Wykrywacz skierowany północ- południe bardzo się wzbudza, a położony wschód -zachód wzbudzanie zmniejsza się lub całkowicie ginie. Sprawdzałem to w kilku miejscach i efekt był taki sam. Teraz odkładając wykrywacz zawsze pilnuję kierunków i mam ciszę przy dołku. :)
Co do popiskiwania przy przemiataniu, może to być spowodowane lekkim przechyleniem cewki przy maksymalnych wychyleniach na boki, co powoduje efekt wzbudzania się podobny jak położenie wykrywacza na ziemi.

Ciekawa uwaga Rokar :D czuję, że jutro z samego rana polecę do sklepu po kompas ;) a tak na serio co do tych dźwięków na maksymalnych wychyłach i nawrotach cewki przy przemiataniu to właśnie tak to po cichu interpretowałem.
Spróbuję też chodzić wolniej jak kolega libertybo do tej pory zawsze strasznie mi się śpieszyło do następnego dołka i bardzo jestem ciekaw różnicy pracy w słuchawkach na które się w końcu zdecydowałem.

Podstawą jest chodzenie wolno i w słuchawkach , dobre dogranie do gruntu i efekty zaskakują .
Co do popiskiwania przy leżacym wykrywaczu potwierdzam dzieje sie tak , a co to kierunków świata to cos nie tak , u mnie nic takiego nigdy sie nie działo i mam nadzieje nie stanie
pozdrawiam

Słuchawki to podstawa
To była miłość od pierwszego wejrzenia(założenia)
Pierwszy raz założyłem i się już nie rozstajemy na przygodzie
Pozdrawiam

Mam Omezke od tego roku i przyznam, ze to super kosiarka ;).
Wycinam notchem zelazo, czulosc na 85-90 i heja. Kopie przewaznie tylko stabilne sygnaly. Jesli ID mocno skacze, to na 99% kopiemy śmiec.
Wazne jest odpowiednie dostrojenie do gruntu, aby zniwelowac popierdywanie.

Mojemu koledze Omega restartuje sie, kiedy kreci pokretlem SENS. Nie zawsze, ale przewaznie.
Co moze byc tego przyczyna? Tylko serwis? Pojawilo sie to przy mnie, kiedy wymienial baterie.

Ja szczerze mówiąc spodziewałem się więcej, głównie chodzi mi o zasięg. Przeskoczyłem z proximy i nie widzę jakis lepszych efektów. Ciągle mam nadzieję, że wina leży po stronie dostrojenia. Myślę, że zaraz po dostrojeniu metodą opisaną przez liberty jest lepiej jednakże po jakimś czasie znowu zasieg jakby spadał. Skala dostrojenia ciągle mi wariuje nie wiem nie jarze go. (Byłem dwa razy w terenie wiec luzzz uczę sie go) Chetnie popróbuję ustawień i metod innych użytkowników, piszcie.

Sprobuj tak.

Odpal Omege. Tryb AT. Pokretlem SENS skrec na ok godzine 13. Az do uslyszenia dzwieku. Potem GRAB i pompuj, az skala sie uspokoi (nie bedzie skokow o 10jednostek, a tylko o 1-2).
Kiedy przez dluzszy czas pokazuje Ci sie grunt error na 3 kreskach, to dodaj/odejmij pare jednostek.

Dobrze dostrojona Omega nie popiskuje.
Skoro sie uczysz dopiero tej wykrywki to nie przesadzaj z czuloscia, bo sie zniechecisz i tylko wkur... :). Pomalu, efekty przyjda z czasem.

