Teraz jest niedziela, 17 sierpnia 2025, 15:49

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 09:13 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 3 lipca 2010, 23:58
Posty: 95
Lokalizacja: Oświęcim
Kolega ma teraz nauczkę że trzeba się zorientować przed zakupem co do wykrywacza.Po to są fora żeby pytać.
To hobby do tanich nie należy lecz sprawia wiele frajdy i moim zdaniem jest najlepsze.Polecam koledze przydrożne parkingi szczególnie te wyłożone kamieniami bo są bogate w fanty tak jak nadmorskie plaże, miejsca pikników itp.Wykrywacz szybko się spłaci i wyrówna poniesioną stratę po poprzednim zakupie cs 300.Ja nieraz jadąc samochodem w trasę zawsze zabieram ze sobą wykrywacz i nie omieszkam sprawdzić takich parkinów,Najbardziej wydajne są parkingi na szlakach turystycznych, gdzie ludzie robią sobie przerwy na jedzenie i gubią nieraz cenne przedmioty,A kamieniste podłoże znakomicie maskuje zgubione drobne przedmioty :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 09:56 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): środa, 2 listopada 2011, 18:21
Posty: 28
Wrócę do tematu F2, pytanie moje dotyczy jego awaryjności czy jest awaryjny i czy szybko się nie psuje, czy można śmiało go kupić i wyłożyć te 800 zł czy lepiej poczekać odłożyć więcej pieniążków i kupić np Deltę 4000 ? Gdyż jak napisał kolega F2 jest jednorazówką to trochę wygląda jak jakaś tania zabawka znowu z chin. Miałem już kupować tego F2 ale znów będę musiał się chyba zastanowić i przemysleć.
endriu624 napisał(a):
Kolega ma teraz nauczkę że trzeba się zorientować przed zakupem co do wykrywacza.Po to są fora żeby pytać.
To hobby do tanich nie należy lecz sprawia wiele frajdy i moim zdaniem jest najlepsze.Polecam koledze przydrożne parkingi szczególnie te wyłożone kamieniami bo są bogate w fanty tak jak nadmorskie plaże, miejsca pikników itp.Wykrywacz szybko się spłaci i wyrówna poniesioną stratę po poprzednim zakupie cs 300.Ja nieraz jadąc samochodem w trasę zawsze zabieram ze sobą wykrywacz i nie omieszkam sprawdzić takich parkinów,Najbardziej wydajne są parkingi na szlakach turystycznych, gdzie ludzie robią sobie przerwy na jedzenie i gubią nieraz cenne przedmioty,A kamieniste podłoże znakomicie maskuje zgubione drobne przedmioty :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 10:24 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 3 lipca 2010, 23:58
Posty: 95
Lokalizacja: Oświęcim
Na początku tego tematu napisałem ci żeby się dokładnie zorientować przed zakupem co do danego wykrywacza.
Nie ma idealnego wykrywacza i każdy ma swoje zalety i wady.
Delta 4000 też ma swoje wady np.trzeba chodzić prawie na max głośności, bo po ściszeniu nie słychać pewnych dźwięków.Kolega ma ten wykrywacz i nieco z nim biegałem i powiem że w cenie do 1000 zł to chyba najlepszy wykrywacz.
Kiedyś też borykałem się nad wyborem między EuroACE a Deltą 4000 i kupiłem EuroACE
EuroACE sprzedałem po 3 miesiącach, a gdybym kupił Deltę to prawdopodobnie miał bym ją do dzisiaj. :lol:
Tak więc też poniosłem straty finansowe przez zły wybór.
Patrząc z punktu ekonomicznego i późniejszej odsprzedaży najlepiej się jednak prezentuje ACE 250
1000zł to jest trochę kasy i trzeba sobie zadać pytanie czy warto tyle wydać,bo jak będziesz biegał z wykrywaczem sporadycznie kilka razy w miesiącu to jednak szkoda tych pieniędzy.
Fakt jest taki, że Deltą więcej wyciągniesz niż ACE jest elektronicznie bardziej zaawansowana.Lecz niestety liczy się miejscówka i jeżeli jest słaba do nawet drogi wykrywacz nic nie pomoże. :lol:
Ja na twoim miejscu w tym roku bym nie kupował wykrywacza, tylko wszystko dokładnie przemyślał i zbierał kasę.
Dopiero na wiosnę bym pomyślał o zakupie wykrywacza,jak będziesz bardziej zdecydowany.
Najlepiej jak by twoje rozważania zakończyły się na Rutusie Argo.Sam mam ochotę na ten wykrywacz bo interesują mnie również poszukiwania meteorytów.
Tak więc sam teraz widzisz że wybór wykrywacza nie jest prosty,więc nie spiesz się z zakupem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 12:10 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): środa, 2 listopada 2011, 18:21
Posty: 28
