https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
| Złamana sztyca https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=153208 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | kruk [ piątek, 8 maja 2015, 17:59 ] |
| Tytuł: | Złamana sztyca |
Stało mis się coś takiego. Jak (czym) to probować skleić? Ew. gdzie szukać nowej, ew. ktoś może ma na zbyciu, ew cokolwiek bo sezon w pełni |
|
| Autor: | jarek12613 [ piątek, 8 maja 2015, 18:33 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Spróbuj jakimś dwu składnikowym klejem do ,,plastiku",lub pospawać tak się to chyba mówi, jak reanimują np. zderzaki samochodowe. |
|
| Autor: | 13wojtek13 [ piątek, 8 maja 2015, 18:56 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Sezon to chyba raczej ,,zawieszony ,,przynajmniej na polach.Ja bym poszukał nowej ,klejenie rzadko się sprawdza,pęknie obok albo na klejeniu... |
|
| Autor: | jarek12613 [ piątek, 8 maja 2015, 19:07 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Wojtku masz rację sezon zawieszony,a ja nie mam jak za bardzo przetestować mojej DD29 nowo zakupionej w zaje fajnej cenie(się trafiło).Co do sztycy to kolega jak ma dar majsterkowicza to może sam coś wymyśli,ja do swojej Proximy po zakupie cewki sztyce dorobiłem z rurki PCV i nawet to hula,w środek dałem pianki montażowej i jest stabilna. |
|
| Autor: | tara [ piątek, 8 maja 2015, 19:26 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Zamów dolną sztycę u Rutusa. Po przeróbkach będzie pasować. |
|
| Autor: | Shelton [ piątek, 8 maja 2015, 20:21 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Materiały twarde o dużym dodatku żywicy słabo się kleją i słabo się spawają. Lepiej coś dobrać. |
|
| Autor: | walker1980 [ piątek, 8 maja 2015, 20:32 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Nic nie zaszkodzi sie ratowac na własną rękę. Ja bym dobrze zmatował i odtłuścił na około, skleił jakims dobry dwuskładnikowym klejem i na około łączenia jakieś wzmocnienia z plastiku poprzyklejał. Może chociaż na czas oczekiwania na nową sztyce wystarczy. Powodzenia |
|
| Autor: | Shelton [ piątek, 8 maja 2015, 20:38 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Tłumaczę, to się nie sklei dobrze. Będzie trzeba patenotować. Włożyć w jakąś rurkę. Pytanie jaki to rodzaj tworzywa. Od tego trzeba zacząć. Jak to jest PP to będzie ok i nawet zwykła lutownica wystarczy. |
|
| Autor: | lena [ piątek, 8 maja 2015, 20:38 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Ostatnio kleiłem ucho od cewki specjalistycznym klejem do plastiku i naprawdę daje radę , nie obiecam ci złotych gór w przypadku sztycy ale warto spróbować. Z tym że najpierw musiał byś skleić samo złamanie potem wkleić plastikowe wsporniki i całość zalać dodatkowo klejem. Po kompletnym wyschnięciu czyli około 24h klej nadaje się do szlifowania. Następnie całość można prysnąć czarnym preparatem antykorozyjnym, fajnie to wygląda a po za tym zawiera gumowe cząsteczki co zwiększa odporność na uderzenia. Nie wiem czy mogę wkleić linka z klejem na allezło tak że jak coś to daj znać na PW Wrzucam parę fotek jak to wygląda w praktyce |
|
| Autor: | wschow [ piątek, 8 maja 2015, 22:30 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
ja bym to zrobił inaczej ta końcówkę ułamaną bym wywalił to ułamane ładnie zaokrąglił papierem ściernym nadlał klejem do krawędzi żeby było wypełnione 2 cm i wywiercił nowy otwór i będzie dobrze :1 zdrów |
|
| Autor: | adamtyc [ piątek, 8 maja 2015, 22:32 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Kolega dobrze radzi ,wygładzić końcówkę wywiercić dziurkę i podłożyć gumkę lub gumki (uszczelki od kranu). |
|
| Autor: | p_adam_p [ piątek, 8 maja 2015, 23:10 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Tak jak koledzy powyżej mówią. Podobnie, tylko ja bym w te wgłębienia paski tworzywa w odpowiednim rozmiarze wkleił- i nawiercał potem dziurę. Bedzie to wtedy solidniejsze jak na samym kleju. |
|
| Autor: | kometes [ sobota, 9 maja 2015, 10:07 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Można też skleić Distalem a potem okolice pęknięcia wzmocnić kompozytem, tj tkaniną szklaną czy węglową ,z użyciem żywicy czy choćby samego Distalu... Wytrzyma na 100%. |
|
| Autor: | rudi88 [ sobota, 9 maja 2015, 19:30 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
Sztyce w starych Whitesach często pękają w tym miejscu. Moja trzasnęła jesienią, najpierw skleiłem klejem dwuskładnikowym i nadlałem na płasko klejem ale na dużym mrozie znowu pękło po trzech wypadach. Potem kolega Amat z forum pospawał mi ja i zalał na płasko żywicą. Od naprawy latam już kilka miesięcy ze sprzętem co weekend, walę cewką często po badylach, kamieniach i trzyma super. Można też po niewielkich przeróbkach zastosować sztycę od Rutusa. Wiercenie dziury powyżej pęknięcia można rozważyć tymczasowo. U kolegi się sprawdziło jako metoda awaryjna a wierciliśmy w lesie bo sztyca pękła zaraz po wyjściu z aut. |
|
| Autor: | saku [ sobota, 9 maja 2015, 19:39 ] |
| Tytuł: | Re: Złamana sztyca |
kruk napisał(a): Stało mis się coś takiego. Jak (czym) to probować skleić? Ew. gdzie szukać nowej, ew. ktoś może ma na zbyciu, ew cokolwiek bo sezon w pełni Jak się boisz, albo nie potrafisz zrobić tego sam to zanieś to do zakładu klejenia / spawania plastików (głównie samochodowych) Jest sporo takich zakładów i zrobią Ci to za 15 - 20 zł Pozdrawiam |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|