Witam wszystkich.

Potrzebuję pomocy dla kolegi który chce zakupić sprzęt wyłącznie na monety i kolor. W grę wchodzi kilka wykrywaczy. Tesoro Cortes, Fisher f19 LTD, Fisher F70, Minelab Safari, XP Deus, White's MXT Tracker lub coś innego w kwocie do 4000zł. Kolega chce chodzić tylko i wyłącznie po polach i łąkach najlepiej jak by to był wykrywacz lekki i bez zbędnych bajerów. Ale nie jest to najważniejsze. Wybór padnie na najbardziej skuteczny z tych wykrywaczy. Bardzo proszę o opinię i doświadczenia. Z góry dziękuję w imieniu kolegi.

Jestem bardzo ciekaw jakież to cudo.

To, że większość wymienionych sięga już kwoty prawie 4 tys. zł jest wynikiem wysokiego kursu dolara. Jak ma być lekki to po co kolega w zestawieniu chce porównania Safari albo Whitse'a ? Tyle to mógł odrzucić w samodzielnym zestawieniu. Deus jest lekki, ale ma zbędne bajery. Chyba, że kupi wersję ze słuchawkami, to po części odejdzie mu problem ustawień. Fishery znacznie przepłacone, jeszcze ten F70 ujdzie, bo mało popularny i cena nie skoczyła (3200 zł) . Ale tu bym bardziej polecał Tekneticsa T2 zielonego za 2500 zł.

Przecież napisałem że najlepiej jak by był lekki ale nie jest to priorytetem. Na pierwszym miejscu jest skuteczność a jak będzie ciut cięższy da się przeżyć.