https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Proxima kontra monety i konkretna miejscówa https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=122174 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | vulpes [ czwartek, 21 listopada 2013, 22:16 ] |
Tytuł: | Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
Chociaż chodzę ze sprzętem już kilka lat i raczej nie ma dla mnie zagadek, a nawet wiem czasami jaka moneta pod sondą się znajduje, to jednak są miejsca, które chciałbym dogłębnie przeryć i tutaj się zastanawiam nad efektywnością statyka przy poszukiwaniu monet? Eksperymentowaliście? Jakoś z proximy można wyciągnąć większy zasięg dzięki np ustawieniom np tonu przewodzącego na statyku? Czy może jakieś inne fiki miki? |
Autor: | stan12 [ piątek, 22 listopada 2013, 16:48 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
Po ustawieniu tonu wiodącego na granicy słyszalności, jest możliwość ustalenia że "coś" znajduje się pod cewką, głębiej niż granica zasięgu ale bez możliwości określenia czy jest to kolor czy żelazo, powinny być używane słuchawki, i jeśli podczas przeszukiwania słysząc sygnał wiodący, na chwilę zaniknie, to z całą pewnością jakiś metal znajduje się pod cewką. Nieraz tak się bawię i zdarza się że czasem coś się trafia. Nieraz wystarczy zdjęcie cienkiej warstwy ziemi i ponowne sprawdzenie wykrywaczem i wtedy jest sygnał określający znalezisko dokładniej. Ostatecznie dowiemy się co jest po wykopaniu. Jest to zajęcie raczej dla ludzi bardzo cierpliwych ale polecam każdemu sprawdzenie samemu takiej możliwości |
Autor: | vulpes [ niedziela, 24 listopada 2013, 22:39 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
dzięki stan12 za odpowiedź. Moje miejscówki to 50 m na 50 więc na pewno się pobawię, a wiem że na pewno zalegają głębiej monety więc się zastanawiam jak się do nich dobrać. Testowałem tryb mix i jakoś miałem wrażenie że jest trochę lepiej, ale to było chyba tylko wrażenie. Zastanawiam się czy na poprawę zasięgu w proximie pomoże coś cewka DD? (gleby zazwyczaj mało zmineralizowane) |
Autor: | _cheetah_ [ poniedziałek, 25 listopada 2013, 00:26 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
To tak w skrócie, co mi się nasunęło na myśl, może Ci to coś pomoże. |
Autor: | vulpes [ poniedziałek, 25 listopada 2013, 23:24 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
....to się nazywa wyczerpująca odpowiedź. Swoją drogą nie wchodziłem na fora bo zazwyczaj kończyło się wymądrzaniem albo odsyłaniem do innego miejsca na forum, wielki plus Panowie. Wróćmy do tematu. W czasie poszukiwań monet na statyku opieracie się na wskazaniach wyświetlacza? Bo kilka razy próbowałem i zarzuciłem ten tryb ze względu na zbyt rozchwiane wskazania, tzn najczęściej przedział skacze od żelastwa po kolor. W ziemi znajduje się mnóstwo drobnych przedmiotów metalowych jak gwoździe i nie chciało mi się wszystkiego kopać. |
Autor: | _cheetah_ [ wtorek, 26 listopada 2013, 00:32 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
vulpes napisał(a): W czasie poszukiwań monet na statyku opieracie się na wskazaniach wyświetlacza? Bo kilka razy próbowałem i zarzuciłem ten tryb ze względu na zbyt rozchwiane wskazania, tzn najczęściej przedział skacze od żelastwa po kolor. W ziemi znajduje się mnóstwo drobnych przedmiotów metalowych jak gwoździe i nie chciało mi się wszystkiego kopać. Tak będzie, jeśli w ziemi jest dużo obiektów leżących blisko siebie (czyli, jak to się mówi: "zaśmiecona jest"), na tyle blisko, że cewka wyłapuje więcej niż jeden sygnał. No, a jak łapie więcej niż jeden sygnał, to w zależności od położenia cewki, któregoś tam będzie zawsze więcej i będzie 'przeciągał' id na swoją stronę, detektor będzie na bieżąco próbował nadążyć za tymi zmianami - no i w efekcie mamy gotową "kaszanę". To jest efekt niskiej selektywności celów przy All Metalu. Ale również świadczy o klasie sprzętu, który pomimo wszystko stara się wskazywać różne cele. Oczywiście - czasami oszuka kawałem dobrze poskręcanego i skorodowanego żelastwa, ale najważniejsze - że wskazuje. Pamiętaj też, że przy All Metal obszar na którym cewka będzie 'widzieć' obiekty będzie zwykle większy od rozmiarów cewki. Takie życie. W takiej sytuacji są w zasadzie następujące wyjścia:
Jak więc widzisz, pewnych sytuacji przy statyku nie przeskoczysz. Tym niemniej - "praktyka czyni mistrza", więc staraj się samemu obserwować zachowania się detektora, wsłuchiwać się w jego dźwięki, migające cyferki id oraz 'kształt' dźwięku w słuchawkach i... wyciągać wnioski i dostosowywać ustawienia oraz tryby do warunków. Czyli - musisz stać się jednością z detektorem, bo to twój mózg ma ostatecznie decydować o kopaniu. Sprzęt, to tylko narzędzie, które ma ci dostarczyć jak najwięcej informacji. vulpes napisał(a): Swoją drogą nie wchodziłem na fora bo zazwyczaj kończyło się wymądrzaniem albo odsyłaniem do innego miejsca na forum, wielki plus Panowie. Bo to już tak bywa na polskich forach, że 90% wpisów jest nie na temat, nie wspominając o bredniach i lobbingach. Czasami trafi się ktoś, kto wie, a jeszcze rzadziej - ktoś, kto się rzeczywiście chce podzielić fragmentami swojej wiedzy.
