Witam Panowie i Panie, posiadam aktualnie dwa sprzęty, garrett at pro i minelab 705, przyznam że ostatnio tylko podróżuję z at pro, ponieważ do mienalab mam tylko elipse 18,5 i 9tke koncentryka 7khz, te dwie cewki mają strasnie mały zasięg jak na zaorane pole, dlatego też używam at pro. Minelab stał się bezużyteczny. Mam możliwość sprzedania minelba z tymi dwiema cewkami za 2500 tyś, sprzęt jest na gwarancji jeszcze przez 2 lata. Moje pytanie, brzmi, czy jest sens sprzedawać i zainwestować w lepszy, głębszy wykrywacz, jeśli tak to w jaki ? etrac? withes jakis? może jakiś garrett? czy po prostu dokupić kolejną cewkę do mienalaba co wydaje mi się nie opłacalne bo zakup cewki która by mnie satysfakcjonowała z zasięgiem na pola to koszszt conajmniej 600-800 zł. Proszę o podpowiedź znawców tematu. pozdrawiam

Proponuje przesiadkę na Tesoro Tejon ewentualnie na Gmaxxxaaaaa :666

o.O podziękuję kolego;-)

nikt z was nie przesiadał się z terry 705 ? na coś lepszego?

jakty narzekasz na Minelaba to ty chyba nie potrafisz nim sie posługiwac>>>> :n :idea

Może coś z Nel np Tornado 5 zł Prl z 34 cm, to chyba nie płytko?

kolego ja minelaba juz obcykałem, ale widzę że są lepsze sprzęty i ciekawsze. Narzekam w sensie na głębokość, a nie opłaca mi się kupować kolejnej cewki za 800 zł, bo wole dorzucić to 800 i kupić lepszy sprzęt. Teresa jest dobra, ale w miarę jedzenia apetyt rośnie. Zważywszy na to że zauważyłem że zwykły garrett at pro jest lepszy od terresy na standardowej cewce, która ma 15khz, a minelab albo masz 3, albo 7, albo 18. A to 15ście jest dużo głębsze od minelabowskiej 18stki, a porównywalnie głębokie jak 7khz. Tylko tą 15stką wyciągniesz denarka, czy dukacika zakopanego głęboko, a 7ką w minelabie go ominiesz o.O Jeśli Nel to jaką myślisz kolego ?? potrzebowałbym jakąs 18 khz ale nie pancerny czołg, tylko coś lekkiego i głębszego niż jajko