Witam, szukam sprzętu na zakopki. Musi być jak najgłębszy. ergonomia nie ma znaczenia.
Co polecicie? Słyszałem, że kupić dobrze zestrojonego jabla to tak jakby strzelić szóstkę w totka :))

Osobiści polecam Midas/trapera Saper. Miałem go na starcie mojej kariery na głębokość był świetny zwłaszcza przy dużej cewce.
Ps: Ślepy na monie :lol:

Tylko używany Nowak v któryś, albo sprzęty PI Mad Maxa na allegro co są nic innego za tą monetę

Alex, widziałem midasy poniżej 500zł, ale który jest głębszy? Nowak, Jabel czy Midas? :)
I jeszcze jedno pytanie, doczytalem na innym forum, że PI wymiękają jeśli chodzi o duże kolorki i zwykłe VLFy biją PI na głowę jeśli chodzi o zasięgi na te konkretne metale. No i teraz jeśli trafi się duży zakop kolorowy, czy PI trafi go z metra, czy raczej mogę o tym zapomnieć? :)

Kup salamandrę z dużą cewką za 550 zł VLF dobry na kolor i na metal , ale dość często trzeba resetować :)
Miałem również Trapera i na złom nic lepszego a z kolorkiem było troszkę gorzej :?
Traper jest jeszcze super pod tym względem ze nie trzeba się martwić o baterie bo ma wbudowany akulumatorek i ładowarkę w zestawie :1

A jak z tym saperem ma on jakąś dyskryminacje wielkościową czy kopie się wszystko :?

Ma dyskryminacje tylko na papierze. W rzeczywistości wygląda to tak że jeśli "kolorek" to w rączce zapala się czerwona dioda. Podobnie gdy mamy do czynienia z dużą ilością rdzy. Jest pokrętełko "Dyskryminacja".
Co do dużej baterii to spoko faktycznie akumulatorek. Dodam że znacznie podwyższa wagę :D