jest tak wesoło - tam jest nad czym myśleć i co ustawiać. Jak ktoś jest 'zielony, jak szczypiorek' i do tego niecierpliwy oraz koniecznie chce od razu wszystkim kręcić, a do tego nie przeczyta z pięć razy instrukcji - może dostać 'doła' i to duuuuuuuużego... :P

Może brak w Rutusach, a szczególnie w Argo, resetu do ustawień fabrycznych, a jeszcze lepiej jednego czy dwu standardowych trybów nastaw - możliwe, że byłoby trochę mniej płaczów... Instrukcje trochę bardziej szczegółowe by się przydały też, to prawda.

Tym niemniej, sprawa dość prosta, jak dla mnie - Polacy lubują się we wszystkim co zagraniczne, to co rodzime lubią traktować, mówiąc dyplomatycznie, tak sobie, a czym sprzęt lepszy, tym większy czarny pijar konkurencji, nie mówiąc o tych, którym się nie udało...

Szkoda czasu na malkontentów... lepiej kopać, jak ma się tak skuteczne sprzęty... :lol:

Bzdury jakieś z tą opinią.
Zacząłem od Solarki, potem dwie Proxy i teraz Optima.
Aktualnie czekam na DD29.
Nawet kapryśna Solarka była do ogarnięcia... i przy kilku mykach była znośna.
To o sprzęcie, a bezpośredni kontakt z producentem odnośnie ustawień i ew. awarii to inna sprawa.

Gdybym miał decydować o dalszej współpracy z Argo (cewka DD 29cm) na podstawie pierwszych spędzonych z nim w terenie (pomimo obrycia teorii, instrukcji itp.) godzin to pewnie bym go roztrzaskał. Na wszystko potrzeba czasu i chęci, a i pomoc życzliwych użytkowników tych wykrywaczy jest bezcenna o czym sam się przekonałem. Co do szybkiej odsprzedaży tych wykrywaczy to - w przypadku Argo, w ciągu kilku miesięcy natrafiłem na zaledwie jedno ogłoszenie.

Moim zdaniem Proxima i Optima jeżeli chodzi o tryb dynamiczny są proste w obsłudze. Argo ciut bardziej skomplikowane tylko ze względu na filtry.
Fakt że przydałaby się pozycja w menu lub kombinacja klawiszy robiąca reset do ustawień fabrycznych - czasami można namieszać i trudno się odnaleźć.
Ewentualnie byłoby super żeby w instrukcji było całe menu rozpisane wraz tylko z ustawieniami fabrycznymi - każdy w miarę prosty sposób mógłby wrócić do tych ustawień.
Moim zdaniem można się przyczepić do wagi - z bateriami to około 1760 g przy standardowej sondzie co przy Optimie jako drobnicowcu daje się we znaki po całym dniu machania.
Waga właśnie moim zdaniem pogarsza opinię o tym sprzęcie - sporo osób zmienia sprzęt właśnie ze względu na użytkowanie 7-10h dziennie.
Druga sprawa to prędkość pojawiania się info na wyświetlaczu - mogłoby być lepiej ze względu na typ wyświetlacza. Odświeżać muszą się nonstop 2 linijki po 16 znaków a to nie jest mało. Wiem że to rozwiązanie tańsze i część ogólnodostępna ale dedykowany wyświetlacz z pewnością "przyspieszyłby" sprzęt. Ostatnia sprawa to zasilanie - 4 paluszki AA byłyby optymalne - większość ładowarek ma 4 miejsca a tutaj mamy konieczność ładowania w dwóch rzutach (najpierw 4 a później 2 aku). Być może jest to również wina wyświetlacza i jego prądożerność.

Reszta to tak jak piszecie brak chęci w poznaniu sprzętu, chęć szybkich trafień, syndrom nie czytania instrukcji.
Wiem że możecie napisać że są cięższe i bardziej prądożerne, wolniejsze sprzęty, że trzeba chodzić na siłownię, skracać czas spacerwó i nie narzekać - każdy wybiera to co lubi i nikt nikogo do niczego nie zmusi. Do ideału wg mnie brakuje bardzo niewiele i może producent mógłby o tym mocno pomyśleć - nie wszystko na raz ale chociaż 1 pozycja z w/w. Te niby niewielkie zmiany zaowocowałyby nowymi użytkownikami sprzętu.
Jedno jest pewne że Rutus nadrabia serwisem, jakością i jego kosztami a właściwie w większości przypadków brakiem kosztów serwisu nawet po gwarancji.

Wszystko to prawda, ale myślę, że podstawa popularności jest jeszcze bardziej prozaiczna - skuteczność... :lol: :lol:

Tak na marginesie - 50mA to cewka, 50mA to procek z wyświetlaczem, do kilkudziesięciu mA podświetlenie LCD, a i głośnik też dodatkowo swoje bierze... ;)

Nie był bym taki pewien czy to będzie taka dobra decyzja :)
No ale jeden woli córkę a drugi teściową :)

Złe opinie o rutusie pojawiły się wraz z testami Argo (ze sklejki :lol: ) na YT na kanale wykrywacze metali. Jest to kanał naszego kolegi z forum PS, którego bardzo cenię za pewne kwestie związane z monetami i zupełnie nie rozumiem jeżeli chodzi o rutusa. Próbuje on za wszelką cenę coś udowadniać. Na niewygodne pytania zadawane na kanale YT nie odpowiada tylko je usuwa. Pełna profffeska :lol: Wielu ludzi wybiera wykrywacz po opiniach innych użytkowników. Sam się nawet zaczynałem zastanawiać czy Argo to faktycznie taki zły wykrywacz. Na szczęście miałem porównanie z innymi wykrywaczami z testów na YT. Jeśli chodzi o rynek wtórny to 2 - 3 wykrywacze używane na alle.. to chyba i tak mało.

Kanał YT wspomnianego usera: http://www.youtube.com/user/zdzichu229

Taki sam temat był na innym forum i podobnie jak tutaj na kilkanaście postów nikt nie potwierdził że Rutusy mają złom opinię, wręcz odwrotnie wszyscy podają zalety.
Problem leży nie w sprzęcie, tylko czy kupujący potrafi go obsługiwać, jeśli kupując sprzęt nastawia się że wystarczy wyjść na pole i wykrywacz pokaże monety itp. nawet wtedy gdy ich tam nie ma, oraz wykrywacz powinien sam się doregulować do panujących warunków itp. Mający takie oczekiwania, powinien sobie kupić wykrywacz który ma tylko jeden przycisk, włącz i wyłącz.
Nawet Garet ACE250 będzie dla takich za trudny. Rutusy można dostosować do swoich potrzep, tylko trzeba mieć do tego odpowiednią wiedzę, której nie zdobędzie się przez miesiąc, i przeczytaniu raz instrukcji, potrzeba wiele godzin w polu i na forach, aby się obsługi nauczyć i zobaczyć zalety sprzętu. Do tego potrzebna jest pasja i większość z nas taką posiada. Więc pisanie tematu że Rutusy są złe, uważam za bicie piany,

Cesar007, gdzie spotkałeś się z takimi opiniami? Gdzie znalazłeś tak dużą ilość Rutusów używanych na sprzedaż? I miałbym jeszcze kilka pytań rozpoczynających się od "gdzie", ale myślę, że będziesz miał problem z odpowiedzią na te dwa , które zadałem.

może to "podpucha" konkurencji była... Badanie rynku. Darmowy audyt na forum :)

Ten temat to ściema, na all jest jedna optima i argo ,gdzie te legiony wykrywaczy na sprzedaż, ja się pytam autora wątku. :zb