Chodzi mi po głowie cz21 ale mało o nim opinii :evil:
Moje wymagania to :D
Nie musi byś jakiś tam dobry na malutkie sreberka (monety nie specjalnie mnie pociągają),bardziej interesują mnie większe przedmioty...ale hełmu z 1,5m tez nie mam zamiaru kopać.
Chodzi o to bym mógł połazić czasami po lesie-polu i bez obawy przed zalaniem sprzętu wejść w bagno,rzekę i cieszyć się fantami.
Tylko proszę nie piszcie o AT PRO -nie interesuje mnie zasilikowane euro ace za ponad 2 tysie.
Wydać mogą ok 2500 pln więc sprzęt raczej używany.
Ewentualne opinie o CZ mile widziane.

Najlepszym byl by Minelab Excalibur (nie wiem czy znajdziesz w tej cenie).Albo Garrett Infinium ale tam dyskryminacja sladowa.

Garrett, ktorego poleciles odpada z samego zalozenia. Przeczytaj uwaznie czego potrzebuje i szuka kolega. Decyzja co do Cz jak najbardziej sluszna.

Tejon z cewką detech sef 12/10 cala ( lub firmową 12/10 ) trochę lubi pociągnąć duże żelazo z pod warstwy ornej no ale to nie zawsze musi być lemiesz , może być też MXT z sef 12/10 lub d2 ( ja zdecydowanie wolę dd na mxt ) , od biedy do tych wykrywaczy detech ultimate 13 cali - jednak mi się nie podoba mechanika tej cewki . Oba wykrywacze miałem, tejon z dużą cewką jest zaskakująco głęboki na przedmioty większe niż moneta ( jak na 18khz ) .Na mxt tylko tryb relic . Oba wykrywacze solidne , uniwersalne , sprawdzone i są na rynku wtórnym . Co do cz to jesze nie miałem ale miałem 1266 na 4.6 khz głębokie to było jak cholera ale musiała być niska mineralizacja ( chyba bym kupił jeszcze raz jako dodatkowy sprzęt ) trochę waga z duża cewką przeszkadza .

Z Tejon'em do wody - chyba nie za bardzo :?

aaaa do wody - no to nie moja bajka

Mozesz mi powiedziec dla czego Garrett odpada z samego zalozenia?

A teraz sprawdz do czego jest stworzony garreciak.

Do wszystkiego.

Do wszystkiego.(i na kazdy teren).

Dobra niech kupuje, a za porade podziekuje Tobie.

Biorąc pd uwagę co napisał autor tematu ładowanie się w 15kHz jest pozbawione sensu,taka drobna uwaga :ups:,w Fisherku 5kHz+ 15kHz załatwia sprawę co do grubasów i drobnicy ;)

Infinium to pulsiak czyli jeszcze gorzej niz wspomniane 15kHz.

Ja na twoim miejscu maesto wybrał bym Fishera cz21 z większą cewką. Zresztą mi samemu też chodzi ten sprzęt po głowie :)

Tak zgadza sie,ale jakas tam dyskryminacje ma.Ja nikogo nie namawiam na kupno Infinium (sam go nigdy nie rozkminilem),ale sam nim dwa zlotka w wodzie znalazlem(moze dla tego mam do niego sentyment)