https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Minelab Quattro
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=119350
Strona 1 z 2

Autor:  ramnad [ piątek, 11 października 2013, 21:19 ]
Tytuł:  Minelab Quattro

Szukam osób które chodzą z takim wykrywaczem.

Autor:  miniu [ sobota, 12 października 2013, 10:13 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Witam. Kosze nim juz trzy latka. :1

Autor:  Coiner [ sobota, 12 października 2013, 15:40 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Ja śmigam drugi sezon ...ale z jakimi efektami :1

Autor:  miniu [ sobota, 12 października 2013, 22:26 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Quattro+dobra miejscowka=efekt murowany :1
Paslek pozdrawia Kociewie.

Autor:  Arkad7iusz [ poniedziałek, 14 października 2013, 18:31 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Ja miałem i w przeciwieństwie do rozentuzjazmowanych kolegów powyżej mogę napisać że szału nie ma, również z mitycznym zasięgiem.

Autor:  Witcher [ poniedziałek, 14 października 2013, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Biegałęm z Quattro 7 lat. W sumie niezłe ale niesamowicie powolna analiza sygnału. Poza tym ciężkie i beznadziejne na niskoprzewodnościowe oraz drobne cele.

Autor:  Coiner [ poniedziałek, 14 października 2013, 18:54 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Arkad7iusz napisał(a):
Ja miałem i w przeciwieństwie do rozentuzjazmowanych kolegów powyżej mogę napisać że szału nie ma, również z mitycznym zasięgiem.

Kolego a z jaką cewką smigałeś??
Bo ja mam 11"" DD Slim Pro i nie dość,że wykrywka jest lżejsza to jeszcze zasięgi i pole przemiatania większe.
W tym roku dobrych moniaków trafiłem coś około 150 .Mowa o Sreberkach i XVIII wiecznych wstecz. :1

Autor:  Arkad7iusz [ poniedziałek, 14 października 2013, 20:00 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Coiner napisał(a):
Arkad7iusz napisał(a):
Ja miałem i w przeciwieństwie do rozentuzjazmowanych kolegów powyżej mogę napisać że szału nie ma, również z mitycznym zasięgiem.

Kolego a z jaką cewką smigałeś??
Bo ja mam 11"" DD Slim Pro i nie dość,że wykrywka jest lżejsza to jeszcze zasięgi i pole przemiatania większe.
W tym roku dobrych moniaków trafiłem coś około 150 .Mowa o Sreberkach i XVIII wiecznych wstecz. :1


Miałem cewkę 10,5"", ale nie to było największą bolączką w Quattro. Bardziej niepokoiła mnie jego powolność na zaśmieconym terenie kiedy słyszałem sygnał a na wyświetlaczu widziałem zupełnie niepasującą do niego identyfikację (procek nie nadążał). Kolejnym minusem była waga , która na prawdę dawała się we znaki przy dłuższym chodzeniu i prądożerność . Reasumując nie uważam że to zły wykrywacz bo to byłaby nie prawda, ale też do ideału mu daleko . Moim zdaniem jest dobry na sprawdzone i pewne miejscówki do wolnego chodzenia kroczek po kroczku ....wtedy są wyniki :),ale może przy innym wykrywaczu mogłby być lebsze :ang

Autor:  ramnad [ poniedziałek, 14 października 2013, 21:01 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Dziękuję wszystkim za uwagi i spostrzeżenia.
Po paru wypadach zgadzam się z przedmówcami poza jednym że nie jest głęboki(na pewno jest głębszy niż F2), kopanie dołka 30 centymetrowego w ugorze nie należy do przyjemnych i to może dobrze że nie jest głębszy :)

Autor:  Arkad7iusz [ poniedziałek, 14 października 2013, 23:37 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Zależy za jak dużym przedmiotem te 30-to centymetrowe dołki były kopane . Jak za cienkim sreberkiem to super, ale jak za czymś dużo większym to nic nadzwyczajnego( tak samo jak to że jest głębszy od f2 który kosztuje kilka raz mniej). Nie ma co, prawda jest taka że wykrywacz musi być podpasowany pod konkretną osobę , to co dla jednych będzie wadą dla innych może być zaletą. Najważniejsze żeby koledze się nim dobrze szukało i były takie efekty jak u kolegi Coinera ,dla którego przy okazji ślę graty za udany sezon :1.

