Jak już tak kombinujesz, to ja bym ci sugerował X-Terrkę 70 lub 705 używaną. Pojawia się w przedziale 1000-1300 zł. Poczytaj testy w Odkrywcy, całkiem fajny sprzęcik no i ma cyfrowe ID. Zawsze możesz kupić na raty.

Trochę drogo na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie takiej kwoty wyłożyć ale dzięki za info. Pozdrawiam.

Na eBay-u coś znalazłem, Garrett za prawie tą samą cenę co CS300

http://www.ebay.pl/itm/Garrett-Metal-De ... _804wt_925

Tylko jak doliczysz 100 zł za wysyłkę to ta sama cena prawie co u nas. A jak się rypnie to będziesz do usa wysyłał?

Tu masz używkę: http://www.ebay.pl/itm/GARRETT-ACE-150-Metalldetektor-Metallsonde-Schatzsuche-/120804521436?pt=NATO_Shop&hash=item1c2082b5dc, może o to spróbuj powalczyć. Kupiony 2 miechy temu.

Oczywiście ten z linku to nówka nie śmigany.
Żeby mało stracić na odsprzedaży to byś musiał kupić używkę w okolicy 400-450 zł i to jeszcze z gwarancją.
Cena 620 zł za ACE 150 to bardzo dużo za ten prosty wykrywacz.
To już lepiej licytuj ten z linku. BH Lone Star.Zasięgi ma większe od ACE lepiej maskuje żelazo i jest bardziej stabilny w terenie od ACE.
Lone Star wyciągnąłem guzik w moim ogródku z 27 cm. A wcześniej szukałem tam EuroACE
Jak wylicytujesz LoneStar za 400 zł to powinieneś być zadowolony z tej ceny za ten wykrywacz ,bo właściciele niechętnie się pozbywają tego wykrywacza.

http://allegro.pl/bounty-hunter-lone-star-i1907617870.html

Albo zamiast nówki ACE 150 za 620 zł spróbuj wylicytować używane ACE 250 (ja tak zrobiłem - wylicytowałem 9 miesięcznego kanarka 250 za 535 zł).

Daliście mi teraz mocno do myślenia, będę się teraz zastanawiał nad Ace 150/250 a BH Lone Star, jak tu wybrać żeby wilk był syty i owca cała :)

Ten twój veleman cs 300 to praktycznie to samo co inne wykrywacze chińskie o podobnym wyglądzie i monetki powinien łapać przynajmniej z 15-20 cm,Zasada działania ikonek jest podobna jak w ACE ,dotyczy to identyfikacji graficznej, pierwszy rządek kwadracików.
Drugi rządek kwadracików to dyskryminacja i jak są wszystkie to wykrywacz pracuje w trybie all metal.
Tak więc nie jest tak tragicznie z tym twoim cs 300, Niestety ACE 250 też wymaga zapoznania się co wyskakuje na wyświetlaczu i odrobinę treningu na różnych przedmiotach.


http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=gc%201010&source=video&cd=1&sqi=2&ved=0CDgQtwIwAA&url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DXSB_GutIOUU&ei=BzG0TsjEC4mF4gSPzYDsAw&usg=AFQjCNFDZ5G5Zs_Alx7XXERCC11U0cRElg

Dla mnie trudno ten wykrywacz zrozumieć raz pokazuje tak a raz inaczej, robiłem mały test na monecie 20 eurocentów to gdy raz najadę cewką to pokazuje że jest to żelazo, drugi raz jak najadę to pokazuje że jest to S-Caps a jeszcze innym razem że jest to 1C, 5C albo 50C i to wszystko na tej samej monecie . Raz chodziłem po polu pomalutku jak tylko się dało i w pewnym miejscu pokazało mi 50C, gdy jeszcze raz najechałem cewką już nic nie pokazywało i tak parę razy powoli szukałem w tym miejscu ale nic już nie było. Może i można coś nim znaleźć ale trzeba liczyć na szczęście i kopać na oko wszędzie tam gdzie on zapiszczy i nie patrzyć na wyświetlacz co pokazuje, tak mi się coś wydaje.

