https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Rutus Ultra 2 - jest problem
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=50841
Strona 1 z 2

Autor:  dziedzio [ sobota, 26 stycznia 2008, 18:42 ]
Tytuł:  Rutus Ultra 2 - jest problem

Witam
Kupiłem niedawno używany detektor Rutus Ultra 2. Wykrywacz jest z IX 2005 r. Po otrzymaniu paczuszki, zrobiłem szybki test domowy i wszystko wskazywało, ze jest ok. Następnie wyszedłem w teren. Za pierwszym razem wszystko było w porządku (tak mi sie wydawało) wyciągnąłem pare guziczków i jakies tam inne drobne rzeczy. Dziś wybrałem się w teren po raz drugi, wiadomo w celach poszkiwawczych i w celu nauczenia się obsługi wykrywacza. I tu zaczeły się schody. Detektor jest tak jakby cały czas wzbudzony, cały czas popiskuje, pobrzekuje wydaje dużo dzwięków, że w końcu nie wiadomo co kopać. Suma sumarum wróciłem do domu z pustymi rękoma. Nawet podczas oczyszczania cewki z mokrego pisaku wykrywacz wydaje dzwięki. Gdy zbliżam garść piasku do cewki wykrywacz wydaje dzwięki. Wszystko to dzieje się gdy wykrywacz jest ustawiony na 0 czyli na pracy dynamicznej. Gdy przechodzę na I lub II czli na pracę statyczną all metal lub pracę statyczną z dyskryminacją i dotykam cewki ręką wykrywacz nie wydaje żadnych dźwięków.
Może ktoś z Was miał podobny problem i wie jak sobie z nim poradzić. Proszę o rady i z góry dziękuję.
Pozdrawiam

Autor:  111 [ sobota, 26 stycznia 2008, 20:00 ]
Tytuł: 

Może gniazdo wtyczki przewodu od sondy lub tenże przewód jest uszkodzony?

Jak zwykle w takich przypadkach najlepszy będzie telefon do "przyjaciela"

Kliknij w jeden z banerów reklamowych ze strony PS.

pzdr 111

Autor:  michal_kk [ sobota, 26 stycznia 2008, 20:09 ]
Tytuł: 

dzwoniąc do rutusa pewnie usłyszysz "proszę mi podesłać ten detektor", miałem nieszczęście słyszeć to aż trzy razy z jego ust :D
na jakiej pozycji masz ustawiony grunt i czułość? byłeś na tym samym polu co poprzednio czy innym??

Autor:  Sirpiotr [ sobota, 26 stycznia 2008, 20:20 ]
Tytuł: 

--------------

Autor:  dziedzio [ sobota, 26 stycznia 2008, 20:55 ]
Tytuł: 

Co do stanu naładowania bateri to nie sprawdzałem czy zmienia się działanie detektora gdy baterie są naładowane na maksa. Ale przy włączeniu wykrywacza słysze trzy dzwięki, wiec baterie są w dobrym stanie. Ale i tak trzeba będzie sprawdzić to.
Co do pola, to pole zmieniłem, było inne. A pozycja gałeczki czułości to różnie od 90 do 100 % zakresu. A pozycja gałeczki dyskryminacji to godzina 11 a gruntu to godzina 12.
Pozdrawiam

Autor:  Sirpiotr [ sobota, 26 stycznia 2008, 21:19 ]
Tytuł: 

--------------

Autor:  damiano [ niedziela, 27 stycznia 2008, 00:22 ]
Tytuł: 

Ja mogę tylko powiedzieć że to raczej nie baterie - ja swoje aku od 3 aż do ciągłego sygnału używałem i takich objawów nie zaobserwowałem.
Aku żadne specjalne ot zwykłe FOREVER 2500 bodajże no chyba że używacie jakichś wynalazków.
Dla 100% pewności moglibyście sprawdzić z alkalicznymi.
Próbowaliście ruszać przewodem przy cewce bądź też przy wtyczce i obserwować zachowanie :que

Autor:  Sirpiotr [ niedziela, 27 stycznia 2008, 01:45 ]
Tytuł: 

--------------

Autor:  IdeL [ niedziela, 27 stycznia 2008, 01:53 ]
Tytuł: 

Pisałeś o mokrym piachu... Obejrzyj dokładnie sondę czy aby nie ma drobnych peknięć lub szczelin. Być może sonda nabiera Ci przez nie wilgoci (o ile występują). Widziałem już takie przypadki..
Czasem trudno nawet znaleźć takie pękniecia - w jednym z moich whitesów miałem takie chece od jakiegoś czasu; sądziłem, że oplot na kablu mi się kończy - dopiero przypadkiem odkryłem co jest grane. Wylazłem w taką pogodę co to raz lało, a innym razem słońce świeciło. I najpierw sonda zmokła (i oszalała oczywiście), potem zaczęła schnąć i tutaj przy wyschnietej już powierzchni widać było dwie ciemniejsze cienkie kreski ( w szczelinie wolniej wysychało). Okazało się, że są to pękniecia w ABSie - nie widoczne gołym okiem na suchej lub równomiernie zwilżonej sondzie.
W moim przypadku lekkie przetrcie pęknięć i zalanie klejem do ABSu pomogło...
Warto sprawdzić ten wariant


Pozdro

IdeL

Autor:  anRO [ niedziela, 27 stycznia 2008, 09:53 ]
Tytuł: 

Najważniejsze to unieruchomić kabel przy sondzie taśmą,a potem można panikować.

