Mylisz sie panie i to bardzo....

może i się mylę , ja mam swojego od nowości i nie daje rady hełm łapie z 90 cm ledwo co tylko mruknie a w terenie cały czas coś pomrukuje ,myślałem że tak ma być a widać jest coś z nim nie tak,ale jeśli promixsa wyciąga ze 120cm to jest super!głębiej i tak nie chciało by mi się kopać :) no i poza tym z tego co piszecie promiksa ma wszystko to czego solarisowi brakowało włącznie
z instrukcją zrozumiałą dla wszystkich :1

hyyy może się mylę ale RUTUS PROxima w trybie statycznym nie ma dyskryminacji w solarisie była , ciekawe czemu producent zrezygnował z tego? :que

A temu nie ma ProXima dyskryminacji w trybie statycznym, bo Pan Rutyna miał dość dyskusji na temat reagowania Solarisa na słońce.

Pozdr
Artur

Ja i tak nie korzystałem z dyskryminacji w trybie statycznym ,co go dostroiłem to zaraz wył mimo tego że przemiatałem teren trzymając cewkę na tej samej wysokości,więc zrezygnowałem z dyskryminacji w trybie statycznym jak i w mixsie i

Mialem w reku ostatni model Rutusa Solaris.Co do ergonomii i wygladu to na to nidgdy nie zwracam uwagi,niech to bedzie nawet kij od miotły,byle byl gleboki i stabilny.Tu duza niespodzianka,co do glebokosci na monety ,to chyba w tej chwili najglębszy na rynku.
Klucznik z Klucz

najgłebszy na co i w jakich warunkach sprawdzałeś i do jakiego sprzętu porównujesz no i jakie ustawienia były w tym wykrywaczu ? test wykonywany był w terenie czy przy okazji na targu staroci i jakich przedmiotów używałes do porównania no i jakie były ich ustawienia /np monety w pionie/

Dziś pierwszy praca z Proximą (wcześniej RF+ ) przy pracy na 5 tonach trochę nie bardzo wiedziałem co i jak z tymi dźwiękami, przełączyłem się więc na jeden ton. Teren to łączka przy domu na wiosce do wypasu krówek. Po około godzince wróciłem do pięciu tonów aby się jednak z nimi osłuchac. Sygnały jak dla mnie były mało zrozumiałe więc podkręciłem wzmocnienie audio do 30 (maxymalnie da się do 39) i było trochę lepiej. Generalnie było trochę śmieci m.in. kawałki drutu kolczastego (kiedyś było w tym miejscu ogrodzenie), w tym przypadku rozpiętość sygnału była bardzo duża i strzałeczki to wskazujące były bardzo daleko od siebie a sygnał skakał od minusa do plusa na tyle zmiennie ,że cięzko tu nawet przypisać cyfry temu odpowiadające. Po podkręceniu dyskryminacji do +10 ani drutu ani śmieci już nie było słychać. Czułość miałem ustawioną na poziomie maxymalnym czyli 39. Dyskryminacji nie opierały się naturalnie kawałki blaszek aluminiowych dające sygnał na kolor czyli około + 40. Na polu ewidentnie nic nie było oprócz krowich kup :-) Celem mojego wyjścia było osłuchanie się z detektorem. Przy chodzeniu na słuchawkach i ustawieniu głośności w detektorze na maxa dla mnie jest trochę za cicho, w RF+ przy regulacji pokrętłem na maxa było dużo głośniej.
Z braku fantów po powrocie pozostał teścik powietrzny na 5 gr , na max czułości 39 ,tryb dynamiczny, wykrywacz łapał je maxymalnie 25-28 cm a sygnału w ruchu powrotnym cewką często już nie było. Sygnał dźwiękowy był mały i króciutki .Obrączkę ślubną łapał na około 25 cm i sygnał występował również przy ruchu powrotnym sondą. Sądziłem,że będzie lepiej :-( . Tak jak koledzy pisali wcześniej rurka od cewki wystaje z plecaka i to sporo (fotka). Wybierając następce po RF+ zastanawiałem się też nad Fisherem F4 . Padło na Proximę, więc uczę się jej dalej.
Pozdrawiam Kopacz.

