https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
| Poszukiwania magnometrem https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=148666 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | liberty1212 [ czwartek, 26 lutego 2015, 11:42 ] |
| Tytuł: | Poszukiwania magnometrem |
Panowie czy ktoś z Was miał przyjemność prowadzić poszukiwania grubszej zwierzyny magnometrem ręcznym, tzw pałką? Proszę o opinie Dodam że czasem mam okazję chodzić z kolegą wyposażonym w TM-a, niestety nie zawsze może wszędzie dotrzeć. Szczególnie jeśli chodzi o gęste zarośla i małe krzewy. Magnometr taki jak np z linku lub podobny: http://www.wykrywanie.com.pl/reader/ite ... k-102.html |
|
| Autor: | liberty1212 [ czwartek, 26 lutego 2015, 13:13 ] |
| Tytuł: | Re: Poszukiwania magnometrem |
Oczywiście chodziło mi o magnetometr. Przepraszam za literówkę :-) |
|
| Autor: | Hemiek [ sobota, 28 lutego 2015, 12:03 ] |
| Tytuł: | Re: Poszukiwania magnometrem |
Witam Cię liberty1212 oraz wszystkich Forumowiczów. Mnie też kiedyś temat poszukiwań z "pałką" zainteresował tak, że sprawdziłem działanie takich sprzętów. Jako pierwszy wpadł mi w ręce OGF-L. Jest to magnetometr różnicowy niemieckiej produkcji, egzemplarz z 1981 roku. Wszystkie te pałki są magnetometrami różnicowymi. Krótko mówiąc eliminują silne ziemskie pole magnetyczne pozostawiając "lokalne" anomalie. Niestety efektem tego jest mniejszy zasięg niż w przypadku magnetometrów pełnego pola. Korzyścią jest relatywna łatwość posługiwania się nimi przejawiająca się brakiem konieczności uwzględniania chwilowych zmian ziemskiego pola magnetycznego. "Pałki" lub inaczej lokalizatory magnetyczne obecnie produkowane są lekkie i w miarę poręczne. Ciekawym rozwiązaniem wydawał mi się Schonstedt GA-92XT mający teleskopową konstrukcję a przypominający wielki pistolet. Niestety po krótkim zapoznaniu się z działaniem okazał się niewypałem. Ten model ma cewki umieszczone w wysuwającej się części, w rozstawie 25 cm. Tak mała odległość między nimi nie mogła zaowocować przyzwoitym zasięgiem. Jego słabość potwierdzają użytkownicy na różnych forach. Po prostu przerost formy nad treścią. Zaryzykowałem i kupiłem przez internet "normalnej" długości pałkę. Po długim czasie oczekiwania dotarła do mnie. Tym razem rozczarowałem się znacznie mniej, bo zasięg był lepszy ale... Na najwyższej czułości praktycznie nie dało się pracować. Ciągły pisk i maksymalne wartości na wyświetlaczu uniemożliwiały zorientowanie się, co tak naprawdę się dzieje. Na mniejszych czułościach było spokojniej, ale zasięg znacząco spadał - aż do poziomu nie wartego wydawania takich pieniędzy. Uznałem to za uszkodzenie i zwróciłem do sklepu. Na polu walki został niezniszczalny OGF-L. Jego podstawową wadą jest spora wielkość a przede wszystkim ciężar ponad 8 kg. Mimo pasa przez ramię po ok. 2 godzinach odczuwa się zniechęcające zmęczenie. Kolejną wadą jest wrażliwość na zmiany odchylenia sondy od pionu. Trzeba chodzić tak, by nie huśtać sondą na boki - kilka stopni jest dopuszczalne, ale kilkanaście już powoduje sygnał. Oczywiście można nim szukać z sondą pod innym kątem niż 90 stopni do gruntu, ale trzeba go wtedy dostroić do tego położenia. Zaletą jest przyzwoity zasięg wyraźnie sygnalizowany szybko narastającym dźwiękiem w słuchawkach - i tylko w słuchawkach się chodzi, co stanowi jakiś problem czasami. Można z nich zrezygnować i kierować się wskazaniami wskaźnika wychyłowego (podświetlanego w razie...). Operator powinien pozbyć się wszelkich żelaznych przedmiotów i telefonu. Szpadel wykrywany jest z ok. 4 m - w zależności od jego pozycji względem sondy (poziomo największy zasięg). Samochód osobowy ok. 4,5 m - jest to chyba maksymalny zasięg tego sprzętu, choć na większych obiektach nie sprawdzałem. Inne zasięgi: - wkręt 48x3 mm pionowo - z wysokości 45 cm - wkręt 85x5,4 mm pion - z wysokości 50 cm - śruba 47x7 mm pion - z wysokości 32 cm ( na leżąco znacznie słabiej) - odważnik 2 kg pion - z wysokości ok. 90 cm i ok. 80-160 cm z boku, w zależności od kierunku świata. - siekiera ok. 0,5 kg na sztorc - z ok. 90 cm i 90-125 cm z boku na leżąco z wysokości ok. 65 cm i 65-95 cm z boku Oczywiście są to zasięgi bez rozróżnienia na polaryzację. Przykładem obiektu o dwóch polaryzacjach jest np. pręt leżący równolegle lub pod niewielkim kątem do powierzchni, a mający na swoich końcach dwie różne polaryzacje - dodatnią i ujemną. Po środku (mniej więcej) jest równowaga i magnetometr nie daje sygnału. Są znacznie lepsze urządzenia od OGF-La, i w związku z tym znacznie droższe. |
|
| Autor: | liberty1212 [ sobota, 28 lutego 2015, 12:10 ] |
| Tytuł: | Re: Poszukiwania magnometrem |
Wielkie dzięki za opinię. Po namowach kolegów raczej uderzę w ramowy. Pozdrawiam |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|