https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

zakup wykrywki w USA - pytanie
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=161699
Strona 1 z 2

Autor:  miesiek [ środa, 21 października 2015, 10:30 ]
Tytuł:  zakup wykrywki w USA - pytanie

Witajcie,

Prosiłbym Was o poradę w temacie zakupu i wysyłki wykrywacza za wielką wodą. Mam w USA znajomego który może dokonać dla mnie takiego zakupu i wysłać paczkę we wskazany sposób, pytanie tylko czy mam jakąś szansę żeby nie płacić cła i VAT w PL? Czytałem w sieci że ponoć przesyłki nadawane drogą morską mają mniejsze szanse na zainteresowanie ze strony odpowiednich służb ale nie wiem ile w tym prawdy. Może któryś z Kolegów ćwiczył już takie tematy i mógłby podzielić się doświadczeniami?

Różnica w cenie jest zachęcająca (np. AT Pro w zestawie z dodatkami (osłona, torba, digger) w US to koszt około 2 400 PLN a w naszym słowiańskim kraju to tuż ca. 2 950 PLN.

Druga opcja nad którą się zastanawiam to zakup w podobnych pieniądzach (jak cena w US) sprzętu używanego bo przeglądając ogłoszenia myślę że jest możliwe znaleźć maszynę prawie nówka mało śmiganą.

Autor:  tara [ środa, 21 października 2015, 11:07 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Ryzyko jest spore. Ostatnio tu gdzieś czytalem, że koledze oclili wykrywacz wracający z serwisu. Doliczysz koszt wysylki, clo, VAT i na jedno wyjdzie , plus jeszcze czekanie na sprzęt i użeranie z celnikami.
Po za tym przy tym kursie dolara, cena tego AT pro jest mocno taka se....

Autor:  Dropek [ środa, 21 października 2015, 11:17 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Witam,
Ja napiszę trochę z innej beczki... Ktoś nawet może mi powiedzieć, że piszę bzdury ale ja wiem swoje.. Panowie z tego co wiem wykrywacze które nie posiadają strojenia do gruntu (np. Minelab Explorer; choć podobno i te z regulacją mają całkiem inne zakresy ustawień gruntu) fabrycznie regulowane są pod konkretną glebę jaka występuje na danym kontynencie. Taki wykrywacz przywieziony np. ze stanów może działać inaczej niż wykrywacz wyprodukowany dla europy na ziemiach europejskich. Czasami można dostrzec filmy w sieci na których widać iż np. E-trac totalnie nie daje sobie rady z sygnalizowaniem przedmiotu zakopanego na głębokości 10cm czy 15cm kiedy zwykły kanarek daje piękny i wyraźny sygnał. Jeśli ktoś ma wątpliwości co wyżej opisałem zachęcam o wystosowanie odpowiedniego zapytania bezpośrednio do producenta.

Pozdrawiam.

Autor:  misior [ środa, 21 października 2015, 11:35 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Co do importu wykrywacza. Ewentualna szansa jest po rozłożeniu na mniejsze elementy, zapakowanie w oddzielne paczki i napisanie symbolicznej, niskiej wartości. Najlepiej wysłane w różnym czasie, bo celnicy poskładają go razem do kupy jeśli jest na te same nazwisko, adres. W całości raczej się nie uda, za duża paka i będzie opłata.

Autor:  pita2000 [ środa, 21 października 2015, 12:01 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Jesli to bedzie wysylane od prywatnej osoby a nie od firmy I kolega oznaczy ze to prezent nikt nic Ci nie bedzie naliczac Nie polecam wysylac firmami kurierskimi Tylko zwyczajnie z poczty

I zeby nie bylo juz pare rzeczy kupowalem i sprzedawalem do USA

Autor:  kajtencjusz [ środa, 21 października 2015, 20:49 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Dropek napisał(a):
Witam,
Ja napiszę trochę z innej beczki... Ktoś nawet może mi powiedzieć, że piszę bzdury ale ja wiem swoje.. Panowie z tego co wiem wykrywacze które nie posiadają strojenia do gruntu (np. Minelab Explorer; choć podobno i te z regulacją mają całkiem inne zakresy ustawień gruntu) fabrycznie regulowane są pod konkretną glebę jaka występuje na danym kontynencie. Taki wykrywacz przywieziony np. ze stanów może działać inaczej niż wykrywacz wyprodukowany dla europy na ziemiach europejskich. Czasami można dostrzec filmy w sieci na których widać iż np. E-trac totalnie nie daje sobie rady z sygnalizowaniem przedmiotu zakopanego na głębokości 10cm czy 15cm kiedy zwykły kanarek daje piękny i wyraźny sygnał. Jeśli ktoś ma wątpliwości co wyżej opisałem zachęcam o wystosowanie odpowiedniego zapytania bezpośrednio do producenta.