Wyślij do reklamacji ! mój solaris tez miał łapać 5gr z 31 a łapie ledwo co z 28cm ,no i w trybie statycznym tez słabo pan Arek powiedział żebym go mu wysłał to go coś tam podrasuje i będzie tak jak trzeba ,ale nie miałem czasu go wysłać bo jest sezon :) dziś byłem na plaży no i no i coś słabo z zasięgiem było ,cała masa kamieni magnetycznych ale sygnały na monetki (euro centy) bardzo stabilne a na złoto 14kar bardzo podobne jak na zrywki ,natomiast promixsa to rozróżnia dużo lepiej z tego co tu koledzy pisali jednak co skala numeryczna to nie to samo co kwadraciki

Jak na razie daleko mi od myśli,że coś może być nie tak. Proxima wygląda na maszynę solidnie wykonaną.
Zachęcam osoby mające już ten wykrywacz do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami z terenu na łamach forum. Proszę podajcie też jak jest u was z zasięgiem dla monety 5 gr.

Pozdrawiam Kopacz

Jako dystrybutor-nie pisuje w tym dziale ale.... zadzwoniono do mnie- proszac o rade

Zeby zrobic test-trzeba go przeprowadzic w odpowiednich warunkach-akurat Kopacz zrobil to w domu wsrod zbrojen,instalacji itp zrodel zaklocen.

Jak tam ustawisz grunt?

Sam akurat wczoraj zrobilem taka gafe ze przez zle ustawienie gruntu nie widzial mi srebrnych monetek-Tesss solarka wyciagla garsc a ja tylko kilka aluminiowych PRL-kow :n

I ja, i Kopacz, i inni mamy te wykrywacze dopiero od kilku dni-wiec niewiele o nich wiemy

Po długim oczekiwaniu (dzięki naszej kochanej poczcie :n :n :n ) w końcu i ja odebrałem swoją Proximę. Pierwsze wrażenie pozytywne :1 Obsługa wydaje się prosta i klarowna (jak w instrukcji), jednak już teraz będę miał kilka pytań do producenta (chociaż nie robiłem jeszcze prób w terenie). Jutro chrzest bojowy :) i pewnie kolejne pytania... ;)
Jeśli chodzi o wymiar najdłuższego elementu to jak zobrazował kolega Kopacz z małego pleceka bedzie wystawał wysięgnik z rurką od sondy (67cm). Wyważenie OK i nawet z bateriami w pierwszym kontakcie ;) nie wydał mi się ciężki...

Samym Olejkiem :)

Tak jak w innych wykrywkach o podobnej konstrukcji mechanicznej, tak jak widzę , również w Proximie można nie używać, środkowej rurki. Może być to przydatne w niektórych warunkach terenowych. Można też skrócić najdłuższą rurkę, przesunąć złączkę -wcześniej trzeba się tylko upewnić, czy nie stracimy gwarancji.

111

Trzeba sobie większy plecak sprawić. W ogóle nie rozumiem dlaczego macie Koledzy taki problem z wykrywkami. Chcecie je nosić w kieszeni?
Miałem Proximę w rękach na ostatniej giełdzie w Bytomiu i powiem tak: lekka jak piórko. Na asfalcie trudno było ją było testować, ale wyświetlacz rewelacja. Przy niemiłosiernie jaskrawym słońcu czytałem wszystko.
No i ogólnie: ślicznota. Na pierwszy rzut oka widać, że to dopracowane dzieło.
To mówię ja: dotychczasowy wróg produktów Rutusa :)

Jak się jedzie samochodem - to nie problem, ale jeżeli np. na rowerze - to duży plecak lub wszystko co wystaje poza mały plecak wydaje się zbędne... :) W kieszeni... :drap na rowerze też nie byłoby wygodnie :lol:

Samym Olejkiem :)