|
Autor: | stan12 [ wtorek, 26 listopada 2013, 22:00 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
Cytuj: Czyli - musisz stać się jednością z detektorem, bo to twój mózg ma ostatecznie decydować o kopaniu. Sprzęt, to tylko narzędzie, które ma ci dostarczyć jak najwięcej informacji. Przy tłumaczeniu nowym użytkownikom wykrywaczy, brakowało mi formuły aby przekazać im co musimy zrobić aby osiągnąć wyniki i zrozumieć sprzęt. Kolego cheetah te dwa zdania zawierają sedno zrozumienia wykrywacza (każdego) jeśli ktoś oczekuje że wykrywacz zrobi to za niego, to niewiele osiągnie |
Autor: | vulpes [ niedziela, 8 grudnia 2013, 22:22 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
Cytuj: No i cewka. Pamiętaj, że w ogólności zasięgi cewek standardowych CC (23 / 24cm) będą podobne do zasięgów cewki DD29, najgłębsza zaś powinna być 29CC, najpłytsza DD23. To się może delikatnie zmieniać w zależności od gruntu, ale ogólnie tak będzie. Zastanawiam się jeszcze jak wygląda praca z sondą 29 CC w czasie poszukiwań monet na wspominanych miejscach? Cały internet jest pełen testów i porównań sondy DD 29 do podstawowej, natomiast w przypadku konkretnego miejsca i możliwości spokojnego przeszukania wydaje się faktycznie że 29 CC powinna mieć przewagę głębokościową, ale dla tych co tej cewki nie mają zastanawiające jest jak to wygląda w praktyce z monetami jeśli chodzi o głębokość ich wyciągania? |
Autor: | _cheetah_ [ niedziela, 8 grudnia 2013, 23:29 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
Rzuć okiem tam: Link, sporo napisali o sondach. Z sondami Rutusa będzie podobnie - zasięgi dla gleb słabo zmineralizowanych (jak u ciebie) powinny być lepsze (może znacznie, może nie) na CC, dla silnie zmineralizowanych - dla DD - oczywiście przyrównując cewki o podobnych zasięgach dla średnio zmineralizowanego gruntu - czyli tu DD29 i CC23/24. Ja, używając DD29 i CC23 w Optimie nie widzę specjalnej różnicy dla różnych ziem - od piachów po gleby ciężkie, poza czasem przeznaczonym na skaning danego obszaru - dla CC23 jest on 2...3 x dłuższy, niż dla DD29. Oczywiście - to dla płaskiego terenu, kiedy oba typy sond mogą pracować w podobnych warunkach, czyli całe ich przekroje będą równoległe do podłoża. Głębokości, ilości obiektów - porównywalne - choć miewam czasami takie podświadome uczucia, że wbrew pozorom z CC jest ciekawiej z obiektami ;) Per analogia - z Proxą powinieneś mieć podobnie ;) |
Autor: | vulpes [ poniedziałek, 9 grudnia 2013, 17:52 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
W linku który podałeś jest obrazek, który potwierdza przynajmniej w teorii założenia, że cewka CC 29 będzie dobrym narzędziem do poszukiwań głęboko zalegających monet, przy założeniu że mamy czas i konkretne miejsce oraz powoli możemy je przeszukać (nie zależy nam na przeszukanej przestrzeni w jednostce czasu) Jak to wygląda w praktyce, czy któryś z kolegów chodził na takiej sondzie za monetami? Czy ktoś stwierdził że zasięg w stosunku do standardowej cewki jest większy? (Po raz kolejny dodam dla porządku że rozmawiamy o mało zmineralizowanej glebie) Swoją drogą kilka lat temu spotkałem w lesie ekipę z wykrywaczami (jeszcze sam nie chodziłem) i ze spotkania zapamiętałem że trzech z nich znalazło kilka blaszek, natomiast jeden z nich miał kilkanaście monet! Oczywiście zapamiętałem też że miał dużo większą cewkę od nich, ale z racji braku wiedzy w czasie tego spotkania nie zapamiętałem jaki rodzaj cewki to był (prawdopodobnie CC) |
Autor: | _cheetah_ [ poniedziałek, 9 grudnia 2013, 22:21 ] |
Tytuł: | Re: Proxima kontra monety i konkretna miejscówa |
No to jeszcze jedna uwaga: dla cewek CC o tej samej konstrukcji teoretyczny wzrost zasięgu wynosi mniej więcej pierwiastek kwadratowy ze stosunku średnic, więc dla cewek CC29 i CC24cm mamy wzrost zasięgu w okolicach 10%. W przypadku rzeczywistych konstrukcji będą zapewne zawsze pewne odchylenia od tej wartości, ale nie liczyłbym na więcej niż pojedyncze procenty. Z jednej strony dużo, z drugiej niewiele - zależy, jak na to patrzeć. Na 30cm mamy 3cm (czyli samoistna różnica w wysokości prowadzenia sondy nad poziomem gruntu), ale na metrze jest już 10cm, co wygląda o wiele bardziej obiecująco... Także, w tym przypadku czym większa średnica cewki, tym większy zasięg oraz dodatkowo szerszy pas przemiatania (a tu już o ~20%) - czyli znacznie większa szansa na nieominięcie obiektu... A rysunki, jak to rysunki - poglądowe są i mają pokazywać trendy... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |