Choćby taki Cyklop, na aukcjach go nie ma a w swoim czasie dość popularny wykrywacz.
Masa starszych wykrywaczy Pi czy statyków. Rozleciały się? W terenie? Czy może zapomniane, gdzieś w kącie szafy spoczywają sobie i czekają na jeszcze jeden wypad w teren... Gdzie się podziały stare wykrywacze?

Stare wykrywacze są zazwyczaj trzymane jako rezerwowe. Ja tak trzymam 2 swoje stare zabawki :)

Jeszcze nie tak dawno pół Polski biegało z Solarką. A teraz ciężką ją uświadczyć na aukcjach.

Trudno powiedzieć,ja sam osobiście gdybym posiadał starego Whitesa w życiu bym go nie oddał,to jak old timer,lepiej jak mole zjedzą w szafie bo sentyment do starego własnego dziadka wykrywacza nie pozwala go opylić,duża część się pewnie po prostu skończyła,naprawy nie są tanie :?

Szukacie starych wykrywaczy? Może się rozpadły zużyły technicznie. Te, które nie zużyły się technicznie mogły zużyć się moralnie/technologicznie, ale niekoniecznie. Mam Rutusa Firsta Plusa, zmodernizowanego przez pana Rutynę z dodaniem cewki z dziurą. Zrobił to gratis po okresie gwarancji dodając nowy typ cewki. Myślę, że by wytrzymał konkurencję z wieloma młodszymi. Nie wiem, po co go trzymam, z sentymentu i zaufania do przyjaznego serwisanta, który słynie z przyjaznego podejścia do użytkownika? / Żeby było jasne- nie uprawiam tu reklamy i nikt mi nie płaci za chwalenie Firmy, ale ze względu na podejście do użytkowników, możliwość zadzwonienia z komórki prosto z pola i inne , czuję się zobowiązany moralnie a także informuję kolegów o przyjaznej firmie/ Z braku czasu i chwili, by zająć się jego sprzedażą? Stoi od czasu, gdy z powodu łokcia przesiadłem się na lżejszego Kanarka 250, a teraz mam jeszcze nowszy trzeci wykrywacz. Ale chyba czas, by poszedł do ludzi w dobre ręce, bo to naprawdę dobry sprzęt i szkoda by się kurzył, a jeśli sprzedam go w cenie porównywalnej do używanego ACE250, to obie strony by były zadowolone, bo jednak Rutek ma trochę większe możliwości, np. na militarkę. Tak przeczytałem ponownie posta, i trochę prócz uprawiania reklamy wychodzi, że chcę sprzedać i Moderator wykasuje, ale się rozpisałem i już nie będę zmieniał bo się zmęczyłem i idę się pokrzepić. Niech się dzieje wola Moda. :oops:

Ja jeszcze mam Whitesa Liberty 1.Leży sobie gdzieś w piwnicy.Mój pierwszy zagraniczny wykrywacz kupiony w USA,jeszczeza komuny. :ups:

Ja latam obecnie ze sprzętem Whites Eagle Spectrum. Wykrywka starsza niż część użytkowników naszego forum :D Jak go kupowałem w zeszłym roku to się ludzie pukali w głowę że starocia biorę. Za cenę kanarka mam sprzęt który ma naprawdę niezłe osiągi i spore możliwości ustawień. Mechanicznie jest trochę problemów bo plastiki się zrobiły twarde i potrafią pękać i się łamać ale daje się wszystko chałupniczo naprawić. Na razie nie planuję się go pozbywać bo jestem cholernie zadowolony, ale ja lubię wszelkie starocie :666

Żona/dziewczyna ile ma lat?
Tak z ciekawości pytam?

Ja miałem stare analogowe Whitesy 5900 i 6000D/2. Nigdy nie narzekałem na nadmiar kasy, więc sprzedałem je oba jak była jakaś promocja na Fishera F2, dołożyłem trochę i go zassałem. Głównym powodem sprzedaży było to, że sondy tych wykrywaczy miały swoje przypadłości i po jakimś czasie siadały w nich kable, przez co ekran sondy stopniowo tracił kontakt. Moje oba to dopadło, bo ich data produkcji sięgała zapewne lat 90-tych.
Kupujący chyba wysłał sondy do Proscana na wymianę przewodów albo zrobił to we własnym zakresie, ja wolałem pewniejsze rozwiązanie - zakup nówki. Do teraz czasami żałuję, bo 6000D był trochę ciężki w obsłudze (i wagowo też zresztą :lol:) ale w trybie statycznym naprawdę ładne ssanie miał na głębokie fanty, a w trybie DISC przy kolorowych fantach z głośnika leciała wręcz muzyka :D

Myślę że sporo sprzętu używanego intensywnie w terenie osiąga w końcu stan, gdzie naprawy stają się nieopłacalne i w końcu trafia to na elektrośmieci albo w kąt.

Akurat Żona się trafiła 4 lata młodsza, ale niejednej starszej bym z łózka nie wygonił :D