Wielkie dzięki, na razie wstrzymam się z zakupem i jeszcze przemyślę to dokładnie.
endriu624 napisał(a):
Na początku tego tematu napisałem ci żeby się dokładnie zorientować przed zakupem co do danego wykrywacza.
Nie ma idealnego wykrywacza i każdy ma swoje zalety i wady.
Delta 4000 też ma swoje wady np.trzeba chodzić prawie na max głośności, bo po ściszeniu nie słychać pewnych dźwięków.Kolega ma ten wykrywacz i nieco z nim biegałem i powiem że w cenie do 1000 zł to chyba najlepszy wykrywacz.
Kiedyś też borykałem się nad wyborem między EuroACE a Deltą 4000 i kupiłem EuroACE
EuroACE sprzedałem po 3 miesiącach, a gdybym kupił Deltę to prawdopodobnie miał bym ją do dzisiaj. :lol:
Tak więc też poniosłem straty finansowe przez zły wybór.
Patrząc z punktu ekonomicznego i późniejszej odsprzedaży najlepiej się jednak prezentuje ACE 250
1000zł to jest trochę kasy i trzeba sobie zadać pytanie czy warto tyle wydać,bo jak będziesz biegał z wykrywaczem sporadycznie kilka razy w miesiącu to jednak szkoda tych pieniędzy.
Fakt jest taki, że Deltą więcej wyciągniesz niż ACE jest elektronicznie bardziej zaawansowana.Lecz niestety liczy się miejscówka i jeżeli jest słaba do nawet drogi wykrywacz nic nie pomoże. :lol:
Ja na twoim miejscu w tym roku bym nie kupował wykrywacza, tylko wszystko dokładnie przemyślał i zbierał kasę.
Dopiero na wiosnę bym pomyślał o zakupie wykrywacza,jak będziesz bardziej zdecydowany.
Najlepiej jak by twoje rozważania zakończyły się na Rutusie Argo.Sam mam ochotę na ten wykrywacz bo interesują mnie również poszukiwania meteorytów.
Tak więc sam teraz widzisz że wybór wykrywacza nie jest prosty,więc nie spiesz się z zakupem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 20:19 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): sobota, 18 czerwca 2011, 09:23
Posty: 123
Lokalizacja: kuj-pom.
Delta 4000 ,kupiłem go w tym roku w wakacje i nie żałuje.
Ma swoje wady ale trzeba się do nich przyzwyczaić .
endriu624 pisze że trzeba chodzić na max głośności,myślę że to nie problem bo każdy zakłada słuchawki by cichaczem czesać teren.
Znalazłem nim cztery srebrne monety-2 złote polskie z1924,15 i 20kopiejek carskich i 3gr z prus.Udało mi się też trawić ponad 100 monet miedzianych szelongów z lat 1660-1666(większość w złym stanie) i wiele innych ciekawych monet.
Nie żałuje że go kupiłem a to jest mój pierwszy wykrywacz,trzeba się z nim oswoić i nie zaczynać przygody z wykrywaczem od podwórka bo to śmietnik i każda prawie wykrywka zacznie wariować. :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 12 listopada 2011, 22:35 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): środa, 2 listopada 2011, 18:21
Posty: 28
Ja se tak pomyślałem że jak szaleć to na całego, i mam zamiar zacisnąć trochę pasa i uzbierać jakieś 1500 zł i kupić sobie Fishera F4 lub ewentualnie Rutus Proxima. Ale teraz czas na zbieranie pieniążków :)
WALBUR napisał(a):
Delta 4000 ,kupiłem go w tym roku w wakacje i nie żałuje.
Ma swoje wady ale trzeba się do nich przyzwyczaić .
endriu624 pisze że trzeba chodzić na max głośności,myślę że to nie problem bo każdy zakłada słuchawki by cichaczem czesać teren.
Znalazłem nim cztery srebrne monety-2 złote polskie z1924,15 i 20kopiejek carskich i 3gr z prus.Udało mi się też trawić ponad 100 monet miedzianych szelongów z lat 1660-1666(większość w złym stanie) i wiele innych ciekawych monet.
Nie żałuje że go kupiłem a to jest mój pierwszy wykrywacz,trzeba się z nim oswoić i nie zaczynać przygody z wykrywaczem od podwórka bo to śmietnik i każda prawie wykrywka zacznie wariować. :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: poniedziałek, 14 listopada 2011, 18:32 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2010, 19:03
Posty: 271
Lokalizacja: Santa Rosa, CA
Madox77 napisał(a):
Wrócę do tematu F2, pytanie moje dotyczy jego awaryjności czy jest awaryjny i czy szybko się nie psuje, czy można śmiało go kupić i wyłożyć te 800 zł czy lepiej poczekać odłożyć więcej pieniążków i kupić np Deltę 4000 ? Gdyż jak napisał kolega F2 jest jednorazówką to trochę wygląda jak jakaś tania zabawka znowu z chin. Miałem już kupować tego F2 ale znów będę musiał się chyba zastanowić i przemysleć.


