Sprzęty typu Prospector to analogowe detektory uniwersalne, przeznaczone głównie do militarki, i tam się sprawdzają.
Jeśli zaś chodzi o monety, to do tego celu mniej się nadają, głównie z uwagi na cewkę CC, która ma bardzo wąski pas przemiatania oraz właściwości elektroniki, które z kolei utrudniają wykrywanie koloru z uwagi na wysokie maskowania koloru przez żelazo w tej klasie detektorów. Również zwykle jest bardzo mała separacja koloru od blisko zalegającego śmiecia żelaznego.
Sumując krótko, w terenie czystym od żelaza oraz w glebach słabo zmineralizowanych da się takimi sprzętami wyciągać drobnicę kolorową, ale w ogólności, czyli na zaśmieconych polach, skuteczność będzie zwykle dużo, dużo mniejsza od sprzętów dedykowanych do zbioru drobnicy kolorowej. A co się człowiek namacha, to jego... ;)
Mówiąc krótko - sprzętem takim jak AT Pro wyciągniesz na polach o niebo więcej niż analogiem.
Tylko, o ile nie masz zamiaru moczyć się w wodzie, to ja bym ci sugerował wziąć poważnie pod uwagę Optimę Rutusa z kompletem cewek DD29/CC23. Więcej masz tu w wątku o Optimie albo na
http://rutusowiec.com.pl/forumdisplay.php?fid=33