Teraz jest wtorek, 19 sierpnia 2025, 23:02

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: sobota, 20 lipca 2013, 15:11 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): czwartek, 18 kwietnia 2002, 00:00
Posty: 21
Krychu napisał(a):
Zapowiada się ciekawie, ale im dłużej czytam o tych przerażających głębokościach, to aż delikatnie mnie odpycha, żeby się na taką głębokość wkopać :1 Ale niech będzie, że może. I co dalej? :D

K. :1

O ten konkretny sprzęt pytaj Mranda ;)

A co dalej z wykrywaczami - to już pytanie do wróżki. Pewnie nic rewolucyjnego się nie zdarzy, tym bardziej, że nakłady przeznaczone na intensywny rozwój raczej się nie zwrócą (Chińczycy skopiują wszystko), a i prawa fizyki są twarde. Zostają mozolne, drobne ulepszenia; tylko w sprzęcie wojskowym można spodziewać się istotnego postępu...

:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: sobota, 20 lipca 2013, 15:33 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
jwaldek napisał(a):
Wszystkie sprzęty mogły być nieco głębsze, tak z 10-20% max ale tylko dla czystego terenu
To w końcu problem wszystkich wysokoczęstotliwościowych monetkowców, jako przeznaczonych do czyszczenia warstw przypowierzchniowych, gdzie typowo jest gro koloru. Mniejszym zasięgiem skutecznym płaci się właśnie za dobrą lokalizację i separację małych, kolorowych celów z uwagi na wysoką częstotliwość pracy i szybkie filtry.

Alternatywą są tryby mix - gdzie jest powiększanie zasięgu na trybach statycznych, pracujących na max możliwości, czyli bez dyskryminacji i filtrów.

Powiem, że w Optimie, przynajmniej jak dla mnie, jest to bardzo optymalne rozwiązanie, nie dość, że pozwalające spojrzeć głębiej, to jeszcze i w większe, głębsze żelastwo, które bywa bardzo skutecznie eliminowane w trybie dynamicznym.

jwaldek napisał(a):
A tak te kolorowe ekrany, wykresy, gps-y to można sobie całkiem darować, tylko przeszkadza w szukaniu - nie wiem po co producenci sprzętu w to inwestują.
To wynika też z pojawiania się nowych możliwości z uwagi na rozwój techniki mikroprocesorowej - głównie ciągłego powiększania możliwości obliczeniowych, co pozwala na implementację różnych bajerów - mniej lub bardziej potrzebnych do pracy wykrywacza.

A mechanika - o, tu już tak prosto nie ma, żeby zmienić konstrukcję, materiały, oprzyrządowania, etc...

Tak mi się skojarzyły komórki - kto teraz patrzy na czułość komórki - istotne są tylko coraz to nowe gadżety. A jak się z nowym typem wejdzie do mieszkania lub pojedzie do lasu... o, o, zdziwko - coś tam słychać albo i nie... ;)
I tu mamy więc podobnie - łatwiej implementować nowe aplikacje z uwagi na powiększanie mocy obliczeniowej procesorków, niż walczyć z czułością RF-u albo przynajmniej ją utrzymywać na dawnych poziomach...

jwaldek napisał(a):
Jedyny gadget jaki by mi się przydał to zegar/budzik w wyświetlaczu bo jak chcę skontrolować ile czasu mi zostało
Tak, brak zegara w detektorach jest uciążliwy dla ludzi tak jak ja, które od dawna nie noszą już zwykłego zegarka.