Coś mi się wydaje, że akurat Delta 4000 i F2 pochodzą z tej samej fabryki, chyba nawet sonda jest w nich taka sama lub przynajmniej bardzo podobnej konstrukcji.
F2 wygląda na trochę zabawkowy, ale bynajmniej nie rozlatuje się w ręce. Sonda jest dość solidna, używam swoją bez osłony, ma już trochę szpadlogodzin za sobą i ani się nadmiernie nie wytarła, ani nie wykruszyła nigdzie, a jeżdżę nią praktycznie po ziemi. Jest to duży plus w porównaniu z sondami np. od ACE 250, których to konstrukcję znajomy przeklinał - na własne oczy widziałem jak parę razy w sondzie zrobiły mu się nagle drobne uszczerbki. Kabel do sondy w F2 jest dość cienki i nie wydaje mi się, aby mógł mieć szczególnie dużą trwałość, ale wychodzę z założenia, że jak sonda padnie to dam radę sam naprawić lub kupię po prostu nową, przy okazji większą, nie jest to znowu taki ekstremalnie duży wydatek, żeby jakoś nad tym rozpaczać.
Samo pudło w F2 jest trochę po chińsku wykonane, nie wydaje się za mocne a każda próba jego otwarcia to konieczność zniszczenia przedniego panelu. Delta wydaje się solidniejsza (aczkolwiek z bliska widziałem tylko raz). W F2 na dodatek jest problem z gniazdem słuchawkowym - jeszcze przed zakupem wyczytałem gdzieś (chyba u Proscana) że to gniazdo lubi sobie zdechnąć, no i w moim już nie działa - padło mi na jednym z pierwszych wypadów, objawia się to niedziałaniem głośnika, na szczęście ten głośnik potrzebny jest jak piąte koło u wozu - najzwyczajniej nie warto go używać, już lepiej zrobić przelotkę na zewnętrzny głośniczek, której foto wkleiłem w innym temacie.
Gdybym teraz kupował wykrywacz, raczej wciągnąłbym Deltę, ale z F2 jestem raczej zadowolony i na razie nie planuję zmieniać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: poniedziałek, 14 listopada 2011, 21:16 
Offline
Starszy Sierżant Sztabowy
Starszy Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 3 lipca 2010, 23:58
Posty: 95
Lokalizacja: Oświęcim
Powiem tylko jedno, że popełniłeś błąd, że nie kupiłeś tego BH Lone Star za 350 zł,To jest bardzo dobry wykrywacz powiem nawet że najbardziej udany z całej serii BH,Praktycznie swoimi możliwościami przewyższa ACE i ma znacznie lepszą dyskryminację a wskazania ikonek bardziej trafne niż w ACE,Ja Lone Star wyciągnąłem guzik w moim ogródku z ok. 27-30 cm w bardzo zaśmieconym w gwoździe i szlakę ogródku.
Nowy Lone Star jest drogi bo kosztuje 1000zł ale za 350 zł wart jest tej ceny i jest dużą alternatywą dla ACE 150.
Ten wykrywacz rzadko można spotkać na Allegro bo niechętnie się z nim rozstają właściciele.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2011, 13:29 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): środa, 2 listopada 2011, 18:21
Posty: 28
Witam wszystkich po małej przerwie. Chciałbym powrócić to tematu zakupu wykrywacza, a więc podjąłem decyzję o zakupie Fishera F5 myślę że jak dla mnie na początek wystarczy oby dobrze łapał monety, biżuterię, odznaczenia itp rzeczy i by był bezawaryjny , myślę że nawet jakąś drobną militarkę też znajdzie, chodzi w tym wszystkim o dobre ustawienie i wyczucie wykrywacza. Czytałem o innych wykrywaczach(NOWYCH) typu
Minelab, Teknetics, Proxima na pewno są to dobre maszyny ale na razie nie stać mnie na nie. Myślę że f5 będzie na razie ok jak dla mnie może kiedyś jak zarobię kasy to se zmienię, teraz do przyuczenia wystarczy mi chyba f5-tka myślę że nie będzie to zły wybór i pieniądze nie będą utopione w błoto. Pozdrawiam:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2011, 16:32 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 26 lutego 2011, 23:37
Posty: 242
Ano, kumpel z F5 lata i fanty takie wyciąga, że głowa boli :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2011, 16:53 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): środa, 2 listopada 2011, 18:21
Posty: 28
Madox77 napisał(a):
Witam wszystkich po małej przerwie. Chciałbym powrócić to tematu zakupu wykrywacza, a więc podjąłem decyzję o zakupie Fishera F5 myślę że jak dla mnie na początek wystarczy oby dobrze łapał monety, biżuterię, odznaczenia itp rzeczy i by był bezawaryjny , myślę że nawet jakąś drobną militarkę też znajdzie, chodzi w tym wszystkim o dobre ustawienie i wyczucie wykrywacza. Czytałem o innych wykrywaczach(NOWYCH) typu
Minelab, Teknetics, Proxima na pewno są to dobre maszyny ale na razie nie stać mnie na nie. Myślę że f5 będzie na razie ok jak dla mnie może kiedyś jak zarobię kasy to se zmienię, teraz do przyuczenia wystarczy mi chyba f5-tka myślę że nie będzie to zły wybór i pieniądze nie będą utopione w błoto. Pozdrawiam:)