Jedyną rozsądną rzeczą jaką chyba można zrobić to go sprzedać, zainwestuję parę groszy i kupię chyba tego ACE 250. Ten mój CS300 to raczej nadaje się dla dzieci kupić w prezencie na pierwszą komunię albo na urodziny do zabawy :)

Tylko musisz wiedzieć że ACE 250 też daje fałszywe sygnały i nie zawsze przedmiot zgadza się ze symbolem na wyświetlaczu.Najlepszym wyjściem jest identyfikacja cyfrowa w wykrywaczu,np.F2 oprócz ikonek ma skalę od 0 - 99 i dla danego przedmiotu wyświetla się odpowiednia cyferka co pozwala dokładniej odróżnić co jest pod cewką.
Cena za F2 jest prawie taka sama jak ACE 250 Najlepszym wykrywaczem dla ciebie będzie właśnie F2 i jak zapamiętasz jakie cyferki się pokazują dla danych przedmiotów, to poszukiwania staną się wielką przyjemnością.
Według mnie to najlepszy wykrywacz na rynku w cenie do 800-850 zł a do 1000zł Delta 4000 jest bezkonkurencyjna.
Posiadacze F2 pewnie potwierdzą, że lepiej jest kupić F2 niż ACE 250 ,
Ja kiedyś miałem EuroACE i już nigdy bym nie powrócił do ACE, bo ten wykrywacz bardzo mnie wkurzał.Z powodu fałszywszych sygnałów i latających ikonek jak popieprzone :lol: .Kolega co kupił ACE 250, to już po pół roku sprzedał ten wykrywacz i kupił Deltę 4000.Dopiero przy Delcie nerwy mu się uspokoiły :lol:

Co nazywasz falszywym sygnalem, bo twoj tok rozumowania jest dla mnie czarna magia. Czy to, ze wyswietla np ikonke wskazujaca na zawleczke od puszki po napojach, a tak naprawde wykopalismy cieniutkie sreberko? O to chodzi? Bo jesli tak to daruj sobie to cale doradzanie.
A w temacie, sprzedaj tego Vell cos tam i kup kanarka w tym przedziale cenowym naprawde ciezko o cos lepszego.

Tego to ci nie będę tłumaczył,Bo jak wykrywacz sygnalizuje coś, czego nie ma to jak to nazwać. :lol:
Taki jest właśnie ACE .Dlatego bardziej wolę Lone Star od ACE :lol:

I jeżeli ACE 250 potrafi taką sztuczkę wycinając dwie śruby M 12 i widzieć monetę 5 zł PRL ,to naprawdę jest dobrym wykrywaczem :lol:

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=md%20318b&source=web&cd=12&ved=0CG8QtwIwCw&url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DBi5qwaS5eYM&ei=2k-1TuPCJIzMswbX5OCrCQ&usg=AFQjCNGMjp7ZMZ8lShvZC4rJhfLV32Ru_Q

Jeżeli masz ACE 250 to zrób taki sam test i mi udowodnij że jest lepszy nawet od MD 318B.

A w temacie, sprzedaj tego Vell cos tam i kup kanarka w tym przedziale cenowym naprawde ciezko o cos lepszego.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

F2 jest znacznie lepszy od ACE 250, bo przynajmniej ma ID cyfrowe.
Czemu wszyscy polecają tylko kanarka,Bo prawdopodobnie chodzi o jego odsprzedaż , ten wykrywacz nawet nie ma przyzwoitych zasięgów ,i był stworzony jako plażowy wykrywacz i to jeszcze na monety USA.
Kto miał ACE i go sprzedał, prawdopodobnie drugi raz go nie kupi tak jak ja. :lol: