Koledzy proszę o pomoc i o wszystkie opinie na temat czy fisher Ltd jest wart swojej ceny?
Widziałem w akcji ten sprzęt z cewką snajperką i na prawdę jestem pod ogromnym wrażeniem.
Jak uważacie czy ta cena nie jest zbyt wygórowana jak na taki sprzęt tej klasy ?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi;-]

Chyba żaden wykrywacz nie jest wart swojej ceny.

po części racja, ale jak mawiają stazi Indianie, nie ważna różdżka, ważny czarodziej, a najbardziej miejscówka :8)

:lol:

Zaden wyrywacz nie jest wart swojej ceny .Miałem różne,skończyłem na etraku.Kosztuje sporo.Kupić "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! drugi raz bym go nie kupił,przynajmniej za te pieniądze.To samo jest z innymi.W skład ceny wykrywacza wchodzą wbudowane gadzety .reklama i nie wiadomo co jeszcze.Niektóre funkcje wykrywacza utrudniają tylko życie,ale za nie trzeba zapłacić.Chodzę z kolegą,kóry ma ACE 250 i takie wyciąga fanty, że czasami mu zazdroszczę.Naprawdę do tego nie potrzeba wykrywacza z estra półki.
Czasami myślę ,że sami nabijamy się w butelkę kupując wyrywacz.

Ja mam F-75 a kolega F-75 LTD powiem tylko, że jego jest głębszy testowaliśmy na różnych znaleziskach. Ja coś namierzyłem to on przychodził i próbował swoim i odwrotnie parę razy było tak że to co on namierzył mój nie widział tego. Co do funkcji to o jakich mówisz? Dla mnie to chyba jeden z prostszych wykrywaczy, chyba że masz na myśli statyka to się zgodzę bo w ogóle tego nie używam, po prostu nie idzie tego zestroić.Co do ACE to też porównywaliśmy zasiegi i ACE jest dużo płytszy wiele znajdek pomija, a to że kolega wyciąga fanty to ma szczęście, fisherem wyciągnął by więcej :)

Pytanie czy pytasz o nowy sprzęt czy o używkę :8)
Płacimy również za ergonomię, prądożerność, itp.
Wszystko zależy kto co lubi i co komu przeszkadza bądź nie przeszkadza.
Rozsądniej do testów kupić używkę a jak sprzęt na lata to nówkę.

Chcę kupić coś pod moją rękę , na monetki i na grubszy złom, ostatnio miałem deltę 11 DD fajny sprzęt ale denerwuje mnie to popiskiwanie gdy delta leżała na ziemi i już nie mam nerwów na takie popiskiwanie , a niby delta miała się nie wzbudzać a wzbudzała się jak by oszalała :ups:

F75 Ltd mam dwa lata. Czy warty swojej ceny? Hmmm... Zależy jak na to spojrzeć. Osobiście bardzo cenię ten wykrywacz. Zawsze coś nim wyłuskam nawet na mocno przechodzonych miejscówkach. Sprzęt jest głęboki, ergonomiczny, szybki. Przesiadłem się z f70 i safari i nie żałuję. Największy minus to kłopoty z serwisem w naszym kraju. Koledze padł F4, mój F70 też zaliczył kilka usterek. Oba sprzęty kupione w Warszawie w sklepie "v...g". Na temat serwisu gwarancyjnego prowadzonego przez nich nie chcę się wypowiadać bo wiele już napisano na tym forum... W przypadku F4 kolegi było niestety GAME OVER i szarpanie nerwów... Alternatywą jest T2 ltd. Sprzęt tej samej klasy i tak samo skuteczny ale tańszy i innego dystrybutora... Warto poszukać używki z gwarancją.

piotr123
Popiskiwanie w F75 również występuje - taka wada/zaleta czułego sprzętu ;) Zmniejszasz czułość lub zwiększasz dyskryminację. Ewentualnie kontrola sondy i strojenie u Proscana albo Taktyka. Z reguły źle zestrojona sonda jest przyczyną....

Tez tak myslę że wyslę do proscana do strojenia :) ale w pierwszej kolejnośći muszę kupic sprzęt :D

Jak nie lubisz pisków nawet się nie pchaj w f75 , Explorer fajny sprzęt lubi sreberka :) sam się zastanawiam nad nim albo safari

Wszystko jest pieknie do koniecznosci naprawy.Przekonalem sie jak moj padl,na szczescie byla to usterka do zrobienia przez kazdego elektronika.To popiskiwanie uwazam za zaletę,ale czasem chcialo mi sie go rozwalic.Kupuj na gwarancji to przynajmniej 2 lata jestes spokojny.
K. z K.

O jak takie problemy to już może lepiej teknietics T2 zawsze 5 lat gwarancji kiedyś dawno pierwsze sztuki słabo wypadały ale obecne z poprawionym softem to niby to samo co f75 choć brak zapisu do pamięci nastaw, ale podobno chwila i ustawione . Znajomy wymienił Expolorera na t2 zadowolony był przynajmniej na początku później go nie widziałem, mówił że lepszy ale jednak nie wierzę mu za bardzo bo widziałem jakie cuda czynił minelabem, choć to wielki fachowiec topografia terenu łupiny itp. zawsze wie gdzie się najlepiej ustawić.