No ewentualnie pomyślałem jeszcze o Proximie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 10 marca 2012, 16:16 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 9 marca 2012, 20:48
Posty: 2
Hej, ja też dałem się nabrać podobnie jak kolega Madox, kurna zamiast najpierw przeczytać kilka recenzji czy czegoś kupiłem Vellemn'a SC300. Fakt ze już trochę z tym chodzę, szału może nie wykopałem ale coś tam mam. Mam instrukcje w języku polskim, ale to nie zmienia faktu ze dyskryminacji ogarnąć się nie da, do tego powiem, ze na trybie dyskryminacji tak jak Madox zauważył, wykrywka szaleje, raz pokazuje to raz siamto, szału idzie dostać, wiec szukam w trybie all metal-i tu mam pytanie-czy tryb all metal pomija wszelkie kolorki??? Ja tak czy siak nastawiam się na militarkę, ale odznaczenia, monety i inne wartościowe przedmioty z tego okresu jak najbardziej mnie interesują. Kolejna kwestia tej wykrywki to fakt ze jest strasznie irytująca bo przy dotknięciu sondą czasem nawet twardszego źdźbła trawy to potrafi dać sygnał. Sondę obejrzałem bardzo dokładnie i nie zauważyłem jakichkolwiek uszkodzeń, ma to praktycznie od nowości!! Najlepsze z tego wszystkiego jednak jest strojenie do gruntu, idzie dostać do łowy z tym! TEGO CZEGOŚ się czasami po prostu nie da dostroić, czasem działa fajnie i wystarcza jedno strojenie, a czasem muszę to stroić co nie całą minute!!!!!!!! I jestem pewien że jak tej pożal się boże piszczały nie zmienię na jakąś inną-bynajmniej bardziej popularną- to przyjdzie dzień, kiedy z lasu czy pola wywiozą mnie w kaftanie. Tak więc ku przestrodze dla wszystkich początkujących-czytajcie, czytacie i jeszcze raz czytajcie opinie, bo w doborze pierwszego sprzętu to można wpaść jak śliwka w gó.no!! DOSŁOWNIE.

Pozdrawiam-Paweł!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 10 marca 2012, 16:41 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 15 września 2009, 21:32
Posty: 1189
Lokalizacja: Kętrzyn
PabloTcz napisał(a):
czy tryb all metal pomija wszelkie kolorki???

Nie jak sama nazwa wskazuje tryb all metal łapie wszystko.

PabloTcz napisał(a):
przyjdzie dzień, kiedy z lasu czy pola wywiozą mnie w kaftanie

A nie lepiej na odstresowanie znależć solidne drzewko i przytulić ze znaczna siłą do niego felerny sprzęt :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 10 marca 2012, 18:07 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 9 marca 2012, 20:48
Posty: 2
masteo (Chomik) napisał(a):
PabloTcz napisał(a):
czy tryb all metal pomija wszelkie kolorki???

Nie jak sama nazwa wskazuje tryb all metal łapie wszystko.

No to chyba nie trafiłem jeszcze na fantonośną miejscówke, ale...co się odwlecze... :666

PabloTcz napisał(a):
przyjdzie dzień, kiedy z lasu czy pola wywiozą mnie w kaftanie

A nie lepiej na odstresowanie znależć solidne drzewko i przytulić ze znaczna siłą do niego felerny sprzęt :D


Tak, a najlepiej z backhand'u :ups:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Velleman CS300
PostNapisane: sobota, 10 marca 2012, 21:44 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 6 lutego 2012, 21:06
Posty: 1684
Lokalizacja: Od Kociewia aż po Minehead (UK)
PabloTCZ tryb all metal łapie wszystkie metale i powiem Ci ,że sporo ludzi chodzi właśnie na takich ustawieniach ponieważ na all metal zasięgi cewki są troche głębsze...może to kilka centymetrów ale zawsze to trochę głębiej niż z dyskrymą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL