Witam. Ostatnio podczas chodzenia z detektorem zauważyłem problem z łącznością słuchawek ws106, tzn. jakby gubiły sygnał, macham nad monetą i jest sygnał, macham gdzieś z boku i wracam nad monetę i cisza, przy dłuższym machaniu nad monetą sygnał wraca. Podczas chodzenia dało się to zauważyć, jakby sygnały na kolor tylko takie przerywane.
Akumulatorki jeszcze oryginalne.
Spotkał się ktoś z takim problemem?
Można jakoś zresetować słuchawki?
Na głośniku
wszystko jest w porządku.

Miałem te słuchawki i nie było problemów z łącznością. Wygląda jakby działały ze zbyt dużym opóźnieniem. Spróbuj może pogmerać przy przycisku mode którym włącza się słuchawki i paruje przytrzymując go i jednocześnie ten dzyndzel od + i - który można też wcisnąć. miałem raz tak że jakoś bawiąc się nimi udało mi się je rozłączyć z detektorem i musiałem ponownie parować. Jak nie to zdejmij boczne klapki z słuchawek za pomocą cienkiego noża same wyskoczą z zatrzasków lub ściąg nauszniki i rozkręć je i zobacz czy wszystko jest w pożądku czy czasem któryś kabel nie łączy. Mając rozkręcone możesz też popatrzeć który kabelek idzie do tej kostki od bluetooth i może to za lutować ponownie. Skontaktuj się z golden maskiem lub Thrace Metal Detectors którzy są przedstawicielem, u nich zamawiałem słuchawki i odpowiadali na wszystkie pytania bezproblemowo.

Rozłączenie i ponowne z parowanie nic nie dało, sprawdzałem na innych słuchawkach ws 105 i działa bez zarzutów no nic rozbieram, dzięki biesan jak co to będę dopytywał.

Wygląda że wszystko w porządku

Zaloz WS106 tak, aby przycisk Power byl po tej samej stronie co detektor ... mnie to pomagalo z WS105 (bo tez mialem taki problem) :)

* - z ciekawosci sprawdz ile Ci sie laduja ...

wclan dobrze prawi. Faktycznie to może być powód, w słuchawkach nokta makro też zalecają aby nadajnik w słuchawkach był po prawej stronie na głowie czyli prawym uchu jeżeli trzymamy detektor w prawej ręce. Tu może być podobnie. Z drugiej strony pamiętam że odchodząc na kilka metrów od GM4 dalej słyszałem w słuchawkach dźwięk więc zasięg był spory. Moje pierwsze słuchawki WS106 padły po jakimś czasie, słychać było tylko buczenie po czym padły całkiem i nie szło ich naładować. Druga para była już ok. Ech żałuję że sprzedałem GM4 pro WD, świetny detektor.

Założyłem jak mówi wclan i odziwo nie ma opóźnień przynajmniej tak na szybko nie zauważyłem, dziwi mnie że dotej pory było bez różnicy jak założyłem.

Nie wiem czy warto kupować drugie słuchawki czy lepiej kupić na kablu np garrett za coś około 150 zł czy polecilibyście jakieś inne?

Na kablu polecam XP fx 02

Potwierdzam. Bardzo dobre słuchawki. Używam z GM 4.

Skoro WS106 dzialaja to po co Ci drugie ? No chyba, ze nie podoba Ci sie zbyt basowy dzwiek to wtedy jak juz wspomnial przedmowca FX-02(plus przejsciowka). Dzwiek dla mnie maja rewelacyjny, minusem jest kabel cienki jak mysi ogon, ktory lubi sie nadrywac przy samym jacku.

No właśnie nie działają, dźwięk nad kolorem niekiedy jest taki porozrywany, chrypkowaty, jest z nimi coraz gorzej.