pmf1 napisał(a):
ja zamieniłem Tereskę przez duże T na ex se pro, i ... ilość fantów na razie zmalała. Jednak tu, myślę że główne skrzypce gra lenistwo, i brak nowych na razie miejscówek, więc nie polecam ci zmiany sprzętu a doskonalenie techniki szukania. Mnie na tym etapie akurat szlag trafia, bo wszystko okazuje się niedostępne. Co do sprzętu który ja akurat mam a ty masz chyba bardzo podobny, to jest on z górnej półki. Jednak problem leży na 100% w miejscówkach.
Po zmianie terki na se prof od razu zauważyłem wyraźną różnice in +. Czyły jak diabli(sam sie do siebie czasem śmieje jaki można okruszek znaleźć), lepszy zasięg. Trzepałem stare miejscówki przez parę miesięcy(w sumie można je nazwać nowymi ;) ).
Najważniejsza jest "technika szukania" żeby wyssać reszte drobiazgu. Tu wystarczy przeczytać instrukcję i choć czasem opisana technika nie jest dla "nadpobudliwych", stosować się do niej :) W moim przypadku polanka(jak coś wychodzi ;) ) 50x15m(przykładem ostatnia) wystarcza na cały 6 godzinny wypad.