Mnie, przy użyciu Optimy, się wyrobił się "szósty zmysł" szacowania upływającego czasu po spadku wskazań wskaźnika naładowania akumulatorów. Ewentualnie wracam do umiejętności przodków i patrzę na słońce. Oba sposoby po krótkim czasie stosowania dają mi nadzwyczaj dobre wyniki i nie muszę już motać się z rękawiczkami i sięganiem do kieszeni bluzy (komórka jak najdalej od elektroniki wykrywacza) po komórkę, choć cholera mnie trafia, jak ktoś zadzwoni... :lol: ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: sobota, 20 lipca 2013, 18:34 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 16:04
Posty: 196
Lokalizacja: Lublin / Kraśnik
A więc telefon w wykrywaczu - zestaw głośnomówiący + słuchawki :8)

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: sobota, 20 lipca 2013, 20:10 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 2 stycznia 2011, 19:14
Posty: 534
Komórki nie chciał bym widzieć w wykrywaczu, im mniej przeszkadzaczy tym lepiej (mam firmę a w czasie poszukiwań staram się odpocząć od telefonu) , tylko właśnie taki budzik czy zegarek, niby człowiek ma orientacje ile czasu mija ale gdy coś ciekawego ziemia oddaje to bywa, że nagle 5 minut zmienia się w 45 minut....

Mechanika, optymalna użyteczność, dopracowanie i zrobienie porządnie tego co już jest w wykrywaczach, prostota obsługi - na to bym stawiał czekając na jakiś nowy model sprzętu. Fizyka wiem jak ogranicza wykrywacze dlatego większy zasięg interesował by mnie tylko w czystym przyjaznym terenie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: sobota, 20 lipca 2013, 23:50 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2011, 05:41
Posty: 178
Lokalizacja: Wrocław
Tytułem zabrania głosu w dyskusji: przewiduję podział na dwie zasadniczo różniące się kategorie. Większość, chcąc nie chcąc, podąży aleją Cyfrową śladami XP i Deusa, a sporo mniejsza grupa odbije w ulicę Analogową w kierunku placu HiEnd. Generalnie szkoda, że ci drudzy nie zahaczą o zaułek Lamp, ale ten został zamknięty dla ruchu chyba bezpowrotnie.
Większość adeptów sztuki (np. ja) zaakceptuje z kilku powodów elektroniczny plastik, a "poklejeni taśmą" zawodowcy stworzą dość hermetyczną grupę teoretyków lecz nie kompletnie bezczynnych terenowo. Za czas jakiś pojawią się plastikowe "analogi" dla ubogich z aspiracjami, a wybrane cyfraki zaczną legitymować się kosmicznie wysokimi ceny popartymi jednak bardzo wysoką jakością. Jedna i druga grupa przetrwa jeszcze wieeeeeele lat, a przesuwać się będzie jedynie linia obrazująca udział w rynku. Wieszczę, że najmarniej skończą modele producentów próbujących chwycić komplet kończyn dolnych, wyobrażonego na podobieństwo ludzkie, Boga. Sądzę, że trzeba będzie jasno się określić po którejś ze stron, bo klient woli być pewny co kupuje i kogo wspiera.
Jakiś czas temu, a w sumie dość dawno, podobny podział zarysował się w środowisku producentów Hi- Fi, trwa do dziś i na pewno nie jest niczym złym byle nie wymagać od adeptów rozumienia idei dźwięku liniowego i 15-to watowych monitorów. Adept potrzebuje 2 x 350 W i takie jego prawo zanim skuma, na co również w odniesieniu do mojej osoby liczę.
p.s. Będą i zegarki na wyświetlaczach (adepci już posiadają) i wiele, wiele więcej.... :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: niedziela, 21 lipca 2013, 00:12 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 2 maja 2009, 01:25
Posty: 1615
Lokalizacja: Londyn
Mam taki posklejany poprzewiercany zabytek, dajcie mi male sreberko, malego statera (na zlotka ten model jest szczegolnie wrazliwy) ustancie ze swoimi hi-tech wykrywaczami i czekajmy na wyniki. :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: niedziela, 21 lipca 2013, 17:18 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): sobota, 1 czerwca 2002, 00:00
Posty: 419
Lokalizacja: Mońki
Proponuję Ci inne zawody. Staniesz z ramą 1x1m a ja z cewkowcem o średnicy 40cm. Zapewniam, że pójdziemy łeb w łeb ze wskazaniem na cewkowiec, choćbyś nawet dysponował detektorem uznanej firmy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: wtorek, 23 lipca 2013, 00:11 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 12:36
Posty: 403
Lokalizacja: Garrett 250 > Minelab Safari > Whites V3i > Deus XP
Pisałem kiedyś, że identyfikacja sprawdzi się w wykrywaczu, gdy ten pokaże nam zarys przedmiotu tak jak sonar pokazuje okręty w morzu.

