https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Osłona elktroniki, placebo?
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=142224
Strona 1 z 2

Autor:  tara [ piątek, 7 listopada 2014, 14:58 ]
Tytuł:  Osłona elktroniki, placebo?

Zastanawiam się na ile przydatna to rzecz. Używałem osłonek do tej pory o ile coś tam chroniły przed zadrapaniami, to przy chodzeniu w deszczu efekt był mizerny. Między puszką i osłonką i tak zbiera się wilgoć. Zastanawiam się na ile jest to przydatna rzecz, a na ile gadżet. Generalnie osłonki przeciekały na szwach i wykrywacz i tak był mokry i tak był mokry. Słucham Waszych opinii, sprawdza się to czy nie?

Autor:  wclan [ piątek, 7 listopada 2014, 15:45 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

oslonka oslonce nie rowna ... np do deusa dedykowana oslonka jest silikonowa wiec nia ma prawa przemoknac ... ja uzywam akurat oslony z cordury powlekanej guma (spodnia czesc) i sprawdza sie calkiem dobrze.

natomiast w ace 250 u mnie nie sprawdzala sie zbyt dobrze (oryginal) , przemakala i parowal przez nia wyswietlacz.

generalnie tak czy inaczej uwazam , ze warto ja miec ... bo chroni przed delikatnymi uszkodzeniami mechanicznymi.

Autor:  BRAT_MIH [ piątek, 7 listopada 2014, 16:12 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Miałem samoróbkę kiedyś, to wcierałem w nią parafinę z wkładów do zniczy i podgrzewałem suszarką i nie przemakały. Ewentualny przelotny deszcz nie straszny. Pewnie są inne impregnaty, które też dadzą radę. Jak pada przeciągle i intensywnie zawijam się do domu, bo nie mam z takiego chodzenia żadnej przyjemności :)

Autor:  Jacek [ piątek, 7 listopada 2014, 16:21 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Osłona elektroniki nie ochroni jej przed wilgocią ale przed bezpośrednim zamoczeniem podczas deszczu lub rosy. Ochroni ją też przed brudem i w pewnej mierze uszkodzeniami mechanicznymi.
Czy to jest placebo ? na pewno nie.

Autor:  fiszer5 [ piątek, 7 listopada 2014, 16:28 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Ja jako osłony elektroniki w deusie używam wodoszczelnego etui od iPhona 5s które doskonale zabezpiecza przed wspomnianą wilgocią oraz przed zarysowaniami. Placebo to moje rozwiązanie na pewno nie jest :666

Autor:  kajtencjusz [ sobota, 8 listopada 2014, 10:48 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Osłona elektroniki w czasie deszczu ma sens tylko wtedy gdy zapewnia "ELEKTRONICE ODDYCHANIE" - nie zachodzi wówczas kondensacja pary wewnątrz obudowy, a tym samym elektronika nie jest narażona na powstawanie zakłóceń ewentualnie uszkodzenie :)
:pa

Autor:  fiszer5 [ sobota, 8 listopada 2014, 12:32 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Według twoje teori kolego kajtencjusz nie byłoby wykrywaczy wodoodpornych i innych urządzeń elektronicznych które pracują w wodzie i innych ekstremalnie ciężkich warunkach. Nijak ma się to do rzeczywistości :D

Autor:  tara [ sobota, 8 listopada 2014, 12:46 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Desusa od biedy można schować nawet do kieszeni, ale przy klasycznych wykrywaczach sprawa nie jest już tak oczywista podczas deszczu. Para miedzy osłonką i puszką to fakt. Nawet folia spożywcza nie załatwia problemy pomimo tego, że to chyba najszczelniejszy patent z możliwych. Widziałem neporanowe osłonki, ale chyba nie jest to wodoodporne rozwiązanie, choć oddychające. Generalnie chodzi o to czy przez dodatkową wilgoć pod osłonką nie robimy sobie większego kuku niż chodząc bez?

Co do wodoodpornych wykrywaczy, to z natury są one wodoodporne. Więc nie nie ma co z nich odparowywać, bo nie zbiera się wilgoć. Tak przynajmniej ja to sobie wyobrażam.

Autor:  MFor [ sobota, 8 listopada 2014, 14:16 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Ja nie wyobrażam sobie używać wykrywacza ("kreta" także) bez osłony puszki z elektroniką (nie wspominając o odpowiedniej ochronie cewki). Grzebanie w przeróżnej, nie jednokrotnie paskudnej - "błotnistej" ziemi i co raz "klikanie" (regulacja ustawień) w różnych warunkach itd., masakrycznie niszczy obudowę, zwłaszcza jej (jakże ważny) front. Od czasu do czasu zdejmuję pokrowiec w celu "odświeżenia" (delikatna kąpiel) i widzę w jakim fajnym stanie jest "baniak z mózgiem" mojej X-Terrki. Głowa czysta, ciało rześkie. :h

Autor:  wir444 [ sobota, 8 listopada 2014, 14:41 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Moim zdaniem bez osłonki ekran zaraz stałby się nieczytelny, a guziki całe z ziemi i brudu

