Przez tą wiosenną zimę (z nudów) idąc za inspiracją informacji o zwiększeniu zasięgu propointerów po przez dołożenie w odpowiednim miejscu monety też chciałem poeksperymentowć.
Spróbowałem czy to działa także w przypadku funkcji pin point w Fisher F4. Zainstalowałem przy pomocy taśmy izolacyjnej obrotowy element do rurki nad sondą, do którego przymocowałem blaszkę mosiężną. Metodą przybliżeń znalazłem miejsce, gdzie tak umieszczona blaszka (równolegle do sondy) jeszcze nie wzbudza sygnału.
Z braku innej w tej chwili możliwości (zamarznięta ziemia) przeprowadziłem testy tylko w powietrzu. I wyszło, że zasięg funkcji pin point zwiększył się w przypadku różnych małych monet od 5 do 10 cm.
Zestaw można spokojnie obracać w pozycję poza zasięgiem sondy.
Ciekawi mnie czy ktoś już takie patenty stosował.
I czy sprawdzi się przy poszukiwaniach.

No i co to ma być ekran reflektor wzmacniacz , skąd taki pomysł, daj fotkę tego perpetum mobile.

Zdjęcia wrzucę jutro ( na tym komputerze mam już prawie cały miesięczny limit wyczerpany). Pewnie lepszy byłby film.
Jaki był cel? Mam taką miejscówkę prawie pod domem - obecnie działka budowlana 100x100m. Schodziłem ją już we wszystkich kierunkach kilkanaście razy. Co było tam do tej pory chyba wszystko wyzbierałem. Teraz chciałem sprawdzić czy są jeszcze jakieś sygnały głębiej (poza dotychczasowym zasięgiem ) czy to się sprawdzi nie wiem. Testy w powietrzu są obiecujące. Teraz to taka trochę zabawa gdy jeszcze beton na polu.

Zrobiłem jednak dzisiaj filmy.

Włączona jest tylko funkcja pin point.
http://www.youtube.com/watch?v=ceBaBBIsRFs

I tu już tylko zbliżenie zamocowanej blaszki i możliwości jej regulacji.

http://www.youtube.com/watch?v=Dq9STtYdY4c


W tych próbach powietrznych zasięg się zwiększył. Do tych wartości podawanych w filmie trzeba doliczyć jeszcze 3cm, bo początek miarki był o tyle oddalony od sondy. Czyli blaszka oddalona ( poza zasięgiem sondy) sygnał mniejsza moneta 13 cm, większa 15 cm. Blaszka w pozycji optymalnej sygnał moneta mniejsza 22 cm moneta większa 24 cm

Nie wiem na jakiej zasadzie to działa i czy w terenie też tak będzie działało.
Może ktoś mądrzejszy coś napisze.

A możesz pokazać jak jest skonstruowana ta blaszka i jak to się obraca ?Chodzi mi o budowę samego urządzenia :zb

Zamocowanie
Za pomocą taśmy izolacyjnej przymocowałem plastikowy obrotowy element (z jakiejś starej zabawki). Do tego plastikowego elementu przymocowałem blaszkę mosiężną ( jakiś fragment zawiasu - czyli można ją opuszczać i podnosić). Metodą przybliżania znalazłem miejsce gdzie jeszcze nie wzbudza ona sygnału z sondy. W tym konkretnym przypadku jest to około 23 cm. Ale zależy to od wielkości blaszki. I to tyle.
Jeszcze raz powtarzam, nie wiem na jakiej zasadzie to działa.

Inspiracją była informacja o zwiększeniu zasięgu propointerów po przez dołożenie w odpowiednim miejscu monety. Czysty eksperyment. Może ktoś inny wyjaśni dlaczego to działa w ten sposób.

Nie wiem czy to przełoży się na zasięgi w terenie.

Hehehe ale czad podoba mnie się to na statyk :D u extra zasięg

I by nie było wątpliwości tu była inspiracja:
http://www.poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=83039

Zasięg z cewką DD jest większy o kolejnych około 5-10 cm. Te same co poprzednio małe monety w powietrzu łapał odpowiednio z 24 i 29 cm. Sprawdziłem jak w takich warunkach sprawdza się z większymi przedmiotami. Jako przedmiot do testu posłużyła okrągła rama (mosiężna) do lustra o średnicy około 25-30 cm. Tu zasięg w powietrzu to około 90 cm z zastosowaniem blaszki nad sondą. Bez blaszki to około 60 cm.

Kilka doświadczeń terenowych. Niestety zrobiłem to przy padającym śniegu co spowodowało konieczność przykrycia folią wyświetlacza i przez to niezbyt czytelne odczyty głębokości. Opierałem się tylko na słuchu.
Nie była to ta zaplanowana działka budowlana, bo tam grunt był zbyt zmrożony a inne piaszczyste pole niezbyt dokładnie schodzone.

Wnioski. Były sygnały, które nie dawały żadnego odczytu przy pracy w funkcji dynamicznej. I okazywały się małymi żelaznymi drucikami albo gwoździkami. Czyli normalnie wykrywacz je ignoruje także bez dyskryminacji żelaza. Dużo się tego nakopałem. I w tym miejscu właściwie prawie tylko tego, bo sygnały z identyfikacją większego żelaza prawie pomijałem. Niestety na tym piaszczystym kawałku nic kolorowego nie trafiłem.
Czy to się sprawdzi w przyszłości mam małe wątpliwości, ale jeszcze chcę to sprawdzić na tej działce budowlanej jak tam trochę przeschnie. Bo tam gleba jest ciężka, mało piaszczysta.