https://poszukiwanieskarbow.com/forum/ |
|
| Jak to jest z tą częstotliwością. https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=160374 |
Strona 1 z 3 |
| Autor: | tur [ poniedziałek, 28 września 2015, 22:06 ] |
| Tytuł: | Jak to jest z tą częstotliwością. |
Wiemy że jest teraz moda na tzw drobnicowce z wysoką częstotliwością ja też takie posiadałem.Ale obecnie dla odmiany kupiłem xp Adventis 2 4,6khz i wyskoczyłem na króciutki z powodu przeziębienia test na znane mi podmiejskie poletko.I jestem zaskoczony wykopywanymi pierdółkami w padły też dwa maleńkie sreberka,co o tym sądzicie koledzy ? |
|
| Autor: | konrad_wawa [ poniedziałek, 28 września 2015, 22:39 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
Niższa częstotliwość to większa głębokość, ale mniejsza rozdzielczość :) Sam jestem ciekaw jak to działa w praktyce. Czy na przykład różnica pomiędzy 4khz a 16khz, to jakieś 10cm głębokości na przeciętnej miedzianej monecie czy jedynie 1 cm? Albo czy średniowieczne sreberko 16 mm położone na niewielkiej głębokości, równie głośno zadzwoni na obu częstotliwościach czy tylko na tej wyższej? |
|
| Autor: | tur [ poniedziałek, 28 września 2015, 22:45 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
konrad_wawa napisał(a): Niższa częstotliwość to większa głębokość, ale mniejsza rozdzielczość :) Sam jestem ciekaw jak to działa w praktyce. Czy na przykład różnica pomiędzy 4khz a 16khz, to jakieś 10cm głębokości na przeciętnej miedzianej monecie czy jedynie 1 cm? Albo czy średniowieczne sreberko 16 mm położone na niewielkiej głębokości, równie głośno zadzwoni na obu częstotliwościach czy tylko na tej wyższej? Czyli muszę zrobić test :666 znajomy kolegi ma teraz optime porównam właśnie na takim przykładzie jak podałeś :) |
|
| Autor: | saku [ poniedziałek, 28 września 2015, 22:51 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
tur napisał(a): konrad_wawa napisał(a): Niższa częstotliwość to większa głębokość, ale mniejsza rozdzielczość :) Sam jestem ciekaw jak to działa w praktyce. Czy na przykład różnica pomiędzy 4khz a 16khz, to jakieś 10cm głębokości na przeciętnej miedzianej monecie czy jedynie 1 cm? Albo czy średniowieczne sreberko 16 mm położone na niewielkiej głębokości, równie głośno zadzwoni na obu częstotliwościach czy tylko na tej wyższej? Czyli muszę zrobić test :666 znajomy kolegi ma teraz optime porównam właśnie na takim przykładzie jak podałeś :) Porównywanie różnych częstotliwości w dwóch różnych wykrywaczach może trochę pogmatwać i dać dodatkowe znaki zapytania zamiast odpowiedzi Najlepiej spróbować sprawdzić to w jednym wykrywaczu (o ile jest taka możliwość) pozdrawiam |
|
| Autor: | emil [ poniedziałek, 28 września 2015, 23:04 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
Cenna dyskusja, chociaż tyczy się głównie filtrów. Radzę uważnie wczytać się w wyjaśnienia rutusa o wpływie gruntu, częstotliwości itd. Między innymi jaki ma wpływ szybkość przemiatania na "zbieranie" sygnału od gruntu. Elementarz kogoś kto chce szukać wykrywaczem http://www.thesaurus.com.pl/forum/viewt ... sc&start=0 |
|
| Autor: | krzysiekb321 [ poniedziałek, 28 września 2015, 23:37 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
Tur a jak oceniasz ten wykrywacz w porównaniu z Optimą? |
|
| Autor: | _cheetah_ [ wtorek, 29 września 2015, 00:00 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
I jak wszystkie testy tak i ten będzie co najmniej ułomny i odnoszący się tylko i wyłącznie do tej jednej sytuacji... szkoda czasu... |
|
| Autor: | Krzychu_ [ wtorek, 29 września 2015, 00:26 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
Rację ma _cheetach_. Problem jest niestety złożony i w praktyce bardzo nieprzewidywalny, bo uzależniony od bardzo wielu czynników. Z udowodnionych wielokrotnie oddziaływań - wyższa częstotliwość wiąże się z większym tłumieniem sygnału w gruncie (wynika z tego mniejszy zasięg, zależny jednocześnie od dostrojenia do warunków glebowych: lokalnej mineralizacji -> przewodności -> wilgotności i innych parametrów związanych z nieliniowością środowiska, efektów półprzewodnikowych, obecności wielu obiektów o różnej przewodności w otoczeniu, etc...) |
|
| Autor: | tur [ wtorek, 29 września 2015, 07:59 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
krzysiekb321 napisał(a): Tur a jak oceniasz ten wykrywacz w porównaniu z Optimą? Optime choć miałem krótko oceniam bardzo dobrze,w kategorii polna drobnica jest bardzo skuteczna,przyjazna operatorowi i świetnie wyważona.Na pewno trzeba mieć dwie cewki,na miejsca bardzo zaśmiecone chyba lepsza będzie 23 cc od 29 dd.Optimke zawsze będę polecał na polne kolorki :)A Adventisa po tak krótkim teście miarodajnie jeszcze nie mogę ocenić na pewno mniej narowisty,pomimo jednego tonu ten ton nam dużo mówi o fancie ,głębokości, wielkości bo się zmienia modulacja jakby miał vco :) |
