https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=132211 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Domenik [ poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 17:51 ] |
Tytuł: | Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
Koledzy, potrzebuję Waszej pomocy. Od pewnego czasu noszę się z zamiarem zakupu nowego wykrywacza. Byłem praktycznie zdecydowany na zakup XP Gold Maxx Power, jednak po znalezieniu paru informacji o Gmaxx’ie II i Deusie zacząłem wątpić w słuszność swojej decyzji. Biegam po polach i lasach. W chwili obecnej na przemian używam X-Terry 70 oraz Smętka. Szukam sprzętu, który byłby skuteczny podczas poszukiwania drobnicy w każdych warunkach. Gold Maxx Power z reguły polecany jest na pola. W lesie niekoniecznie musi dawać radę. Z wielu wpisów wynika, że to „kosa” na drobne sreberka co bardzo by mnie cieszyło. Gmaxx II, zdecydowanie bardziej polecany do użytkowania w lesie. Podczas użytkowania na łąkach również da radę, jednak może wychwytywać mniej niż wysokoczęstotliwościowy GMP. Wreszcie Deus. Sprzęt, który daje do wyboru zdefiniowane programy GMP, Gmaxx oraz inne. Czy skuteczność w tych programach stoi na takim samym poziomie jak u pojedynczych wykrywaczy wymienionych powyżej ? Jeżeli to takie cudowne narzędzie, to nie pozostaje nic innego jak dołożyć trochę kasy i brać póki jest. Jeżeli zdecyduję się na Deusa to w jakiej konfiguracji ? Brać pełen zestaw ze słuchawkami, czy może darować sobie dedykowane słuchawki (użyć innych z regulacją głośności) , a skupić się głównie na tym aby posiadać panelu ? Która cewka do Deusa jest lepsza ? Pomóżcie rozwiać mi moje wątpliwości. Nie chciałbym wyrzucić pieniędzy w błoto, a wybór wykrywaczy do kwoty 5000zł jest dosyć duży. Może macie jakieś inne propozycje ? |
Autor: | prymek [ poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 19:12 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
Rozumie twoje dylematy ( miałem deusa 2.0 i 3 goldmaxx-y: 2 gmp z czterema rodzajami cewek i goldmaxxa mk1 ) czy wydanie 5000zł na deusa zaowocuje większą ilością fantów w kieszeni niż wydanie 3200zł na gmp ? ja myślę że nie . Teoretycznie deus jest bardziej "uniwersalny " ( dostosowany do różnych typów poszukiwań ) wg. mnie GMP nie nadaje się do biegania po 1 czy 2 wojennych okopach ale na drobny kolor w lesie czy na polu super sprzęt ( z cewką 27cm zasięg w gruncie jest imponujący ) . Deus jest niesamowicie przyjemnym wykrywaczem , ładnie zaprojektowany , super lekki , logiczne proste menu itd - czy wykopiesz nim więcej drobnego koloru niż GMP - wątpliwe , tak samo wątpliwe czy wykopiesz go więcej używają GMP . Gdybym dzisiaj miał w aucie GMP i Deusa to powiem szczerze że nie wiem co bym wyciągnął z bagażnika , pamiętam że bywało tak że ja biegałem po polu z starym mk1 a deus leżał w bagażniku , czasami zastanawiam się czy nie wrócić do deusa ale z GMP czy mk1 też byłbym szczęśliwy . Najlepszym rozwiązaniem to by był spróbować oba wykrywacze , opanować je i zrozumieć, ale mogło by się tak stać że nie wiedział byś co lepsze :P |
Autor: | Domenik [ poniedziałek, 28 kwietnia 2014, 20:10 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
Wspomniane pierwszowojenne okopy to właśnie rzecz, która mnie najbardziej w chodzeniu po lesie interesuje. Do głębokich strzałów na takich terenach mam Smętka z największą cewką, więc po nowym nabytku nie spodziewam się zastąpienia HS'a. Chciałbym mieć natomiast pewność, że wchodząc czy to do lasu czy to na pole z wysokoczęstotliwościowcem wykopię każdą monetkę, guzik, itp. która wpadnie mi pod cewkę i będzie w granicy zasięgu wykrywacza ( w domyśle mam zasięg większy, niż ten który oferuje X-Terra z koncentrykiem 18.75 kHz). Czy GMP jest w stanie mi to zaoferować ? |
Autor: | tanksiu [ środa, 30 kwietnia 2014, 16:13 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
GMAXX wydaje mi się lepszym wyborem dla twoich potrzeb jest stabilniejszy od GMP przy wyższych ustawieniach i na pewno głębszy na większe cele. Z monetkami radzi sobie świetnie nawet z cienkimi sreberkami pomimo swojej niskiej częstotliwości, zdecydowanie gorzej razi sobie od GMP w silnie zaśmieconych żelastwem miejscach. GMP jest szybszy i ma lepszą separację ale na pewno las i militaria nie są jego mocną stroną tutaj GMAXX wygrywa i to zdecydowanie. Mam oba i piszę wszystko z moich obserwacji jaki byś nie kupił z wyżej opisywanych na pewno będziesz zadowolony. Jeżeli chodzi o Deusa to się nie wypowiem ponieważ go nie miałem i jakoś mnie do niego nie ciągnie "lubię pokrętła :D " |
Autor: | Domenik [ czwartek, 1 maja 2014, 22:05 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
Po wielu godzinach rozważań i kilku nieprzespanych nocach wybór padł na GMP. Dzisiaj zaliczony pierwszy wypad z nowym sprzętem i jak na razie brak większych powodów do narzekań. Mnogość emitowanych sygnałów dźwiękowych może przytłaczać ale wierzę, że kiedyś uda mi się ogarnąć tą symfonię. Ustawienia wstępne na jakie się porwałem to: Czułość: prawie pod czerwoną kreskę. Jeżeli było stabilnie to nawet delikatny wjazd na czerwone pole. Iron Threshold: w zakresie od 5,5 do 7. Iron volume: na godzinę 12 Ground Balance: w okolicach czerwonej kreski jednak nie wychodząc poza nią. Silencer: 1 Nie wiem czy to optymalne ustawienia dla tego sprzętu, ale pracowało mi się dzisiaj dosyć przyjemnie. GMP zdecydowanie ma potencjał i jestem ciekaw kiedy jego możliwości zwalą mnie z nóg. Czy podniesienie Iron Threshold na wartość powyżej 10 spowoduje pokazywanie mniejszej ilości drobnych żelaznych elementów (małe gwoździe) ? Czy takie ustawienie nie będzie powodowało wykrywania mniejszej ilości kolorowej drobnicy (nie chcę zbyt dużo przeoczyć)? Czy żelazo przy namierzeniu na krzyż zawsze daje dwa różne dźwięki ? Pierwszy dźwięk wpada w ton średni (delikatnie zabrudzony), natomiast drugi to ewidentne "burczenie" z lekko zarysowanym średnim tonem ? W pewnym momencie zacząłem takie sygnały odpuszczać jako pewniaki na złomostwo. |
Autor: | Solo8 [ piątek, 2 maja 2014, 17:32 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
iron treshold jest to dyskryminacja żelaza i tylko żelaza(coś ala dyskryminca wielkościowa)Im bardziej w prawo tym wieksze zelazo jest dykryminowane.Duże żelazo bedzie pozkazywal na kolor, ale po sygnale można rozpoznać.Osobiscie chodze na z tresholdem na maxa czyli 20 i po testach nie zauważyłem spadku głębokości i spadku szybkości.Silencer mam ustawione przeważnie na 0 bo mozna ominac cieniutkie sreberko(jak jest zaśmiecone to na 1).Iron level na godz 11 a jak mocno warczy zelazo daje na 3 kreske.Czysty kolor mozna poznac po dzwieku, monetka guzik daje ładny powtarzalny czysty dzwiek(kocham te dziweki).Pamietaj tez zeby wyłapywać i kopac cichutkie powtarzale sygnaly bo oznacza to przewaznie dobrego fanta(przynajmniej w moim przypadku) który jest głeboko.Słuchawki obowiązkowo. Tutaj możesz poczytać: viewtopic.php?f=10&t=96368&hilit=gmp |
Autor: | sev14 [ piątek, 2 maja 2014, 18:19 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
jak już będziesz miał za sobą kilka godzin z nowym sprzętem to może napiszesz kilka słów w odniesieniu do xterry 70?? |
Autor: | Lipek [ poniedziałek, 5 maja 2014, 12:41 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
Tutaj można znaleźć ciekawe porównanie Deusa i GMP z cewką 27. Deus dostał srogie baty :D http://wfps.pl/index.php?topic=1190.0 |
Autor: | supian [ poniedziałek, 5 maja 2014, 16:00 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
->> Sev14 miałem okazję pobyć trochę czasu z tymi wykrywaczami, nie wiem co dokładnie chciałbyś wiedzieć ale gdybym miał je dla Ciebie porównać to napisał bym tak. GMP jest moim zdaniem lepiej wyważony i w moim odciutu jest lżejszy, mała cewka daje mniejsze pole przemiatania ale za to daje większą szansę na znalezienie małych fajnych przedmiotów - zasada jest taka że GMP nie ma wyświetlacza więc na początku kopie się prawie wszystko co pod cewką. A jak kopiesz dużo to też można ciekawe rzeczy wykopać. Teresa ma wyświetlacz i dobrą identyfikację dźwiękową, wycinasz zakres który chcesz mijać, zmieniasz cewke na 3 kHZ i kopiesz militarke albo cewka 7,5 kHZ i szukasz moniaki. Tereska ma 4 paluszki i starczały u mnie na jakieś 20h, w GMP jest ich osiem ale stykną na jakieś 40h lub więcej. słuchawki w teresie na jacka, w GMP bezprzewodowe, chociaż moje dziwnie działają. przez jakiś czas mam cichutko ,a czasem bzyczą upierdliwie :666 Nie chcę się narazić posiadaczom Deusa moim stwierdzeniem , ale mają te dwa wykrywacze w samochodzie nie mam już parcia na kupno Deusa , bo na moje potrzeby taka kompilacja wykrywaczy jest w sam raz |