Gdyby ktos chcial przetlumaczona instrukcje Omegi - PRIV

Ja już kiedyś pisałem o Omedze to nie jest sprzęt do osłuchania na 1 raz , mojej nauczyłem sie po kilkunastu wypadach i początkowo też byłem w niesmak z osiągami , jednak po czasie pokazała swoje prawdziwe ja i moge smiało powiedzieć ze to bardzo dobry sprzet z środkowej półki . A do kolegi han_vasolo jeżeli pomijasz niewyraźne sygnały to popełniasz bardzo duży błąd !! nie pisze tutaj o skokach ID e granicach 40 - 99 bo to na 100 % śmieć takich sygnałów nie kopiemy , ale jak cos popiskuje z wyraźnym wskazaniem na głębokość kopiemy , a efekt zaskoczy
pozdrawiam M

Pewnie racja... zauważyłem, że nawet jak wskazania są ciut rozbiegane na początku a sygnał cichy czyli coś głębiej to po zdjęciu warstwy gruntu powoli się czasem stabilizują. Tak jak kiedyś napisał kolega zdzichu im większa droga którą musi pokonać sygnał tym więcej zakłóceń zaburzających odczyt.

Koledzy , powiem szczerze, że praktycznie nie kopię dołków przy wskazaniach 40 - 50. Wiem, że największym naszym wrogiem jest dyskryminacja i lenistwo, ale proszę powiedzieć co Wam wyszło ciekawego na tych wskazaniach.

To moze kolega opowie przy jakich wskazaniach kopie ???
A co mi przy takich wskazaniach wyszło hmmmm kilka sreberek.

Czy Wam też tak szaleje ten wskaźnik Ground Error?
Stroję ręcznie, tak jak było opisane, sprzęt się stabilizuje niby, ale wskazania GE pokazują co chwilę kreski powyżej/poniżej środka podziałki. Nic z tego nie czaje.

Jak Omega jest poprawnie dostrojona to nie piszczy przy wyzszej czulosci, a GE oscyluje na 1-2kreskach.
Jesli 3kreski utrzymuja sie dluzszy okres, to stroje jeszcze raz.

Jak juz pisalem, wycinam notchem zelazo, a czulosc ustawiam na 85-90. Nie jestem jeszcze na tyle osluchany, zeby czesac z czuloscia 99. Rzadko kopie jesli sa bardzo wyrazne wahania odczytu.
Przekonalem sie, ze fanciory daja staly albo malo zmieniajacy sie sygnal.

Reczynie w całkiem inny sposób można dostroić tak jak w analogowych wykrywaczach(bez wciskania GG)
Poniższe rady należny traktować jedynie jako dodatkową wskazówkę ;)

* Ustawia sie na pseudo statyk AT czułość 70- 80 tak żeby było słuchać buczenie
* Podnosimy cewkę gorą duł i wsłuchujemy sie w dźwięk
* Dźwięk musi być jednolity przy podnoszeniu i opuszczaniu jak nie robimy korektę przyciskami + - cały czas pompując do uzyskania jednolitość dźwięku . W sumie to samo co przy przycisku gg ale przy odpowiedniej wprawie bardzo dokładnie można ustawić lepiej niż automat ,warto sie tego nauczyć .
*A z tymi kreskami to tak jak bardzo długo sie utrzymują na stałym poziomie to można zrobić korektę służą tylko jako wskazówka dla operatora ;)

O to ciekawe z tym ręcznym strojeniem. Dzięki za podpowiedzi.

Dziś pospacerowałem sobie 2h i jestem trochę sfrustrowany.. Strojenie jakoś ogarnąłem, teren wolny od śmiecia w miarę. Sens ok 80, dyskr 16, freq 2, ton3, notch wycięte żelazo i ognia. Na początku po wystrojeniu pierwsze 2-3min ok, potem bardzo się wzbudzał i popierdywał, co 3cie machnięcie jakiś fałsz. Zjechałem sens na 65, niewiele pomogło.. Na 50 odrobinę lepiej.
3 fanty na głębokości ok. 10-15cm zasygnalizował pewnym dźwiękiem dopiero po którymś machnięciu. Gdyby nie to, że staram się nauczyć, osłuchać i testuję wszelkie opcje pewnie bym uznał, że to jeden z jego tajemniczych mało znaczących pierdów i poszedł bym sobie dalej.. Nie napiszę, że coś źle działa, ale jakoś mało intuicyjnie, dziwnie. A może jestem dupa nie operator ;)