Autor:  Coiner [ wtorek, 15 października 2013, 07:31 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Arkad7iusz napisał(a):
Zależy za jak dużym przedmiotem te 30-to centymetrowe dołki były kopane . Jak za cienkim sreberkiem to super, ale jak za czymś dużo większym to nic nadzwyczajnego( tak samo jak to że jest głębszy od f2 który kosztuje kilka raz mniej). Nie ma co, prawda jest taka że wykrywacz musi być podpasowany pod konkretną osobę , to co dla jednych będzie wadą dla innych może być zaletą. Najważniejsze żeby koledze się nim dobrze szukało i były takie efekty jak u kolegi Coinera ,dla którego przy okazji ślę graty za udany sezon :1.

Sorry za off top ... myslę,że w moim przypadku panaceum na wszelkie bolączki jest właśnie cewka 11"" DD .Prawdopodobnie bez niej nie byłoby aż tak wesoło ;)

Autor:  Arkad7iusz [ wtorek, 15 października 2013, 14:40 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Faktycznie czasami zmiana cewki potrafi zmienic wykrywacz nie do poznania i dodać mu skrzydeł, więc może w tym przypadku tak właśnie jest. Swego czasu też chciałem dokupić 11"" ale wyszło inaczej, może gdybym to zrobił to do tej pory śmigałbym z Quattro :)

Autor:  Witcher [ wtorek, 15 października 2013, 19:27 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

11" jest ok- ale jak ktoś myśli że mu się dzięki temu z Quattro zrobi Etrak bądź SE jest w błędzie.

Autor:  ramnad [ wtorek, 15 października 2013, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

Arkad7iusz napisał(a):
Zależy za jak dużym przedmiotem te 30-to centymetrowe dołki były kopane . Jak za cienkim sreberkiem to super, ale jak za czymś dużo większym to nic nadzwyczajnego( tak samo jak to że jest głębszy od f2 który kosztuje kilka raz mniej). Nie ma co, prawda jest taka że wykrywacz musi być podpasowany pod konkretną osobę , to co dla jednych będzie wadą dla innych może być zaletą. Najważniejsze żeby koledze się nim dobrze szukało i były takie efekty jak u kolegi Coinera ,dla którego przy okazji ślę graty za udany sezon :1.


Jasne że nie chodziło mi o gąsienicę czołgową :) mówię o monetkach.

Autor:  Arkad7iusz [ wtorek, 15 października 2013, 21:49 ]
Tytuł:  Re: Minelab Quattro

ramnad napisał(a):
Arkad7iusz napisał(a):
Zależy za jak dużym przedmiotem te 30-to centymetrowe dołki były kopane . Jak za cienkim sreberkiem to super, ale jak za czymś dużo większym to nic nadzwyczajnego( tak samo jak to że jest głębszy od f2 który kosztuje kilka raz mniej). Nie ma co, prawda jest taka że wykrywacz musi być podpasowany pod konkretną osobę , to co dla jednych będzie wadą dla innych może być zaletą. Najważniejsze żeby koledze się nim dobrze szukało i były takie efekty jak u kolegi Coinera ,dla którego przy okazji ślę graty za udany sezon :1.


Jasne że nie chodziło mi o gąsienicę czołgową :) mówię o monetkach.


Mój Quattro chyba jakiś inny był , bo z 30 cm cienkich sreber nie widział, ale może kolega ma taki co widzi ...no chyba że mowa o większych monetkach ,to 30 cm jest do osiągnięcia- również dla wielu innych wykrywaczy (tych tańszych też). Zdrów

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/