Autor:  kajtencjusz [ sobota, 8 listopada 2014, 15:27 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

fiszer5 napisał(a):
Według twoje teori kolego kajtencjusz nie byłoby wykrywaczy wodoodpornych i innych urządzeń elektronicznych które pracują w wodzie i innych ekstremalnie ciężkich warunkach. Nijak ma się to do rzeczywistości :D

Kolego fiszer5, jestem elektronikiem z duużym stażem oraz doświadczeniem i z tematem wpływów atmosferycznych na urządzenia elektroniczne i wynikających z tego tytułu problemów mam do czynienia na co dzień :)
Nie wiem jaką masz wiedzę na temat elektroniki, ale jeśli takowej nie posiadasz, a czytając Twój post tak mniemam, to może po prostu w tym temacie się nie wypowiadaj :)
Napisałem tylko o zabezpieczeniu przeciwdeszczowym czyli tzw. "bryzgoszczelnym", a nie o HERMETYCZNYM zabezpieczeniu elektroniki pracującej w ekstremalnie trudnych warunkach - TO ZUPEŁNIE INNA BAJKA :)

Autor:  fiszer5 [ sobota, 8 listopada 2014, 17:02 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

W takim razie kolego elektroniku wytłumacz mi na przykładzie dwóch wykrywaczy jeden wodoszczelny drugi normalny do chodzenia po lądzie jaka jest różnica między nimi? W jaki niby sposób ma oddychać ten wodoszczelny?? Jako przykład podam dwa wykrywacze cz 21 wodoszczelny do 80 metrów i cz- 3d elektronika praktycznie taka sama. Wspomnę też o wszelkich obudowach wodoszczelnych do aparatów i kamer.

Autor:  kajtencjusz [ sobota, 8 listopada 2014, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Napisałem wyraźnie cyt:
"Osłona elektroniki w czasie deszczu ma sens tylko wtedy gdy zapewnia "ELEKTRONICE ODDYCHANIE" - nie zachodzi wówczas kondensacja pary wewnątrz obudowy, a tym samym elektronika nie jest narażona na powstawanie zakłóceń ewentualnie uszkodzenie"
Tyle w temacie używania OSŁONY detektora czy innego urządzenia elektronicznego w niekorzystnych warunkach atmosferycznych.
Nie ustosunkowałem się do HERMETYCZNYCH OBUDÓW w jakie można zapakować elektronikę i nie będę się wypowiadał na temat patentów jakie stosuje ten czy inny producent zabezpieczając przed kondensacją pary swoje produkty.
:pa

Autor:  _cheetah_ [ sobota, 8 listopada 2014, 22:07 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

fiszer5 napisał(a):
jeden wodoszczelny drugi normalny do chodzenia po lądzie jaka jest różnica między nimi? (...) Jako przykład podam dwa wykrywacze cz 21 wodoszczelny do 80 metrów i cz- 3d elektronika praktycznie taka sama.

Różnica jest dokładnie taka, że jeden MOŻNA opuścić do określonej głębokości, a drugi NIE. Mówimy oczywiście o CAŁOŚCI detektora, a nie samej puszce elektroniki.

I nie ma to oczywiście jakiegokolwiek związku z osłonami.

fiszer5 napisał(a):
W jaki niby sposób ma oddychać ten wodoszczelny??

Nie 'oddycha'.

kajtencjusz napisał(a):
"Osłona elektroniki w czasie deszczu ma sens tylko wtedy gdy zapewnia "ELEKTRONICE ODDYCHANIE" - nie zachodzi wówczas kondensacja pary wewnątrz obudowy, a tym samym elektronika nie jest narażona na powstawanie zakłóceń ewentualnie uszkodzenie"

Tak, dokładnie tak. Detektor w osłonie podczas pracy w deszczu powinien być suchy.

Oczywiście, przy bardzo dużej wilgotności, pod każdą osłoną może pojawić się wilgoć, ale powiedzmy, to już zupełnie inne zagadnienie, bo tyczy się zasad eksploatacji samego sprzętu.

Czyli, dobrze zaprojektowana i wykonana osłona zabezpieczy sprzęt przy pracy podczas opadów atmosferycznych oraz zabezpieczy go od drobnych uszkodzeń mechanicznych, jak rysy, zadrapania, etc.
Patrząc z tych punktów widzenia - odpowiednie osłony są przydatne dla tych, którzy je potrzebują.

Autor:  fiszer5 [ sobota, 8 listopada 2014, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Osłona elktroniki, placebo?

Prawie wszystko się zgadza z tym że technologia się panowie zmienia :D Ujmując to inaczej przy dzisiejszej technologi microprocesorowej osłona wodoszczelna nie ma praktycznie żadnego wpływu na tak zwane ( oddychanie elektroniki ) te czasy gdzie elektronika była toporna i grzały się podzespoły mamy już prawie za sobą. Moim zdaniem odpowiednio dobrany pokrowiec z odpowiednio trwałych materiałów do odpowiedniego wykrywacza nie ma żadnego wpływu na elektronikę a nawet przeciwnie powinien być zalecany bo chroni elektronikę przed wilgocią, kurzem uszkodzeniami mechanicznymi jak i pozwala dłużej utrzymać urządzenie w doskonałym stanie wizualnym. Wybór czy mieć urządzenie w doskonałym stanie należy oczywiście do posiadacza danego sprzętu :) To tyle w tym temacie z mojej strony Panie i panowie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/