https://poszukiwanieskarbow.com/forum/

Kłopot z F2
https://poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=77778
Strona 1 z 1

Autor:  Yarpen [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 13:02 ]
Tytuł:  Kłopot z F2

Witam!
Ostatnio mój Fischer zaczął wariować...Ale po kolei. Chodząc po ściernisku na którym sygnał był raz na kilkadziesiąt metrów, nagle w pół kroku wykrywka zaczęła szaleć. Przy prawie każdym machnięciu dawała fałszywe sygnały. Dodam, że sygnał był i przy rzeczywistym przedmiocie. Najpierw sprawdziłem wtyczkę od cewki, ale była osadzona prawidłowo. Dopiero gdy obniżyłem poziom czułości o dwie kreski fałszywe sygnały zanikły. Niemniej prawdopodobnie część fantów pewnie przy takim ustawieniu omijam. Sprawdziłem na innym polu gdzie szukałem wcześniej i wszystko było ok i to samo. Zaznaczam, że obok nie ma linii energetycznych. Znajomy stwierdził, że to chyba problem z przewodem od cewki, że niby coś mogło w nim strzelić. Pytania brzmią:
1. Co to według was może być?
2. Jak bardzo zmniejszam swoją skuteczność redukując poziom czułości z 5 do 2 kresek?

Pzdr. Yarpen.

Autor:  silver79 [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 13:41 ]
Tytuł: 

Sprawdzałeś cewkę? Nie jest wyszczerbiona? Na ściernisku to się niestety zdarza :(

Autor:  Yarpen [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 13:54 ]
Tytuł: 

silver79 napisał(a):
Sprawdzałeś cewkę? Nie jest wyszczerbiona? Na ściernisku to się niestety zdarza :(

Cewka jest cała. Kabel biegnący od cewki też wyglada na nieuszkodzony. Co prawda widać tylko plastik, ale co w środku to nie wiem.

Autor:  Grzybek [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 14:04 ]
Tytuł: 

A baterie w jakiej kondycji? F2 lubi szaleć jak ma słabe bateryjki ;)

Autor:  Yarpen [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 14:10 ]
Tytuł: 

Grzybuś napisał(a):
A baterie w jakiej kondycji? F2 lubi szaleć jak ma słabe bateryjki ;)


Baterie alkaliczne, prawie pełne. Co prawda żadnej renomowanej firmy, ale wcześniej wielokrotnie na nich chodziłem i działały dobrze. Dodam jeszcze, ze telefon komórkowy też nie jest przyczyną. Gdy zaczęły się problemy odłożyłem go i odszedłem kilkanaście metrów. Bez zmian.

A co myślicie o zmniejszonej czułości do dwóch kresek. Bardzo siada przy takim ustawieniu wykrywalność przedmiotów?

Autor:  mivanbazmeg [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 14:31 ]
Tytuł: 

Może kabel prawidłowo załóż żeby luźny nie był.

Autor:  Istvan [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 16:17 ]
Tytuł: 

http://www.proscan.gliwice.pl/forum/vie ... php?t=1709

Z Twoją wykrywką jest wszystko Ok. Odpowiedz na Twoje pytanie masz u góry. No chyba, że rzeczywiście coś nawaliło. :)

Autor:  Istvan [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 16:54 ]
Tytuł:  Re: Kłopot z F2

Yarpen napisał(a):


2. Jak bardzo zmniejszam swoją skuteczność redukując poziom czułości z 5 do 2 kresek?

Zmniejszył byś bardzo, tu liczy się każdy cm. Przeprowadz test. Połóż wyk. na podłodze, cewka pionowo. Przyłóż do cewki liniał. F2 na maksa, i przemiataj przed cewką monetą, zapamiętaj sygnał powtarzalny najdalszy od cewki. Potem redukuj czułość, powtarzając test z monetą(tą samą oczywiście:D).....i masz odpowiedz.

Autor:  rufa [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 19:25 ]
Tytuł: 

witam.panowie i panie,z tym kablem to jest różnie.ja od 2 lat nie owijam kabla w kanarku i gti2500.nadmiar kabla zwijam w pętlę pod puszką z elektroniką i mocuję rzepem do stelaża.kabel nie niszczy się od skręcania.takie jest moje zdanie.zapomniałem dodać że mocuję kabel dodatkowo w 2 miejscach na stelażu.

Autor:  Istvan [ poniedziałek, 26 lipca 2010, 22:00 ]
Tytuł: 

rufa napisał(a):
.ja od 2 lat nie owijam kabla w kanarku i gti2500.

Świetnie!! Może tak powyciągać baterie.....kanarek będzie lżejszy :1

Autor:  varo [ wtorek, 27 lipca 2010, 22:48 ]
Tytuł: 

Mój f2 po ponad 2,5 roku intensywnej eksploatacji mocno się zdezelował ale elektronika działa bez zarzutu-w przypadku polnej drobnicy często dotrzymuje kroku dużo bardziej zaawansowanym wykrywaczom;jeżeli wariował to na ogół było to spowodowane słabymi bateriami...pozdr

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/