Pozdrawiam.

Może jakiś "kanarek", Cibolka czy inny prosty Fisher mają stałą wartość GB ustawioną pod konkretny rodzaj gruntu, ale Explorer i E-trac o których piszesz doskonale dostrajają się do każdych warunków glebowych, nawet skrajnie trudnych :1
:pa

Autor:  rizar [ środa, 21 października 2015, 20:52 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

koledze chodzi pewnie o garretta at pro

Autor:  lamina [ czwartek, 22 października 2015, 08:06 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

AT-PRO zwykle z USA od wersji International (europejskiej) różni się skala w cm i troszkę inną identyfikacją, to nie są dokładnie takie same detektory, ten europejski troszke lepiej radzi sobie z zelazem i duza mineralizacja.

Autor:  kajtencjusz [ czwartek, 22 października 2015, 08:31 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Piszesz że cyt: "ten europejski troszke lepiej radzi sobie z zelazem i duza mineralizacja"
Wierzyć mi się nie chce że Garrett - Made in USA specjalnie robi na własny rynek "ograniczoną wersję" detektora z zawężonym zakresem strojenia GB???
Coś mi się wydaje że "jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o $$$", szczególnie jeśli w temacie wypowiada się dealer :lol:
:pa

Autor:  Dropek [ czwartek, 22 października 2015, 09:11 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

...uwierz bo tak jest i nie tylko z Garretem.

Nadal podtrzymuję to co napisałem o Minelabach!
Pisałem wyraźnie każdy może mieć swoją opinie, a jak ma ochotę to zweryfikować to niech pisze bezpośrednio do producenta.
Powinni rzetelnie odpisać.

Sprzęt z dystrybucji USA nie jest okrojoną wersją tylko wersją wystarczającą i przystosowaną do lokalnych warunków, które znacznie różnią się od warunków europejskich. Jeśli producent chciał być skuteczny w europie musiał się niestety przystosować.
..a chodzi o to, że na tamtym kontynencie jest inna ziemia.. nie o kasę.

W podsumowaniu napiszę, że sprowadzanie sprzętu z USA mija się z celem i szczerze nie polecam.
To, że niektóre bardzo dobre wykrywacze w świecie mają złą opinię u nas - to jest właśnie przyczyną.

Pozdrawiam.

Autor:  lamina [ czwartek, 22 października 2015, 10:02 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

kajtencjusz napisał(a):
Piszesz że cyt: "ten europejski troszke lepiej radzi sobie z zelazem i duza mineralizacja"
Wierzyć mi się nie chce że Garrett - Made in USA specjalnie robi na własny rynek "ograniczoną wersję" detektora z zawężonym zakresem strojenia GB???
Coś mi się wydaje że "jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o $$$", szczególnie jeśli w temacie wypowiada się dealer :lol:
:pa

nie o kase, ceny dokladnie takie same po odjeciu VAT, a nawet wtedy w polsce taniej.
jesli obejdziesz clo i masz przesylke za free to taniej wyjdzie z USA, ale jesli dowala clo i vat... to bedzie drozej.

pytanie jeszcze jaki podatek stanowy w USA? na stronach sklepow podaja ceny bez tego podatku.... ale czasem mozna kupic bez tego podatku

Autor:  Mikello [ piątek, 23 października 2015, 09:50 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Dla przesyłki ze stanów, słowo klucz to PolAmer.
zakładasz tam konto
podajesz uzyskany adres z Szikago sprzedawcy
towar przez PolAmer dociera do ciebie bez dodatkowych opłat ;)

Autor:  damiano [ sobota, 24 października 2015, 11:48 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Bierzcie pod uwagę ewentualne ceny wysyłki w razie naprawy i czas oczekiwania.
Czasami nie warto oszczędzać te parę stów - warto przemyśleć.

Autor:  janushew [ sobota, 24 października 2015, 20:16 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

kanarka 250 przewiozłem osobiście, elektronika w bagażu podręcznym, reszta w bagażu głownym
bezproblemowo
j

Autor:  rizar [ sobota, 24 października 2015, 20:25 ]
Tytuł:  Re: zakup wykrywki w USA - pytanie

Niestety kurs dolara nas nie rozpieszcza, jeszcze rok temu był po 2.7zł, i można było naprawdę zaoszczędzić :roll:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/