Autor:  Bohun [ niedziela, 27 stycznia 2008, 14:10 ]
Tytuł: 

Witam,

miałem ten sam problem z solarisem - padał deszcz a ja na domiar złego uderzyłem w kamień i sonda pękła na klejeniu. Było to samo w dynamiku "popierdywało" non stop a na dynamiku ok. Niestety 3 miesiące trwało aż sonda wyschła... Teraz zaklajstrowłem kropelką, na to przyszedł polimer i dodatkowo taśma izolacyjna. Już nie sprawia problemów :1

Autor:  dziedzio [ niedziela, 27 stycznia 2008, 14:44 ]
Tytuł: 

Witam
Korzystając z Waszych rad i włączyłem wykrywacz i poruszałem kablem przy cewce. Niestety podczas ruszania kablem detektor wydaje dźwięki. I teraz pytanie czy unieruchomić kabel przy cewce i tak biegać z wykrywką czy niestety wysłać detektor do Pana Arkadiusza. Być może coś jest nie tak z wejściem kabla do cewki i tamtędy wilgoć też się dostaje do środka.
Pozdrawiam

Autor:  stylu [ niedziela, 27 stycznia 2008, 16:08 ]
Tytuł: 

Witam ostatnio miałem problem sz solarisem dzwoniłem do pana Arka i powiedział że podczas ruszania kablem będzie popierdywał ,bo kabel jest miedziany i go po prostu detektor wykrywa więc kabel ma być nieruchomy,poza tym mój sprzęt jest na gwarancji i pan Arek powiedział że moge mu go podesłać i bez problemu wszystko sprawdzi czy jest Ok i udzialił mi kilka porad .Zadzwoń śmiało powiedz co jest grane a na pewno cos doradzi

Autor:  damiano [ niedziela, 27 stycznia 2008, 22:44 ]
Tytuł: 

@dziedzio
Zacznij od unieruchomienia kabla taśmą klejącą - to nic nie kosztuje i sprawdź czy objawy znikną :1
Jeżeli nie pomoże to wtedy telefon i ewentualna wysyłka.

Autor:  IdeL [ poniedziałek, 28 stycznia 2008, 16:38 ]
Tytuł: 

dziedzio napisał(a):
Witam
Niestety podczas ruszania kablem detektor wydaje dźwięki. I teraz pytanie czy unieruchomić kabel przy cewce i tak biegać z wykrywką czy niestety wysłać detektor do Pana Arkadiusza. Być może coś jest nie tak z wejściem kabla do cewki i tamtędy wilgoć też się dostaje do środka.
Pozdrawiam

Nie przypuszczam aby klajstrowanie kabla miało większy sens - to trochę przypomina naprawę samochodu za pomocą czarów i wyciągu z jakiegoś sukulenta. Znam co najmniej dwóch ludzi, którzy latali (latają) z RUTUSami i nic dziwnego się raczej u nich nie działo. Nawet jeśli kabel jest uszkodzony po prostu należy go wymienić i już (myślę, że najlepiej zrobi to producent).
Zależy jeszcze gdzie poruszasz tym kablem z największymi "efektami) - jesli przy wtyczce - sprawdź sobie czy jest dobrze polutowana lub czy nie naszło do niej jakiejś "breji". Jeśli przy przelotce (przy sondzie) to już gorsza sprawa, bo może być coś w środku "nie do końca" - lepiej sam tego nie tykaj bo "rozwalisz kompensację sondy", jeśli na całej długości jednakowo, to diabli wiedzą (może to faktycznie jest całkiem typowe - zależy jeszcze jak mocno ruszasz tym kablem - przesada jest niewskazana).
testować powinieneś na dworze z dala od wszelkich metalowych "cudów" z kablem sondy owiniętym na jak to niektórzy mawiają sztycy (choć diabli wiedzą skąd ta nazwa).
Generalnie najlepiej pożyczyć inną sondę - zdaje się, że od innych modeli RUTUSa pasują (nie wiem - nie jestem fanem tej produkcji, ale w starszych wątkach tak pisywano). Być może nie potrzebnie kruszymy tutaj kopię, bo może sie okazać, że sama elektronika zwariowała (np. na skutek wilgoci :) )
Podmiana sondy pozwoli wyeliminować sprawną część.

Pozdro

IdeL

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/