Witcher napisał(a):
"No nie irytuj mnie. Nie dosc ze kupilem na poczatku roku II zamiast poczekac na SE to jeszcze ma byc nastepna niespodzianka? Nastepny model?"
Minelab ma ciekawa strategie rynkowa.
Co chwila wprowadze na rynek nowe sprzety ktore w sasadzie malo sie od siebie roznia.Kosmetyczne zmiany masy,wygladu i softu(wiem bo biegalem z paroma).
Napedzaja rynek jak firmy komputrowe.Kazdy kto ma E2, pewnie sie zastanawia czy nie sprzedac, dorzucic 100 dolcow i miec "super wypasiony" model.To takie :n jest.
Uwazam ze powinni pojsc w strone np. Whitesa (XLT)
Chciałbym zauważyć, że E2 ma już cztery lata, to sprzęt oparty na mikroprocesorze, którego
nie jest jedynym zadaniem wyświetlanie li tylko identyfikacji :skromny
Z tego względu wszelkie poprawki i unowocześnienia bebechów i oprogramowania są jak najbardziej pożądane. Wiesz, niektórzy to kupują jako "super wypasiony" model, inni jako element przewagi technologicznej nad innymi wykrywaczami (kolegów) tudzież narzędzie do jak najskuteczniejszego pozyskiwania fantów.
Pomijając całą strategię rynkową, marketing, bajerowanie w materiałach reklamowych itp. trzeba przyznać, że bardzo pozytywne jest to, że firma poprawia swój sprzęt, że ciągle wszystko idzie do przodu.
Twoje porównanie do firm komputerowych jest bardzo trafne, tylko spójrz na nie nie pod kątem przeciętnego użytkownika peceta, który pisze dokumenty w Wordzie, ustawia pasjanse i grzebie w internecie, lecz np. grafika komputerowego, który pracuje nad dużymi projektami, przetwarza masę danych i żyłuje sprzęt do granic jego możliwości. Spojrzenia tych dwóch użytkowników komputera są raczej różne w ocenie rozwoju sprzętu i oprogramowania.