Polegałoby to na standardowym szukaniu, a w momencie odnalezienia obiektu, wykrywacz musiałby być unieruchomiony w celu zrobienia "zdjęcia" obiektu w glebie i zaprezentowaniu na wyświetlaczu.

Oczywiście zaraz pojawiły się odpowiedzi, że to nie ma sensu, bo polmos z góry wygląda jak moneta. Zgadza się, tu też będą wyjątki, bo prześwietlony polmos może wyglądać też jak obrączka. Dlatego wszystko będzie zależało od rozdzielczości skanera i w tym kierunku widziałbym identyfikację w wykrywaczach.

Ciekawie wyglądała by też sprawa znacznego rozszerzenia obszaru poszukiwania. Obecnie machanie cewką powoduje, że dużo się opuszcza i na prawdę trzeba się nachodzić.
Widziałbym tutaj nie okrągłą cewkę do "machania" tylko szeroką na 1-2 metry "sondę-linijkę", którą prowadzimy przed sobą. To też miałoby przyszłość. A namierzenie lokalizacji obiektu lub wielu obiektów wskazywane byłoby np: w formie mignięcia jednej z wielu diod na tejże "sondzie-linijce" lub zaprezentowania na wyświetlaczu graficznej "sondy-linijki" ze wskazaniem, na którym centymetrze szerokości sondy pojawił się obiekt.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: wtorek, 23 lipca 2013, 02:43 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
opi napisał(a):
Pisałem kiedyś, że identyfikacja sprawdzi się w wykrywaczu, gdy ten pokaże nam zarys przedmiotu tak jak sonar pokazuje okręty w morzu.

Polegałoby to na standardowym szukaniu, a w momencie odnalezienia obiektu, wykrywacz musiałby być unieruchomiony w celu zrobienia "zdjęcia" obiektu w glebie i zaprezentowaniu na wyświetlaczu.

Oczywiście zaraz pojawiły się odpowiedzi, że to nie ma sensu, bo polmos z góry wygląda jak moneta. Zgadza się, tu też będą wyjątki, bo prześwietlony polmos może wyglądać też jak obrączka. Dlatego wszystko będzie zależało od rozdzielczości skanera i w tym kierunku widziałbym identyfikację w wykrywaczach.

Ciekawie wyglądała by też sprawa znacznego rozszerzenia obszaru poszukiwania. Obecnie machanie cewką powoduje, że dużo się opuszcza i na prawdę trzeba się nachodzić.
Widziałbym tutaj nie okrągłą cewkę do "machania" tylko szeroką na 1-2 metry "sondę-linijkę", którą prowadzimy przed sobą. To też miałoby przyszłość. A namierzenie lokalizacji obiektu lub wielu obiektów wskazywane byłoby np: w formie mignięcia jednej z wielu diod na tejże "sondzie-linijce" lub zaprezentowania na wyświetlaczu graficznej "sondy-linijki" ze wskazaniem, na którym centymetrze szerokości sondy pojawił się obiekt.


Kolego, z całym szacunkiem ale twoje rozmyślania można między bajki włożyć. Chyba prawa fizyki są Ci zupełnie obce... Geometria takiej sondy-linijki zaprzecza twoim wyobrażeniom o jej potencjalnych możliwościach (rozdzielczość, zasięg, dyskryminacja??? etc...). Poza tym, jeśli nawet taka sonda by powstała, to jak Wyobrażasz sobie jej "prowadzenie" albo machanie taką 1-2 metrową "linijką" nawet w średnio porośniętym różnym zielskiem terenie, nie wspominając o lesie? Marzenia trzeba mieć, bo czasem się spełniają. Życzę powodzenia! ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: wtorek, 23 lipca 2013, 07:49 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 23 marca 2013, 19:18
Posty: 959
Lokalizacja: warszawka sie klania
wykrywacze zmierzaja do miejsca w którym jest juz Minelab :D :D :D a tak poważnie to chcialbym miec Pi z sondą około 30 cm naprawde dobra dyskryminacją i pomiarem glebokości.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: wtorek, 23 lipca 2013, 08:41 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 19 czerwca 2011, 20:38
Posty: 1381
Lokalizacja: z tela
Rozpatrujecie zagadnienie z bardzo wąskiej perspektywy...