|
| Autor: | tara [ wtorek, 29 września 2015, 08:44 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
tur napisał(a): Wiemy że jest teraz moda na tzw drobnicowce z wysoką częstotliwością ja też takie posiadałem.Ale obecnie dla odmiany kupiłem xp Adventis 2 4,6khz i wyskoczyłem na króciutki z powodu przeziębienia test na znane mi podmiejskie poletko.I jestem zaskoczony wykopywanymi pierdółkami w padły też dwa maleńkie sreberka,co o tym sądzicie koledzy ? Myślę, że ma to tylko znaczenie na filmikach testowych na YT, a w polu się te różnice zacierają. Czytalem wczoraj sobie o Gmaxxie i GMP. Koledzy również potwierdzali, że teoretycznie niskoczęstotliwościowy Gmaxx ciągnie male sreberka bez problemu. Przy wyższej częstotliwości może i jest glębszy na drobiazgi, ale nie unikniemy kopania dużego żelaza, czego fizycznie nie da się przeskoczyć. Tak więc odwieczne coś, za coś, ale tylko w teorii, bo na polu się to wszystko wyrównuje. Generalnie sam gdybym szuka teraz czegoś dla siebie to wybral bym bardziej uśrednioną częstotliwość, lub wieloczęstotliwość. |
|
| Autor: | tur [ wtorek, 29 września 2015, 09:25 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
Miałem taki sprzęt który chodził na 5khz i 15khz fisher cz 7a pro tylko cholernik łapę urywał. |
|
| Autor: | tara [ wtorek, 29 września 2015, 09:35 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
ano, też mialem. Fajny wykrywacz, ale na śmietniku stary muszkieterek zjadl go na śniadanie. Na czystych miejscówkach za to rewelacja, tylko ta waga... |
|
| Autor: | ALNAR [ wtorek, 29 września 2015, 11:26 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
Mam już Adventisa dłuższą chwilę,trochę czasu w terenie z nim spędziłem.Ponieważ miałem już trochę wykrywaczy (Opitmę i Argo również),mam nadzieję,iż mogę wypowiedzieć się w tym temacie.Adventis ma dość szczególne filtry,pomimo niskiej częstotliwości dość ładnie wyłapuje drobnicę,jednak nie jest tak jak wykrywacze wysoko-częstotliwościowe selektywny.W miejscach mocno zaśmieconych żelazem każdy nisko-częstotliwościowiec radzi sobie gorzej.Jest na to tylko jeden sposób,ale większość z detektorystów,których obserwowałem podczas ich pracy z wykrywaczami popełnia ten sam błąd.Otóż chcą oni za wszelka cenę,w jak najkrótszym czasie,obskoczyć jak najwięcej terenu.Lecą,czy nawet wolno idą,jednak przemiatają cewką tak szeroko,i w takim tempie,że nie dają szansy wykrywaczowi na analizę.Z pewnością wielu z Was bawiło się w test gwoździa,lub taki oglądało.Wiadomo Wam też,iż potrzebna jest pewna odległość koloru od żelaza,aby wykrywacz kolor zasygnalizował.O ile wysoko-częstotliwościowy poradzi sobie z tym lepiej,o tyle nisko-częstotliwościowiec będzie miał trudniej.Jeśli jednak wykonamy krótsze ruchy cewką,damy większe szanse temu z niższą częstotliwością na wyłapanie koloru maskowanemu przez żelazo.Najlepiej chyba w tym temacie radziły sobie wykrywacze Whitesa z serii Classic/IDX,ktore to oparte na dwóch filtrach,dawały sobie radę nawet pośród dużej ilości żelaza.Podsumowując:sprzęt nisko-częstotliwościowy to sprzęt głęboki,dający sobie radę w miejscach mniej zaśmieconych żelazem,na śmietniki zdecydowanie lepiej wypadnie sprzęt o wyższej częstotliwości.Posiadając jednak ten pierwszy,musimy nauczyć się pracy z nim,wtedy jest szansa na wydłubanie czegoś jeszcze nawet na śmietniku.Pozdrawiam. |
|
| Autor: | konrad_wawa [ wtorek, 29 września 2015, 11:36 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
Swojego czasu miałem możliwość potestować działanie ACE250 (6,5 khz) VS Euroace (8,25 khz). Na obu ta sama cewka (Detech Ultimate). Różnica w częstotliwości znikoma i trudno tutaj mówić o jakiejś istotnej różnicy w głębokości. Robiąc testy w powietrzu miałem wrażenie, że ACE250 sięga nieco głębiej, ale wszystko to było w granicach błędu statystycznego. Bardziej zauważalne różnice pojawiły się dopiero wtedy, kiedy na granicy zasięgu machałem różnymi rodzajami monet i robiłem to z różną prędkością. Grosz SAP dzwonił na obu tak samo, ale na ACE250 mogłem machać monetą szybciej i nadal ją łapał, podczas gdy Euro przy pewnej prędkości (i tej samej odległości) zaczynał mieć zwiechy. Natomiast ze srebrnym i bardzo cienkim szelągiem Gustawa Adolfa było dokładnie odwrotnie. Machając na 10 cm z normalną prędkością - dzwoniły oba wykrywacze. Przy szybkim przemiataniu tylko Euroace był stabilny, a ACE250 pierdnął parę razy i tyle. |
|
| Autor: | misior [ wtorek, 29 września 2015, 12:00 ] |
| Tytuł: | Re: Jak to jest z tą częstotliwością. |
Dotyczy XP Deus. Nic nowego nie dodam. Testy robiłem na monetach zakopanych w glebie i na różnych częstotliwościach. Optymalny zasięg dla monet był na częstotliwości 12 kHz. Jeśli większe przedmioty będą nieco głębiej, to i tak wykrywacz je zasygnalizuje. |
|
| Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|