ET to prawie to samo co Ace 250,może ciut lepszy,więc dużej zmiany się nie spodziewaj w zasięgach,moim zdaniem lepiej troszkę dołożyć i kupić Delte-wygląd ten sam co ET tylko troszkę zmienione menu ale za to dużo lepsze zasięgi.

poz

Przesiadłem się z ace250 na EtPro 11dd.
Miałem dylemat, czy może Ace350 czy Argo, a dla przekory wybrałem Tekneticsa i jestem zadowolony :1
Będziesz musiał przyzwyczaić się do zupełnie innych dźwięków niż w kanarku i na nowo osłuchać sprzęt - kilka wypadów i zrozumiesz, co do Ciebie "gada" :D

Na polskich www nie znajdziesz za dużo informacji - polecam więc google.

Dla ułatwienia i na początek lektury:

http://www.treasurenet.com/forums/tekne ... nting.html
http://www.garysdetecting.co.uk/Tekneti ... o_test.htm

Może być i Szampon :D

Nie mierzyłem dokładnie, tzn. z centymetrem zasięgów, ale są większe niż Ace250 z cewką 9.5/12.
Z tego, co zaobserwowałem, testy in air są inne niż rzeczywiste zasięgi w glebie (na korzyść pracy w terenie).
Plusem jest szybkość identyfikacji- jeżeli mamy kilka przedmiotów kolorowych blisko siebie, ETPro jest nam w stanie ładnie to pokazać.

Ponadto maskowanie żelaza - przy dyskryminacji na poziomie 38, nawet jeśli będzie duże żelastwo, to wykrywka pozostanie cicha a na wyświetlaczu zobaczymy wskazanie iron. W tej samej sytuacji, gdy obok/nad/pod przedmiotu żelaznego (lub skorodowanego) będzie tzw. kolor, to wykrywacz to zasygnalizuje odpowiednim dźwiękiem, przy jednoczesnym wskazaniu iron na wyświetlaczu.

Ponadto mamy b.precyzyjny pinpoint (choć wyje jak szalony, bez możliwości regulacji głośności w tym trybie).


Ostatni plus - z kanarkiem nie mogłem znaleźć cienkich, małych sreberek - z ETPro znalazłem już m.in. półgrosza Olbrachta.
Chociaż to może kwestia przypadku i miejscówki :lol:

A na to nie ma reguły.
Chodziłem kanarkiem po miejscach, w których chodziłem kanarkiem i znajdowałem.
Chodziłem eurotekiem po miejscach, w których chodziłem kanarkiem i też znajdowałem.

Nie bierz tego za wyznacznik :1