rynku hobbystycznych MD
złącza krzemowego
analizy sygnału jednego typu czujnika, i zwykle jednego sygnału

---------
to co się dzieje - związane jest z armią, i ogólnymi kierunkami rozwoju elektroniki

wymiary MD - jego osiągi - związane są z kompromisem cena /odstęp "sygnał-szum"
odstęp "sygnał-szum" się zmieni po wejściu nowego złącza(półprzewodnika)

a już w obrębie krzemu - dzieją się ciekawe rozwiązania w zakresie detekcji/rozpoznania przeciwpiechotnych min plastykowych o zawartości metalu około grama.
ID
analiza wieloczęstotliwościowa już przyniesie nowe informacje
precyzyjna analiza krzywych narastania sygnału - następna jakość
porównanie z bazą próbek wzorców

po pokonaniu barier kosztowo-sprzętowych dojdziemy do użyteczności ograniczonej softwarem i prędkością jego wykonywania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: wtorek, 23 lipca 2013, 10:47 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): niedziela, 12 listopada 2006, 14:25
Posty: 30
Do łatwo rozmarzających się. Rozwój czegokolwiek, wyznacza wartość rynku dla tego czegoś. Wartość rynku detektorów hobbystycznych jest niewielka i stąd jeszcze długo "rozwój" będzie polegał na wymianie obudów bo ta jest spektakularna i najbardziej widoczna. Z pewnością będą pozytywne "incydenty" w wykonaniu jakiś "wariatów" ale główny nurt i tak popłynie starym utartym korytem.
Zasłyszane zdanie z amerykańskiego forum: Firma wcale nie musi produkować detektorów. Firma ma przynosić stały stabilny zysk. Resztę niech każdy dopowie sobie sam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: wtorek, 23 lipca 2013, 12:24 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): niedziela, 22 stycznia 2012, 01:36
Posty: 591
A jak tak z innej beczki i metaforycznie nieco. Można łowić ryby wędką, zgodnie z kanonem sztuki wędkarskiej. Dobrą wędką, rzecz jasna, i cieszyć się wynikami. Można też próbować łowić je siecią, ale gdzie radość?

Niektórym się w dupach przewraca i marzą o kombajnie, który przerobi pole w 30 min co do centymetra, a chyba nie o to chodzi.

Co do GPS w wykrywaczu to może komuś, kto łazi bo pierwszym lepszym polu za polmosami jest on zbyteczny, ale są miejsca, gdzie mnie przydałby się niezmiernie, bo teren do opracowania duży, punktów orientacyjnych nie ma, a analiza rozmieszczenia poszczególnych sygnałów bardzo by pomogła we właściwym planowaniu poszukiwań. Summa summarum może GPS nie wpływa bezpośrednio na wydajność wykrywki, to ma wpływ na efektywne jej wykorzystywanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: wtorek, 23 lipca 2013, 16:41 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2012, 22:42
Posty: 3936
Lokalizacja: Górny Śląsk

Ostrzeżenia: 1
Nephilimer napisał(a):
Niektórym się w dupach przewraca i marzą o kombajnie, który przerobi pole w 30 min co do centymetra, a chyba nie o to chodzi.

...jaki problem :) , są wykrywacze metalu montowane na wysięgnikach koparek, i na taśmach też :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Wykrywacze dokad zmierzaja?
PostNapisane: wtorek, 23 lipca 2013, 17:33 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): niedziela, 22 stycznia 2012, 01:36
Posty: 591
Taniej i lepiej zebrać te 40cm warstwy i przez sito.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL