Witam, przeczytałem wszystkie posty i chciałem dodać swoją opinię, mam omegę od 7 miesięcy i wygląda na to ze mam zupełnie inny sprzęt od większości z was, Moja omega z 11dd pracuje na co dzień na 2 tonach ,częstotliwość 3 i czułość 97, wykrywacz się wzbudza tylko jak leży na ziemi, wtedy daje jak katarynka, nie lubi telefonu i aut z cb radiem, po za tym nie wzbudza się nawet pod liniami wysokiego napięcia ( częstotliwość 3 ),ostatnio chodzę na dyskryminacji 1 i stałe nastawy, pokazały się malutkie denarki i inne małe sreberka, teren przechodzony przez wiele osób,fakt ze warczy ma gwożdzie itp. ale efekt jest zadowalający,drobne sreberka które zalegają na pograniczu możliwości biją na około 50 + - 4. /folia,, dostraja się do gruntu w kilka sekund i nie dostrajam go ponownie w tym samym terenie, nawet kiedy pokazuje ze balans jest nie prawidłowy, po chwili wraca do normy,na tlenki zwracam uwagę tylko kiedy pokazuje 4 kreski na maxa, dla przykładu wykopałem 24 einen thaler , pokazywało 68 i dwie kreski tlenków, moneta jest pokryta piekną złotą patyna, wiec i patynowe sreberko tak sygnalizuje, może to i wada ale nie zwracam na to większej uwagi. Przed omega był garrett at pro i euroace , omega jest lekka i całkiem przyjemnie się nią macha.
Akumulatorek GP 200mah 8,4v wystarczaja mi na 3/4 kilku godzinne wypady
Dodam że oswojona omega zaskoczy nie jednego, praktyka czyni mistrza :) uważam ze sprzęt jest wart swojej ceny, 5 lat gwarancji.
Polecam ten wykrywacz na kolorki, monetki,,,,,,
To tyle z moich doświadczeń.
Pozdrawiam Daniel
Nie krytykuje sprzętu którego nie posiadałem,
|