Autor: | prymek [ poniedziałek, 5 maja 2014, 18:18 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
To dwa różne typy wykrywaczy każdy spasuje komuś innemu , jeśli komuś się podoba mnogość ustawień i zabawa nimi to deus jest ok ( przy prawidłowym ustawieniu i odpowiednim doświadczeniu w użytkowaniu może dogoni GMP ) . W GMP taką samą lub lepszą wydajność można uzyskać używając jednego pokrętła . Jeśli chodzi o uniwersalność to zdecydowanie bym wolał GMP + np. Smętek ale to mój wybór , kwesta wyświetlacza - dla mnie zawsze będzie zbędny . |
Autor: | Denar [ poniedziałek, 5 maja 2014, 20:22 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
GMP nigdy nie dorówna Deusowi, ktoś kto zna i używa Deusa dłużej dobrze o tym wie. Istotnych ustawień w Deusie jest zaledwie kilka, mniej istotnych kilkanaście. Deus ma 10 programów na wszelkie możliwe okazje, które należy tylko dostosować do danej sytuacji i potrzeb. |
Autor: | supian [ wtorek, 6 maja 2014, 09:59 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
Tak, pewnie nigdy nie dorówna o ile Deus i pewnie każdy inny wykrywacz jest w doświadczonych rękach , ale oprę moją wypowiedź o wątek cenowy. zestawienie GMP+X70 to 3 tysie za 2 wykrywacze, sam deus kosztuje w okolicach 5 tysięcy /wersja panel+słuchawki/ . jeśli ktoś lata na wykopki raz w tygodniu to czy jest sens aby dopłacać? czy ten czas starczy aby poznać w pełni zalety i możliwości Deusa? sam nie wiem , a zadaję sobie te pytanie już pewien czas, bo nie ukrywam że chciałbym go również kupić. |
Autor: | jwaldek [ wtorek, 6 maja 2014, 10:26 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
Robiliśmy te testy niedawno i miałem problem aby uzyskać dobre wyniki na denarki jagiellonskie i brakteaty - ja trafilem 1 , kolega ponad 10 na tym samym poletku. potem przy testach wyszło nam, że powyżej 5-7 cm deus widzi takie super drobne sreberka ale zaczynają one być wskazywane jako żelazo,... Muszę porobić dokładne testy jak nisko schodzi id takich super drobnych sreberek przy oddaleniu od cewki - podejrzewam, że poniżej wartości id:15 co w DEUS wskazywało na żelazo a w gmp ciągle dawało sygnał do kopania. |
Autor: | Denar [ wtorek, 6 maja 2014, 11:11 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
W ocenie wykrywaczy nie chodzi o testy (lepsze lub gorsze, sztuczne, zafałszowane i mające w lepszym świetle pokazać produkt X), których od dawna nie oglądam ani o denarki jagiellońskie bez większej wartości materialnej czy naukowej, chodzi o całokształt obcowania z wykrywaczem i przyjemność szukania, i znajdowania. W tym aspekcie Deus jest oceniany niezwykle wysoko. |
Autor: | Lipek [ wtorek, 6 maja 2014, 11:27 ] |
Tytuł: | Re: Gmaxx II, Gold Maxx Power czy może Deus ? |
Denar napisał(a): W ocenie wykrywaczy nie chodzi o testy (lepsze lub gorsze, sztuczne, zafałszowane i mające w lepszym świetle pokazać produkt X), których od dawna nie oglądam ani o denarki jagiellońskie bez większej wartości materialnej czy naukowej, chodzi o całokształt obcowania z wykrywaczem i przyjemność szukania, i znajdowania. W tym aspekcie Deus jest oceniany niezwykle wysoko. Czyli co, świat z Deusem jest bardziej różowy? Niebo bardziej niebieskie a las bardziej zielony podczas łażenia z wykrywką? Ja rozumiem, że na Deusie jest spora marża i dlatego zachwalasz ten sprzęt w sposób wręcz absurdalny, ale bez przesady :) W testach chodzi właśnie o to aby pokazać, który wykrwyacz jest skuteczniejszy w konkretnych warunkach. W omawianym teście Deus w starciu z GMP poległ sromotnie. Oczywiście można dyskutować ile było w tym winy ustawień, operatora, szczęścia czy wpływu fazy księżyca na przewodność prądu w bateriach, ale wynik był jaki był. Miarą przydatności sprzętu jest to, jak skutecznie wykrywa np. pozbawione wartości denarki jagiellońskie a nie enigmatyczny "całokształt obcowania z wykrywaczem". To, że z Deusem chodzi się o wiele przyjemniej niż z GMP (ze względu na wagę i brak kabla) jest faktem niepodlegającym dyskusji, ale moim zdaniem tutaj kończy się przewaga Deusa. Tak na marginesie - dealerzy powinni mieć zakaz wypowiadania się w tym dziale, bo ktoś, kto zarabia na tym pieniądze nigdy nie będzie obiektywny. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |