https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

at pro czy optima
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=106464
Strona 1 z 1

Autor:  bb7 [ poniedziałek, 24 grudnia 2012, 22:21 ]
Tytuł:  at pro czy optima

Pytam w imieniu znajomego,analizowaliśmy temat i jeden i drugi jest wg.opinii internetowych dobry,at pro nie mieliśmy jeszcze okazji pomacać. Sprzęt ma kosić monetki i do wydania jest do 2,5tys złych co poradzicie?

Autor:  piowo2007 [ poniedziałek, 24 grudnia 2012, 22:53 ]
Tytuł:  Re: at pro czy optima

jak masz do wydania 2,5 to bierz At Pro... Zaleta to wodoszczelność i większy wybór cewek i jest nieco lżejszy od Optimy... Do tego możliwość ręcznego ustawiania do gruntu oraz chwalona przez wielu opcja Iron Audio...Co do zasięgu myślę, że zbliżony w obu wykrywkach no może z lekką przewagą At Pro w niektórych sytuacjach, ze względu na rozmiar cewki...
Jest jeszcze kwestia kalibracji Garreta... Pierwsze partie były kalibrowane na monety ze Stanów. Następne wypusty już podobno także na monety z Europy. Ale tylko "podobno". Pamiętać należy także, że jest to wykrywacz dedykowany do poszukiwania samorodków i biżuterii w celach komercyjnych zaliczony do grupy uniwersalnych...
Jak to się ma do naszych celów i jak się będzie sprawował na terenie Polski to już inna bajka... Jedni pieją z zachwytu inni milczą... Ale tak jest oczywiście z każdym sprzętem...

Autor:  bb7 [ poniedziałek, 24 grudnia 2012, 23:23 ]
Tytuł:  Re: at pro czy optima

Ja mam pikawke,z optimą chwile się bawiliśmy pierwsze wrażenie zrobiła pozytywne.

Autor:  _cheetah_ [ wtorek, 25 grudnia 2012, 23:13 ]
Tytuł:  Re: at pro czy optima

To bardzo podobne sprzęty, pracujące na zbliżonych częstotliwościach, i choć zapewne wewnętrznie mają znacznie różniące się obróbki sygnałów, to efekty poszukiwań będą zapewne podobne w rękach doświadczonego operatora.

AT ma możliwość włączenia sygnalizacji na obiekty dyskryminowane (Iron Audio), w Rutusach masz zaś tak, że obiekt dyskryminowany powoduje zanik sygnału wiodącego, więc też wiadomo, że pod cewką jest żelastwo.

Optima ma bardzo dobrze dopracowaną selekcję celów, jest w stanie pokazać kolor w bezpośrednim sąsiedztwie żelastwa czy nawet pod żelastwem. Dodatkowo Optima ma możliwość wprowadzenia korekcji na kamienie magnetyczne, temperaturę cewki (nasłonecznienie) czy włączenia nastawnego tłumika zakłóceń.

I to co w Optimie najcenniejsze - możliwość pracy w trybie jednoczesnym, czyli z dwoma równoległymi kanałami - dynamicznym i statycznym. Daje to największą możliwą czułość (zasięg) detektora (kanał statyczny) oraz znakomicie ułatwia rozróżnianie żelazo / kolor. Potrzeba trochę się osłuchać, ale przy średnio zaśmieconych i mało zaśmieconych terenach można wtedy pracować na maksymalnych parametrach, czyli bez dyskryminacji, mając rzeczywiście bardzo skuteczny sprzęt.

Poczytajcie dokładnie manuale od obu typów sprzętów i wybierzcie ten, który do was lepiej "przemawia", bo wszelkie opinie są zawsze subiektywne.

Autor:  bb7 [ wtorek, 25 grudnia 2012, 23:25 ]
Tytuł:  Re: at pro czy optima

W trybie jednoczesnym jest dużo większy zasięg? -/+ ile procent? Można to zauważyć w praktyce czy to teoria,że tak powinno być?

Autor:  _cheetah_ [ wtorek, 25 grudnia 2012, 23:39 ]
Tytuł:  Re: at pro czy optima

Można zauważyć w praktyce, bo słyszysz "duchy", których nie masz szans usłyszeć w czystym trybie dynamicznym. I tak działa to w Optimie.

Tryb dynamiczny jest zawsze płytszy od statycznego, bo to wynika z zasady pracy w tych trybach.
  1. w trybie dynamicznym pierwszym ograniczeniem jest automatyczny balans gruntu, który powoduje, że wykrywacz zaczyna "widzieć" obiekty o większym sygnale niż w trybie statycznym, bo muszą zostać one odróżnione od gruntu.
  2. przy włączonej dyskryminacji w trybie dynamicznym pojawią się obiekty, które zostaną pozytywnie rozpoznane przez układ identyfikacji, który steruje dyskryminacją.
    Więc sygnał znowuż musi być na tyle silny, aby zadziałał układ identyfikacji.
Nie potrafię dokładnie powiedzieć o ile jest głębiej, ale z praktyki powiem, że już wielokrotnie zatrzymałem się nad takim "duchem", którego nie było w odsłuchu trybu dynamicznego, albo był bardzo niestabilny i zmienny, w zasadzie nierozróżnialny od zakłócenia. I zawsze coś w ziemi było. Ale, tak pi raz drzwi to co najmniej kilka cm musi być głębiej. W powietrzu tego nie sprawdzisz, bo to jest zbyt związane z właściwościami gleby, użytą cewką oraz wykonanym balansem gruntu dla trybu statycznego. Mało tego, dla toru statycznego można przekompensować dodatkowo balans gruntu, powodując, że zasięg kanału statycznego jeszcze dodatkowo trochę wzrośnie.

Ja w ogóle nie przejmuję się zasięgiem, bo przy danych nastawach sprzętu i glebie jest jak jest i inaczej nie będzie, więc szkoda sobie wrzodów na żołądku przysparzać. Wiem, że włączenie mix-a + słuchawki dobrze izolujące od otoczenia to max szans na sukces.

Autor:  Misio1973 [ sobota, 29 grudnia 2012, 07:04 ]
Tytuł:  Re: at pro czy optima

Optima .(mam Argo i Deusa bierz Optime)

Autor:  Tom_ch [ sobota, 29 grudnia 2012, 22:25 ]
Tytuł:  Re: at pro czy optima

Mam At Pro i jak dla mnie super sprzęcik (mam go 2 miesiące ,ale parę pozytywnych wypadów juz było ) , posiadałem Argo z rodziny rutusa i nie wspominam go za dobrze , kupiłem sprzedałem straciłem 500 zł , a Garrett jednak trzyma się ceny.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/