Witam.Proszę o wasze sugestię który,wykrywacz wybrać.Do tej pory chodzę z proximą i chcę ją zmienić na coś lepszego.Interesuje mnie drobnica i chodzę głównie po polach.Zastanawiam się nad Tiknetics T2 Se,White's MXT,White's DFX i Fisher F75 lub F75 ltd.Liczę na wasze opinie i wskazówki.Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Ja chodze z mxt i jestem bardzo zadowolony warty polecenia.

MXT jest bardziej uniwersalny (mozna nim grzebac militarke),jesli tylko drobnica to lepszy chyba bedzie F75 albo T2.

drobnica, pola

f75 ltd

Zdecydowanie Fisherek...ergonomia na plus,kosiarka na kolor a przecież tego szukasz :1

Dużo czytałem na ich temat i wiem że mxt i fishera skonstruował ten sam człowiek.Mxt jest starszą wersją f75.Z tego co czytałem f 75 ma więcej ustawień a mxt jest bardziej stabilny w "trudnej glebie"Sam już nie wiem.....Może ktoś przesiadł się z mxt na f75 lub odwrotnie Dziękuję za wasze opinie i czekam na kolejne Pozdr.

mxt pro z cewką 10DD :D rządzi,jak się osłuchasz to nawet na wysypisku żadnego koloru nie przepuścisz...wcześniej miałem tesoro tejon,mxt tracker ,xlt i jako zapasowy mam GMP V4 z cewką 10x5 DD, z tym ostatnim coś nie mogę się zaprzyjaźnić

Odwrotnie: przesiadłem się z F75 na MXT Pro. Powodem nie były osiągi, ale jakość i sposób wykonania F75.
Skoro chodzisz zdecydowanie częściej po polach, niż po krzaczorach i lasach, moim zdaniem lepszy będzie dla Ciebie Fisher. Jest po prostu lżejszy i bardziej przyjazny w obsłudze. Mogę natomiast potwierdzić, że przynajmniej u mnie, na paskudnej, ciężkiej glinie, MXT był zdecydowanie stabilniejszy niż F75. Oczywiście z 10'D2, a nie z tą niewydarzoną, dwunastocalową krową, z którą jest sprzedawany.
Jeden i drugi wykrywacz potrafi dać w kość, bo naprawdę trudno doszukać się w grudzie ziemi ułamka metalu wielkości łebka od szpilki :)

Może wypowie się jeszcze ktoś w tym temacie :?

Na forum jest wystarczajaco duzo informacji na temat w/w wykrywaczy. Wystarczy odrobina checi zeby poszukac i poczytac. Wroc z bardziej konkretnymi pytaniami, a uzyskasz takie same odpowiedzi.

PS. Czasami sie zastanawiam czy tez pytacie kolegow jesli chodzi o wybor dziewczyny/zony. Wypytujecie jaka Zoska byla w lozku, czy gotuje lepiej od Mariolki, czy Karolina goli nogi? Wiem, po to jest forum aby pytac, ale nie "przeginajcie".

Watek chcialem zamknac, ale daje szanse autorowi, zeby mogl wrocic do nas jak juz troche poczyta.

Miedzy T2 a F75 nie ma praktycznie zadnej roznicy. Produkuje je ta sama firma First Texas Products, ktora posiada 3 marki: Fisher, Teknetics i Bounty Hunter. Wszystkie wykrywacze Fishera i Tekneticsa sa produkowane w USA. Natomiast 2 modele BH (tak przynajmniej slyszalem od znajomego, ktory pracuje dla FTP) sa produkowane w Chinach ale nie wiem ktore.
Jezeli masz wybor to wez wersje Ltd. Oba sa w tej wersji. Na temat White nie wypowiem sie bo nie mialem nigdy go w rece.

Za takie pieniądze kup dwa ze sredniej półki które pokryją znacznie większy obszar niedoskonałości wykrywaczy.

Nie ma do wszystkiego.

A tak na marginesie poczytaj inne fora o tym sprzęcie.


P.S. http://www.youtube.com/watch?v=elpZY99S6I0

Czy ktoś nie będący ośmiornicą może chodzić z 2 wykrywaczami naraz? :ups: Jaki jest sens kupowania 2 średniaków, które nie będą się od siebie w sposób istotny różnić parametrami?

Od wielu lat mam F75 i ten sprzęt bym Ci polecił. Świetna maszyna na kolor. Jeżeli masz taką możliwość to weź wersję LTD - w trybie booster ma te kilka centymetrów zasięgu więcej (5-6 cm.). Zastanów się też nad GMP z cewką 27cm. - również bardzo przyzwoity sprzęt, zasięgi ciut większe niż w F75 (ale o wiele gorsza ergonomia).

Czy ktoś nie będący ośmiornicą może chodzić z 2 wykrywaczami naraz? :ups: Jaki jest sens kupowania 2 średniaków, które nie będą się od siebie w sposób istotny różnić parametrami?

Od wielu lat mam F75 i ten sprzęt bym Ci polecił. Świetna maszyna na kolor. Jeżeli masz taką możliwość to weź wersję LTD - w trybie booster ma te kilka centymetrów zasięgu więcej (5-6 cm.). Zastanów się też nad GMP z cewką 27cm. - również bardzo przyzwoity sprzęt, zasięgi ciut większe niż w F75 (ale o wiele gorsza ergonomia).

Nie zgodzę się kolego Lipek i tym razem :) . Co to za problem mieć dwie wykrywki w bagażniku? Jak jest na zaśmieconym terenie i moniaki wyciąga GMP a jak na czystych połaciach ziemi i glębokie fanty to np Etrac. W kasie się zmieści, wykrywki absolutnie się nie pokrywają.

Teoretycznie masz rację, ale praktyka pokazuje, że chodzisz i tak z jednym sprzętem :) Drugi leży w bagażniku. Posiadanie 2 wykrywek ma sens w przypadku, gdy jedna to drobnicowiec, a druga to PI lub coś innego na militarke/głębokie depozyty.

W opisanym przez Ciebie przypadku lepiej byłoby dokupić po prostu drugą cewkę - wyjdzie "troszkę" taniej :)

P.S. Zobacz ile kosztuje E-track i GMP, a ile F75. Za każdy z nich trzeba w sumie zapłacić podobnie, więc nie kupisz 2 sprzętów tej klasy w cenie F75. Co najwyżej Rutusa i jakiegoś tańszego Garreta, ale to się mija totalnie z celem.